Reklama

Siły zbrojne

Nowy przetarg na następcę Honkera

Fot. MON.GOV.PL
Fot. MON.GOV.PL

Inspektorat Uzbrojenia poinformował o rozpoczęciu nowego postępowania na dostawę samochodów ciężarowo-osobowych wysokiej mobilności. Pojazdy te powinny zastąpić w Wojsku Polskim wozy Tarpan Honker. Poprzedni przetarg został unieważniony.

Zakres zamówienia obejmuje dostawę w latach 2019-2022 913 samochodów ciężarowo-osobowych, w tym 872 w wersji nieopancerzonej oraz 41 w wariancie opancerzonym. Zawiera jednak również opcję na dostawę 2787 pojazdów nieopancerzonych, co daje łącznie 3700 samochodów, w tym tylko 41 w wersji opancerzonej, realizacja opcji może zakończyć się do 2026 roku.

Pojazdy winny być dostosowane do przewozu 8 osób oraz kierowcy (w wersji opancerzonej – 4 osób oraz kierowcy). Dopuszczalną masę całkowitą tych pojazdów określono na maksymalnie 3,5 t w wersji nieopancerzonej.

Nowe samochody powinny charakteryzować się ładownością co najmniej 1 t w wersji nieopancerzonej i 0,6 t w wariancie opancerzonym. Napęd ma stanowić silnik o zapłonie samoczynnym, o masowym wskaźniku mocy nie mniejszym niż 35 kW/t zgodnie z PN-S-02014:1994.

Czytaj więcej: Przetarg na następcę Honkera unieważniony

Pozyskiwane pojazdy powinny być zdolne do pokonywania przeszkód wodnych o głębokości co najmniej 0,5 m bez przygotowania i 0,65 m z przygotowaniem. Ich rok produkcji musi być tożsamy z rokiem dostawy.

Oprócz tego wymaga się wyposażenia ich w wyciągarkę o sile uciągu co najmniej 100 proc. dopuszczalnej masy całkowitej i linę długości minimum 25 m. Wymaga się ich unifikacji pod względem układów przeniesienia mocy, osprzętu, wyposażenia, rozmieszczenia elementów sterowania, tablic przyrządów kontrolnych, aparatury kontrolno-pomiarowej oraz przyłączy instalacji elektrycznej.

Koła samochodów w wersji opancerzonej powinny mieć wkładki zapewniające możliwość jazdy w wypadku braku ciśnienia w ogumieniu (run-flat), minimalny stopień ochrony określono na poziom 1 zgodnie ze STANAG 4569 Aneks A i B (odpowiednio w zakresie kuloodporności i odporności na detonację).

Postępowanie ma być prowadzone zgodnie z ustawą Prawo Zamówień Publicznych w trybie przetargu ograniczonego. O udzielenie zamówienia będą się mogli ubiegać wyłącznie wykonawcy mający siedzibę na terenie UE, Europejskiego Obszaru Gospodarczego bądź z państw, z którymi Polska bądź Unia Europejska zawarły umowę międzynarodową dotyczącą zamówień w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa.

Szczegółowa Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia zostanie przesłana wykonawcom ofert. Przedmiot postępowania obejmuje też świadczenie usług naprawy, konserwacji i obsługi w okresie gwarancji przez autoryzowane warsztaty na terytorium RP, wskazane przez wykonawcę.

Oferty w postępowaniu będą przyjmowane do 4 września 2017 roku. Będą oceniane pod kątem ceny (waga 60), okresu gwarancji (waga 5), prześwitu pojazdu zgodnie z PN-ISO-612:2006 (waga 10), masowego wskaźnika mocy określonego zgodnie z PN-S-02014:1994 (waga 10) oraz za zaproponowanie pojazdu jednobryłowego (odpowiedniego rozwiązania technicznego samochodu bazowego) – waga 15.

IU wymaga, aby dostawy w części gwarantowanej zakończyły się do 31 października 2022 roku (w tym do 29 października 2021 roku pojazdów opancerzonych). Z kolei do 30 października 2026 roku winny zakończyć się dostawy pojazdów na podstawie prawa opcji.

W poprzednim postępowaniu na samochody osobowo-ciężarowe wysokiej mobilności, spośród siedmiu podmiotów zaproszonych do przedstawienia ofert na złożenie propozycji zdecydowało się konsorcjum PGZ i WZM z Poznania, obejmowała ona samochód Ford Ranger.

