- Wiadomości
Dworczyk o szkoleniu kadr WOT. "10 proc. żołnierzy zawodowych"
Wiceminister obrony Michał Dworczyk przedstawił informację o planach kadrowych Wojsk Obrony Terytorialnej. Jak zaznaczył, w pierwszych sześciu brygadach znajdzie się ponad 2,6 tys. stanowisk dla zawodowych wojskowych oraz ponad 15,6 tys. dla żołnierzy terytorialnej służby wojskowej.

Wiceminister Dworczyk odpowiedział na skierowane do ministra obrony narodowej zapytanie posła Adama Ołdakowskiego, który zwracał się z prośbą o informację, jaka liczba żołnierzy zawodowych niezbędna jest przy tworzeniu Wojsk Obrony Terytorialnej składających się z około 50 tys. żołnierzy. Poseł Prawa i Sprawiedliwości pytał również o działania, które resort zamierza podjąć, by przesunięcie żołnierzy do tworzenia WOT nie wpłynęło na "uszczuplenie" armii zawodowej.
Jak podkreśla w odpowiedzi Michał Dworczyk, formowanie kolejnych jednostek OT będzie realizowane zgodnie z harmonogramem zawartym w "Koncepcji utworzenia Wojsk Obrony Terytorialnej Etap I 2016-2017" oraz na podstawie propozycji zgłoszonych przez Dowódcę WOT, które uzgadniane są z Dyrektorem Biura ds. Utworzenia Obrony Terytorialnej.
Zgodnie z założeniami, które znajdziemy w tych dokumentach, w brygadach WOT w Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie, Olsztynie, Ciechanowie i Warszawie (2 jednostki - red.) "jest usytuowanych 2680 stanowisk etatowych przeznaczonych dla żołnierzy zawodowych oraz ok. 15660 stanowisk przeznaczonych dla żołnierzy terytorialnej służby wojskowej (wg stanu na dzień 23.05.2017 r.)", ostateczna ich liczba znana będzie jednak, gdy utworzone zostaną wszystkie jednostki OT.
Łączna liczba stanowisk etatowych w omawianych wojskach będzie możliwa do określenia po zakończeniu procesu formowania wszystkich jednostek WOT. Zakłada się, że docelowy stan etatowy żołnierzy zawodowych tych wojsk będzie wynosił ok. 10 proc. ogólnego stanu żołnierzy pełniących służbę w jednostkach WOT.
Co więcej, pracujący przy tworzeniu WOT żołnierze zawodowi nie będą pozyskiwani wyłącznie w drodze przeniesienia służbowego z jednostek operacyjnych - tłumaczy Dworczyk. Jak zaznacza, resort obrony ma w planach zwiększenie możliwości kształcenia oficerów w jednostkach szkolnistwa wyższego, a także pozyskiwać podoficerów do WOT z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu oraz "stworzonego na te potrzeby Ośrodka Szkolenia WOT". Na Akademii Sztuki Wojennej oraz innych uczelniach, z którymi MON zawrze odpowiednie porozumienie, zostaną natomiast utworzone dedykowane kierunki studiów.
Od 2016 r. jest już prowadzone w Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu kształcenie przyszłej kadry oficerskiej na potrzeby WOT. Pierwsi absolwenci tej uczelni już zasilili istniejące brygady nowo tworzonych wojsk.
Rosnące potrzeby w zakresie zasobów kadrowych polskiej armii, jak podkreśla wiceminister, resort planuje także rozwiązać za pomocą: intensyfikacji procesu powoływania do zawodowej służby wojskowej, zwiększenia limitów naboru ochotników do służby kandydackiej, doskonalenia systemu motywacyjnego (przez np. wzrost uposażeń), czy uproszczenie procedur dotyczących powoływania do zawodowej służby wojskowej. Według danych MON dokonano już zwiększenia limitów naboru ochotników do służby kandydackiej, o odpowiednio 58 proc. i 46 proc. w roku 2016 i 2017.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]