Reklama

Siły zbrojne

US Army poszukuje nowego radaru obrony powietrznej. W służbie za dekadę?

Amerykańskie wojska lądowe rozpoczęły proces pozyskania radaru dla systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej dolnej warstwy. Ma to być: albo zupełnie nowa stacja radiolokacyjna, albo zmodernizowana stacja wykorzystywana obecnie w bateriach Patriot. Wybrany w postępowaniu radar jest wstępnie przewidywany do wejścia do służby dopiero po 2025 roku, i dlatego wojska lądowe dążą też do modyfikacji istniejących stacji, gdyż obecne zagrożenia powodują „luki w skuteczności” systemu.

Oficjalne zapytanie o informację RFI (Request For Information) w sprawie stacji radiolokacyjnej dla systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej dolnej warstwy LTAMDS (Lower Tier Air and Missile Defense Sensor) zostało opublikowane 6 lipca br. przez dowództwo do spraw zamówień amerykańskich wojsk lądowych (Army Contracting Command) w Picatinny Arsenal, w stanie New Jersey. Dowództwo to reprezentowało Biuro do spraw systemów obrony dolnej strefy LTPO amerykańskich wojsk lądowych (Lower Tier Project Office).

Celem rozpoczętej w ten sposób analizy rynku jest rozważenie możliwości zmodernizowania lub wymiany radaru kierowania strzelaniem systemu Patriot AN/MPQ-53/65. Stacja ta bardzo dobrze sprawdzała się w momencie, gdy ją opracowywano przy zwalczaniu standardowych celów powietrznych nadlatujących na dużych i średnich pułapach, w ramach liniowego systemu obrony powietrznej. Obecne uwarunkowania geopolityczne oraz konieczność przeciwstawieniu się najnowszym środkom napadu powietrznego (w tym rakietom balistycznym) spowodowały jednak, że konieczne stało się znalezienie nowego sensora, który byłby pozbawiony wad, jakie w międzyczasie zaczęły być odczuwalne w radarze systemu Patriot.

Amerykańskie wojska lądowe chciałyby w pierwszej kolejności zwiększyć efektywność tej stacji radiolokacyjnej w wykrywaniu pojawiających się obecnie, nowych zagrożeń oraz zmniejszyć jej koszty utrzymania. W projekcie budżetu Departamentu Obrony na rok fiskalny 2017 wyróżniono modernizację systemu Patriot w ramach działań planowanych w chwili obecnej (Patriot mods), obejmujących m.in. cyfrowy procesor stacji radiolokacyjnej, oraz program przyszłej obrony powietrznej. W perspektywie jednak system Patriot ma być używany nawet do 2040 roku, i z tym wiążą się działania podejmowane w celu wymiany bądź głębszej modernizacji stacji radiolokacyjnej.

W zapytaniu o informację założyli, że nowy radar LTAMDS (lub zmodernizowana wersja stacji AN/MPQ-53/65) ma kosztować do 50 milionów dolarów, przy założeniu, że w ciągu 10 lat wymieni się ponad 80 takich stacji. Dodatkowo proponowane rozwiązanie ma być gotowe na poziomie demonstratora technologii TRL 5 (Technology Readiness Level 5) już pod koniec 2017 r.

W zapytaniu o informację zwrócono się też o wskazanie, czy nowe rozwiązanie będzie mogło osiągnąć wstępną gotowość bojową przed rokiem fiskalnym 2028. Przedstawiciele Komisji do spraw Sił Zbrojnych amerykańskiego Kongresu zarzucili wiosną US Army, że wdrożenie obecnej strategii wojsk lądowych dotyczącej pozyskiwania radaru Patriot spowoduje, że nowy system (bądź potencjalnie głęboka modernizacja obecnego) będzie mógł wejść do służby właśnie w 2028 roku. Biorąc to pod uwagę, wspomniane zapytanie o informacje, obejmujące „modernizacji bądź wymiany” dotyczy najprawdopodobniej rozwiązania docelowegojeżeli chodzi o system Patriot.

MEADS MFCR
Otwarty charakter perspektywicznego systemu obrony powietrznej US Army daje możliwość integrowania całkiem nowych systemów, jak np. radar MFCR z systemu MEADS. Fot. MEADS.