Ostatecznie jednak trwające od 2015 roku postępowanie zostało unieważnione z uwagi na fakt, że kwota oferty przekroczyła zaplanowany przez Zamawiającego budżet na ten cel. Kontrowersje wśród części ekspertów wzbudziły niektóre wymogi postawione przez IU. Przykładowo, w poprzednim postępowaniu założono zakup 41 pojazdów opancerzonych i 841 nieopancerzonych, obecnie jest to odpowiednio 41 i 872 (z opcją na dalsze 2787).

Taki wymóg może komplikować konstrukcję planowanego do pozyskania pojazdu, tym samym zwiększając jego koszt. Jednocześnie dostawa około 41 samochodów opancerzonych 4x4 mogłaby odbyć się również w ramach innego postępowania, na przykład na wielozadaniowy pojazd Pegaz.

Reklama

Wideo: Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (23)

  1. Artur

    Powinniśmy popierać polską produkcje.

  2. pies

    Wywalic opancerozne 41 sztuk i do Pegaza dac. Za Honkera jakiegos Hiluxa i iveco vm90 albo inny scam

  3. raz2

    Rozwijać program FUNTER Z PIMOT-u !!!

  4. soldat

    HMMWVe to dobra maszyna choć przydałby się jeszcze deczko lepszy silnik. Na początku mnie zniesmaczył paliwożernością i głośną pracą silnika ale potem 6 miesięcy tłukłem go w afganie,respect. Są problemy z częściami ale maszynka jest naprawdę nie do zdarcia, jeśli wam się wydaje ,że widzieliście wszystko w off roadzie to mógłby się zdziwić.

    1. Raptorek

      Jest taki silnik, diesel z Chevroleta Silverado lub nowy diesel 6.2 litra z Toyoty Tundry, do tego niezniszczalna skrzynia z Tundry i mamy wozik.

  5. anytime

    honkery powinny być wymienione ok, ale jest wiele innych pilniejszych wydatków. ppk dla rośków czy nie wspominając o wymianie bwp, czołgów, amunicji do nich, śmigłowców, następców su-22 i mig-29, okrętów pod i nawodnych, obrona przeciwlotnicza i przeciwrakietowa, następców rpg-7, kałachów, beryli itd itp. Czy wymiana terenówek ma aż taki priorytet?

  6. Husar

    Ponad 90% przebiegu tych samochodów to rola zwykłego dostawcy materiałów i ludzi i to po zwykłych drogach. Po co więc nam samochody po 1 mln zł kiedy takie dostawczaki z napędem 4x4 i wyciągarką można na rynku cywilnym dostać za 1/10 tej ceny? Do typowych działań militarnych oraz do misji są inne pojazdy. Swego czasu np. Thales proponował uruchomienie w Polsce produkcji Hawkei. Mają wersje opancerzone ale również odmianę nieopancerzonej półciężarówki. To załatwia cele typowo militarną a np Iveco 4x4 jako ekonomiczny dostawczak ludzi i materiałów. W końcu żyjemy w Europie.

  7. Raptorek

    Toyota, Tundra lub Tracoma, w budzie mogła by być Toyota 4runner. Ewentualnie Ford Raptor lub Volkswagen Touraeg Race 3. Obniżone, odchudzone i opancerzone choćby w Kutnie. Tylko czy dostaną licencje na produkcję lub montaż , wątpię.

    1. Marek

      "Volkswagen Touraeg Race 3" Najlepiej z wyżyłowanym 2.5 litrowym "super" dieslem o 310konikach i wszystkimi bajerami które tam powsadzano? Na własny koszt będziesz takie pojazdy serwisował?

  8. degg

    Polska spółka H.Cegielski-Poznań S.A. oraz Holding Czechoslovak Group podpisały porozumienie, otwierające drogę do współpracy w zakresie rozwoju i produkcji pojazdów bojowych. Docelowo mogą one powstawać w Poznaniu.

