Reklama
  • Wiadomości

Master pozostaje w walce o T-X. Leonardo zastąpi Raytheon

Koncern Leonardo poinformował, że pomimo wyjścia z konsorcjum firmy Raytheon, oferta samolotu T-100 (M-346 Master) nadal bierze udział w walce o kontrakt na następcę T-38 Talon. Na czele konsorcjum stanęła amerykańska spółka Leonardo DRS.

Fot. Leonardo
Fot. Leonardo

Raytheon wyszedł z konsorcjum T-100 w ostatnich dniach stycznia. W oficjalnym komunikacie pojawiły się informacje o braku porozumienia koncernów w sprawach biznesowych, a nie samej oferowanej maszyny, która jest specjalną odmianą samolotu M-346 Master. Tego typu samoloty wybrały m.in. Polska, Włochy, Izrael i Singapur. Zdaniem przedstawicieli koncernu Leonardo ma to zmniejszyć nakład pracy, wymagany do wdrożenia samolotu do służby w US Air Force.

Czytaj też: Raytheon i Leonardo kończą współpracę w przetargu na T-X 

Głównym kontraktorem programu T-100 jest teraz Leonardo DRS, amerykańska spółka należąca do włoskiego koncernu od 2008 roku. W skład konsorcjum wchodzą także: Honeywell Aerospace, producent silników Honeywell/ITEC F124 oraz CAE USA Inc., która będzie odpowiedzialna za program treningowy i symulatory. Jak podkreślają przedstawiciele firmy Leonardo, ofertą w programie T-X jest nie tylko sam samolot ale cały program szkolny dla przyszłych pilotów myśliwców 4. i 5. generacji.

W razie wygrania rywalizacji produkcja M-346 w wersji T-100 ma zostać przeniesiona do Stanów Zjednoczonych dając tysiące miejsc pracy. Celem programu T-X jest znalezienie następców używanych obecnie do szkolenia amerykańskich lotników leciwych T-38 Talon, których średni wiek wynosi już ponad 48 lat. Potencjalny kontrakt wart nawet kilka miliardów dolarów ma dotyczyć zakupu 350 maszyn, docelowo jednak by zastąpić T-38 w proporcji 1:1 trzeba nabyć ok. 500 maszyn. 

 

 

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama