Siły zbrojne
Włochy wyślą żołnierzy na Łotwę
Włochy wyślą około 140 żołnierzy na Łotwę jako część sił pod dowództwem kanadyjskim w ramach misji NATO dla przeciwdziałania ewentualnemu rosyjskiemu zagrożeniu militarnemu - oświadczył w piątek włoski minister spraw zagranicznych Paolo Gentiloni.
Decyzja w tej sprawie "nie jest elementem polityki agresji wobec Rosji, lecz dotyczy zabezpieczenia i obrony naszych granic jako Sojuszu Atlantyckiego" - dodał Gentiloni, wypowiadając się w trakcie wizyty sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga w Rzymie. Podkreślił przy tym, że "Włochy od zawsze zapewniały swój wkład we wzmacnianie bezpieczeństwa wschodnich i północnych państw NATO". Jak wiadomo, włoskie myśliwce uczestniczą w misji Air Policing chroniącej przestrzeń powietrzną trzech nadbałtyckich państw członkowskich NATO.
Stoltenberg zaznaczył, że Rosja jest nieobliczalna i zainstalowała swe systemy rakietowe w pobliżu granic państw NATO. Nawiązał w ten sposób do rosyjskich informacji o transferze pocisków balistycznych krótkiego zasięgu Iskander do obwodu kaliningradzkiego. "Jesteśmy głęboko zaniepokojeni tym zachowaniem" - powiedział sekretarz generalny NATO.
W udzielonym włoskiemu dziennikowi "La Stampa" wywiadzie poinformował, że Włochy będą przewodzić na Łotwie zespołowi operacyjnemu bardzo szybkiego reagowania, który w razie potrzeby osiągnie gotowość bojową w ciągu pięciu dni.
Stoltenberg wskazał na pogorszenie się stosunków NATO z Rosją od czasu wybuchu konfliktu na Ukrainie. "Nie jest to zimna wojna, ale nie mamy takiego partnerstwa, nad jakim pracowaliśmy przez lata. Jesteśmy na niezbadanym terytorium, nigdy wcześniej nie widzieliśmy stosunków z Moskwą takimi jak obecnie" - powiedział "La Stampie".
Na lipcowym szczycie NATO w Warszawie uzgodniono, że Sojusz wyśle do Polski, na Litwę, na Łotwę i do Estonii w ramach bazowania rotacyjnego cztery bataliony w łącznej sile od 3 do 4 tys. żołnierzy. Deklarację o wydzieleniu żołnierzy do grupy bojowej dowodzonej przez Kanadyjczyków złożyła też Polska.
Daniou
Mierzmy siły na zamiary.Czy otwarty konflikt jest realny?
Jack Bauer
Jak Łotysze otworzą obok bazy NATO jakieś fajne bordello to włoscy żołnierze pokażą militarne catenaccio.
Roman
To włoscy żołnierze z misją na Wschodzie Europy chyba po raz pierwszy od czasów ARMIRA
Norma
Po 5 dniach to będzie po wszystkim, orły i sokoły z NATO.
123
No właśnie. Wystarczy 5 dni wojny, żeby Imperium Sowieckie się rozleciało. Nie pozostanie kamień na kamieniu... nawet na Syberii.
Ariette
tylko Nie na skrzydle "naszego" batalionu!! to po filmie o strategii kontrataku - na podstawie Stalingradu... dawaj ich do Przodu, jak niejaki Peiper w Ardenach: grenadiern przed pancern albo jak Ruscy pod Sandomierzem
MIR
Zespól operacyjny bardzo szybkiego reagowania i 5 dni na gotowość bojową to trochę w sprzeczności stoi! Myślę, że Rosjanie potrzebują raczej godzin a nie dni na stan gotowości ale mam nadzieję że się mylę