  9. ~ronin

    Dużo jeździłem po terenie i powiem tylko tyle :Toyota i nic więcej. Honkery też używaliśmy w niewielkiej ilości, bardzo kiepskie i zawodne. Land Rover Defender jeszcze większy chłam od Honkera. Totalna porażka. Ford nic specjalnego, w dodatku dość zawodny. Mitsubishi taka osobówka do mniej wymagającego terenu jednak w trudniejszym nie ma szans. Jedynie konkurentem Toyoty jest Mercedes jednak jest dużo droższy. Taki np. Hilux z odpowiednia paką powinien spokojnie sprostać zadaniu i wszyscy będą zadowoleni i cena będzie przystępna, a nie jak cwaniacy zaśpiewali sobie za Forda Rangera 1,3 miliona złotych gdzie za 300 tyś kupisz go normalnie w wypasionej wersji. Jeśli wersja opancerzona tak znacząco podnosi koszty to te kilkadziesiąt pojazdów zakupić w innym przetargu wybierając nieco inna konstrukcję. Geniusze podobnie sprzęt uwalali i zawyżali koszty wymogiem transportu lotniczego, gdzie może 5 % sprzętu decydowało o wymaganiach dla pozostałego 95% sprzętu dla naszej armii w kraju co skutkowało znacznym skomplikowaniem konstrukcji i znacznie wyższą ceną.

    1. Bolesław

      Nic dodać, nic ująć.

    2. Pkkcracovia

      Oj znasz się znasz jak piszesz. Toyota jest ok, z tym ze zawodnosc 60%. Na ostatniej wyprawie były wszystkie wymienione przez Ciebie pojazdy i tylko 2 dyefy wyszły bez szwanku na 3 Toyoty 2 padly. Zdziwił bys się jak zadziwiająco dobrze radzilo sobie Pajero. Nawet w Jeepie przegob padł.

  10. Kowal

    Defendery lub ich kopie, busy 9 osobowe 4x4 a reszta w "cywilnym" leasingu. Opancerzone z innego przetargu. Będzie tanio w zakupi i eksploatacji i bardzo dobrze w zaspokojeniu potrzeb.

  11. MadMax

    Zadam pytanie, do czego ten miś? Jak do 3,5 t to klasa Honkera, czyli pojazd poligonowy, CYWILNY. Jeśli CYWILNY poligonowy, to po co wersja opancerzona? Czy wskazuje to, że pojazd ma mieć wykorzystanie w warunkach bojowych? Jeśli tak do do czego, do jakich zadań? Konkretnie

    1. anakonda

      do takich jakie spełniał do tej pory nierozwijny od 20 lat honker

  12. Kaczorek

    Dlaczego nikt nie startuje z iveco daily. Jest wersja bus, pić up, saperzy tym już jeżdżą. Wszystko z 4x4 i mocnym silnikiem. Widziałem wersje pozarową i inne. Naprawdę super platforma

    1. Marek

      Naprawdę super platforma Może z cyferką EKO-EURO 6? Jeśli tak, szczerze mówiąc wątpię. Dla mnie górna granica "ochrony środowiska" wyznaczona niezawodnością i prostotą obsługi w wojskowych pojazdach, to EURO 3 i ani grama więcej. Tak, jak jest w Eagle V albo w naszych Jelczach.

  13. chehłacz

    a czy już wiadomo kiedy ten nowy przetarg będzie unieważniony i z jakiego powodu?

  14. WiN

    Czyli co?? już nawet samochodu dla wojska wyprodukować nie umiemy ??? A mundury sami szyjemy cze też już szyją Chińczycy? W razie nie daj Boże wojny Polska leży bo wypstrykamy się z tego co mamy i będziemy czekać na dostawy najprostszej amunicji zza granicy

    1. Glinnik

      Wojny w tym roku juz u nas nie bedzie, potwierdzone.

  15. Morgul

    ludzie to ma być wóz do zwykłej codziennej "pracy" w WP a nie wóz pancerny dla jakiegoś komando. taki dostawczak którym przewieziesz trochę klamotów i kilku żołnierzy to tu to tam i przy okazji nie zagrzebie się po osie na pierwszej łące. Wozy opancerzone z wyposażeniem typowym do walki i obsługi działań wojennych to inny przetarg .

    1. marpas

      aha to wojsko ma świadczyć usługi transportowe? to ma być pojazd głównie przystosowany do działań wojennych a potem dopiero na inne ewentualności

  16. ED

    Kupić licencję na Defendera 4x4 i 6x6

    1. laesir

      A czy ktoś chce takową sprzedać?

    2. Ra751

      W styczniu 2016 r. zakończono produkcję.