Należy się spodziewać, że Amerykanie będą wymagać np. dookólnej zdolności zwalczania celów, bądź poprzez głębszą modernizację istniejącego radaru, bądź też pozyskanie nowego. Znacznie wcześniej, bo już w latach 2018-2019, rozpoczną się dostawy systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS, który umożliwia prowadzenie operacji w środowisku sieciocentrycznym. W trakcie prowadzonych testów potwierdzono już, że IBCS umożliwi wskazanie wyrzutniom Patriot celu przez radary innego typu, co otwiera drogę do zwalczania celów poza sektorem obserwacji i śledzenia obecnych radiolokatorów Patriot przy odpowiednim ugrupowaniu zestawów.

Jednocześnie w projekcie budżetu na rok fiskalny 2017 założono, że w ramach prac rozwojowych związanych z budową przyszłego systemu obrony powietrznej US Army ze stacją radaru Patriot ma zostać zintegrowana antena w technologii azotku galu (GaN). Ma to pozwolić na zwiększenie zasięgu i rozszerzenie możliwości wykorzystania pocisków PAC-3 MSE. Wybór anteny ma odbyć się w drodze przetargu, podobne rozwiązanie zademonstrował już koncern Raytheon. Jednakże, taki radar nadal nie będzie mieć zdolności dookólnego zwalczania celów, która biorąc pod uwagę wymogi współczesnego pola walki powinna znaleźć się w docelowym rozwiązaniu.

Patriot radar
Fot. Capt. William Leasure, 35th ADA Brigade Public Affairs/US Army.

Plany Departamentu Obrony mogą więc objąć stopniową modernizację radaru Patriot (wymianę procesora stacji radiolokacyjnej, a następnie integrację anteny AESA). Obecnej strategii US Army sprzeciwiła się jednak w kwietniu komisja obrony Izby Reprezentantów, wskazując iż prowadzi ona do uzyskania „nowego radaru” dopiero w 2028 roku. I to właśnie, docelowego rozwiązania dotyczy najprawdopodobniej omawiane zapytanie o informację. Wskazuje na to też wypowiedź Barry’ego J. Pike’a, Progam Executive Officera US Army Missiles and Space, który stwierdził w Kongresie, że strategia modernizacyjna wojsk lądowych, przyjęta kilka lat temu będzie obejmowała „kompletną wymianę sprzętu dowodzenia i kontroli PATRIOT przez system IBCS i pozwoli na przyszły, konkurencyjny rozwój radaru sieciocentrycznego, wyrzutni i komponentów przechwytujących (…) Spójnie z tą strategią budżet na rok fiskalny 2017 wspiera dwie krytyczne linie dla PATRIOTA: blisko-terminową modernizację istniejących komponentów oraz długoterminową modernizację opartą na zasadach konkurencyjnych”. Omawiane postępowanie jest elementem tej drugiej strategii, przy czym wiadomo już na pewno, że przyszły system obrony powietrznej będzie używał pocisków PAC-3 MSE, aczkolwiek mogą zostać do niego włączone inne efektory.

Potrzeba modernizacji systemów naziemnych PATRIOTA w bliskim terminie zanim Departament Obrony podejmie decyzję w sprawie Sensora Systemu Obrony Powietrznej Krótkiego Zasięgu [w nomenklaturze USA system średniego zasięgu to THAAD, a systemy klasy PATRIOT, MEADS czy SAMP/T są określane jako „dolnego piętra” – red.] jest związana z potrzebą przeciwdziałania obecnym zagrożeniom, które spowodowały luki w skuteczności dzisiejszego systemu PATRIOT. Te luki są (będą – red.) zaostrzone bez finansowania dla wysiłków w celu modernizacji PATRIOT w bliskim terminie, gdyż nie oczekuje się wprowadzenia do służby rozwiązania opracowanego z uwzględnieniem informacji z Analizy Alternatyw wcześniej, niż w późnych latach 2020.

Barry J. Pike, Progam Executive Officer US Army Missiles and Space.