  17. as

    I głupoty ciąg dalszy... Po co wymóg przewozu 8 osób plus kierowca? Przecież taki samochód nie powinien być 'busem' do transportu żołnierzy bo od tego są ciężarówki i BWP/KTO na polu walki! Po za tym na rynku chyba takich pojazdów nawet nie ma do DMC 3,5t Przecież w bieżącej drobnej logistyce to nawet ten Ford Ranger było aż nadto. To nie powinien być tez żaden Humvee bo te są po prostu nieekonomiczne do takich zadań. Jeżeli już to niech kupią tego Rangera bezpośrednio od producenta za te 160 tysiaków czy ile on tam stoi na cywilnym rynku i niech go sobie pomalują na zielono :) i będą mieli następcę Honkera ale bez tych głupot z wymogiem transportu 8 żołnierzy bo to absurd.

    1. Ava

      8+1 do 3,5t to ma pierwszy lepszy bus.

  18. Oskar

    Brać hummve od wujka trumpa za $ za sztuke i problem rozwiązany szybko i sprawnie

    1. ryba

      wbrew pozoro zaopatrzenie armii w nowe samochody to nie jest problem lecz ewolucja która trzeba przeprowadzic sprawnie a nie li tylko jednym podpisem N dzień dzisiejszy samochody mamy a nowe potrzebne sa nam dopiero na pojutrze ,wiec musimy wybrac tak by było jak najkorzystniej dla armii i gospodarki

    2. dropik

      Trump to nie dobry wujek, który daje coś za dolara. jak to było ? Możecie od nas kupowac ale cena może byc odrobinę wieksza. hahaha. Ameryka nic nam za darmo nie da

  19. Honker King

    Tylko Honker 2!

    1. Ron

      Ten, który na MSPO 2016 miał zawieszenie ściągnięte pasami? Kolejny bubel na wydojenie podatnika.

    2. rydwan

      a jest takowy?

  20. jurgen

    najlepszy byłby HMMWV (Hamvee): 1. na początek wystarać o sie o maksymalną możliwą ilość pojazdów z zapasów USA 2. kupic licencje na produkcję (obecnie licencja staniała mocno, bo wprowadzany jest nowy Oskkosh, ale to wprowadzenie potrwa jeszcze długo) 3. są wersje opancerzone i nieopancerzone dawno wymyślone - nie trzeba wymyślać koła 4. tłuc te Hamvee w tysiącach szt, dla naszej armii, armii pobliskich i nawet na rynek cywilny dla pasjonatów 5. produkcję można bez trudu uruchomić na początek i b. szybko z gotowych zestawów, a potem pełną produkcję na miejscu 6. produkcje można uruchomić np. w Sanoku, Poznaniu czy nawet Kutnie

    1. TomCat

      zgadzam się, niestety nasi decydenci wolą potworki z AMZ Kutno

    2. Waldi

      Mądrze piszesz kolego.

    3. P

      Bez sensu uruchamiać produkcję skoro nam to nic nie da. Lepiej wszytko wziąć z zapasów usa, za produkcje nowych pojazdów trzeba będzie grubo bulic a te używane można mieć prawie za darmo. Nam potrzeba 3.7 tys. To dużo, bardzo dużo, ale jak spojrzeć że hummve wyklepano w prawie 300 tys egzemplarzy to widać że jest w czym wybierać.

  21. Major rezerwy

    pojazdy z AMZ to...................samochód cywilny bez poprawinego zawieszenia nie nadający się SZ RP to takisam złom jak Tarpan Honker

  22. krzysiek84

    HMMWV to maszyna ciężko opancerzona i paliwożerna... Czy niektórzy tutaj nie potrafią czytać? Po co nam maszyna przystosowana do ciężkich walk do rozwożenia poczty, rozkazów i zupy?

    1. ja1831

      Równie dobrze można zadać pytanie po co na w ogóle wojsko, przecież to generuje koszty wysokości 2% PKB i ma jeszcze wzrosnąć o 0,5%

    2. hh

      Ano po to, że z rezerw USA, które wymienia wszystkie HMMWV moglibyśmy je dostać tanio (to bardzo realne) i zaoszczędzić kasę. Starczy na paliwo i sporo jeszcze zostanie.

    3. jurgen

      HMMWV ma też sporo wersji nieopancerzonych. Podstawowa wersja transportowa ma masę własną 2416 kilogramów, całkowitą 3493 kilogramy, zdolna jest do przewożenia ładunku o masie 1077 kilogramów. Co do paliwożerności, to niestety zgoda.

  23. P2

    Zakładając że w przetargu nie może brać udziału model jeszcze nie produkowany i to że ostatnie dostawy mają być w 2026 to producent musiałby zagwarantować że będzie dany model produkował przez 9 lat co jest nierealne poza G klasą

Reklama