Amerykanie zamierzają więc budować docelową architekturę systemu dowodzenia w oparciu o moduł IBCS, tak aby móc dobierać poszczególne jego komponenty. Choć wdrażanie IBCS ma się rozpocząć w latach 2018-2019, to w pełni zostanie on wprowadzony (do wszystkich jednostek) dopiero w 2028 roku. Dopiero w drugiej połowie lat 20. obecnego wieku ma też – według krytykowanych przez Izbę Reprezentantów planów US Army ma też wejść do służby radar, którego dotyczy omawiane w artykule zapytanie o informację, dlatego też przewiduje się modyfikacje istniejących systemów.

W zapytaniu o informację uwzględniono jednak również możliwość wcześniejszego wdrożenia nowego, bądź głęboko zmodernizowanego radaru, gdyż poproszono o informację o zdolności do wdrożenia systemu przed rokiem fiskalnym 2028. Dlatego modernizacja radarów obrony powietrznej średniego zasięgu US Army może ulec pewnemu przyśpieszeniu, choć nie jest to przesądzone. Z dostępnych informacji o procesie Analizy Alternatyw wynika, że w jego ramach miano brać pod uwagę zarówno modernizację istniejącego radaru Patriot, jak i użycie radaru MFCR wykorzystywanego w systemie MEADS bądź stacji G/ATOR opracowanej przez koncern Northrop Grumman. Z treści zapytania o informację wynika, że nadal bierze się pod uwagę nowy bądź zmodernizowany radar – decyzja co do docelowego rozwiązania nie zapadła.

Sentinel
Uzupełnieniem nowego radaru obrony powietrznej US Army będą radiolokatory Sentinel, które w ramach systemu IBCS będą także mogły wskazywać cele zestawom Patriot. Fot. Thales Raytheon Systems.

Jeżeli chodzi o konieczne do spełnienia wymagania taktyczno – techniczne na LTAMDS, to zostały one już wcześniej zatwierdzone przez radę AROC (Army Requirements Oversight Council). Ale nowe rozwiązanie ma również spełniać założenia jakie postawiono przed radarem systemu Patriot - przede wszystkim by mógł on pracować w ramach zintegrowanego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej IAMD (Integrated Air and Missile Defense) oraz współdziałać z pociskami rakietowymi PAC-3, które nie wymagają dedykowanej stacji radiolokacyjnej.

Założono dodatkowo m.in., że radar LTAMDS ma być zdolny od wykrywania, klasyfikowania i identyfikowania zagrożeń, jakie zostały wyspecyfikowane w ostatniej wersji raportu STAR (System Threat Assessment Report) opracowanego 12 marca 2015 r. przez wojska lądowe dla potrzeb systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej AAMD (Army Air and Missile Defense) oraz by do zasilania stacji wystarczał generator o mocy 300 kW.

Wszystkie propozycje, które mają być przedstawione przez zainteresowane podmioty do 2 sierpnia br., będą oceniane nie tylko przez biuro LTPO wsparte przez centrum AMRDEC (Army Aviation and Missile Research Development and Engineering Center), ale również przez zespół specjalistów z instytucji nie związanych formalnie z siłami zbrojnymi: z firmami Dynetics Inc., Wyle-CAS Inc., Torch Technologies (wszystkie z Huntsville z Alabamy), Georgia Tech Applied Research Corporation z Atlanty w Georgii oraz Uniwersytet Alabama z Huntsville.

Instytucje te mają jednak podpisać umowę o zakazie ujawniania informacji zastrzeżonych przekazanych w odpowiedzi na RFI. Dodatkowo muszą się wykazać odpowiednimi poświadczeniami bezpieczeństwa, ponieważ wymagania odnośnie nowego radaru LTAMDS są w dużej części niejawne. 

Maksymilian Dura, Jakub Palowski

Reklama

Rok dronów, po co Apache, Ukraina i Syria - Defence24Week 104

Komentarze (7)

  1. SZELESZCZĄCY W TRZCINOWISKU

    .a ja zaproponowałbym polskim decydentom by "KUBa" a nawet "Newa-SC" nadal modernizowano i polonizowano o dzisiejszą technikę (elektronika,radary, efektory itp )zawsze to będzie prawdziwe uzupełnienie niż intencje polsko -amerykańskie w pozyskiwaniu "efektora" który nie wiadomo czy zakupimy a jak zakupimy to za lat 15 w ilościach " defiladowych " bo chciałem nadmienić że Polsce potrzeba co najmniej 4-5 dywizjony by mogła chronić obiekty o "infrastrukturze krytycznej"

    1. dropik

      te rakiety nie będą przydatne do spożycia w ciągu kilku lat. Zmodernizujesz elektronikę i dasz nowe rakiety ? to zostanie co ? podwozie ktore też będzie wymagąc modernizacji ?

  2. muś kolabor

    Lukamy co robią lepsi i zgapiamy

  3. GUMIŚ

    Głównym argumentem zwolenników zakupu PATRIOTA jest uzyskanie interoperacyjności z siłami zbrojnymi USA , również w obronie antyrakietowej i OPL. Teraz okazuje się , że nowy amerykański system obrony będzie miał IBCS firmy Northrop Grumman a nie Raytheona. Również wybór sensorów nie jest jeszcze przesądzony i być może w nowym systemie w ogóle nie będzie radaru Raytheona . Tymczasem Raytheon oferuje Polsce system PATROT.PL którego wszystkie elementy czyli radar i stanowiska dowodzenia będą jego produkcji i za których opracowanie Polska będzie musiała zapłacić samodzielnie. Nasuwa się tu analogia do izraelskiej Procy Dawida , która powstała we współpracy Raytheona i firm izraelskich, ale była finansowana przez rząd USA. Obawiam się , że rząd USA nie będzie finansował naszego PATROTA.PL , którego ze względu na klerykalne inklinacje naszego rządu radziłbym nazwać "Włócznią Św. Maurycego". Poważnie mówiąc , nie sądzę by nasz przemysł mógł podołać 50 % produkcji tak złożonego systemu OPL . Dlatego , wzorem Finlandii, powinniśmy rozpocząć budowę tarczy od programu NAREW , a z WISŁĄ poczekać do wyjaśnienia sytuacji z Patriotem , MEADS i SAMP/T.

    1. Qba

      50% produkcji to np. ciężarówki.

  4. magazynier

    Jeśli maja prototyp stacji G/ATOR opracowanej przez koncern Northrop Grumman i w piechocie morskiej zastąpi ona 4 inne stacje to dlaczego drążą temat budowy/ modernizacji innej stacji? Znowu skok na kasę podatnika w wykonaniu lobby zbrojeniowego?

    1. ppp

      Wcale tego nie wykluczają... G/ATOR to radar innego rodzaju sił zbrojnych USMC, a nie US Army, która "potrzebuje" nowego radaru. Teraz zrobią analizę alternatyw i zastanowią się co podłączyć do IBCS również produkcji Northrop`a. Będzie albo G/ATOR Northrop`a albo MFCR LM, albo nowy radar Raytheon`a.

  5. 50kopiejek

    Jakie wady radaru systemu Patriot? Senkju i Davien zapewniali, że deklasuje S-300 i S-400!

    1. J.M.P.

      czyżby chodziło Koledze o systemy izraelskie jak np. David’s Sling?

  6. jeremi

    1. SAAB 4A AESA- JAKI MA ZASIEG PRZECIW RAKIETOWY, BO PRZECIWLOTNICZY COS PONAD 100 KM CHYBA....WIE KTOS COS 2. EL/M-2084- Z DAVID'S SLINGA CZY TO DOBRY RADAR ? MYSLE ZE SPRAWDZONY, LEPSZY NIZ MFCR???

  7. Marek1

    Polecam materiał polskim "miłośnikom" syst. Patriot. Może w końcu ktoś się walnie w łeb i odeśle program Wisła w daleką przyszłość, a zacznie skuteczne i szybkie pozyskiwanie sieciocentrycznej Narwi z efektorami o zasięgu 50-70 km(są takie).

    1. Jacek

      jeżeli już odsyłasz do jakiegoś artykułu to może podasz link , chętnie poczytam ( serio )

    2. Davien

      Czyli jaki system masz na mysli jako Narew i jakie pociski, mógłbyś sprecyzować?

Reklama