Reklama

Geopolityka

"Afganistan nie jest sam". NATO wydłuża obecność wojskową i wsparcie finansowe

Fot. NATO
Fot. NATO

Rada Północnoatlantycka rozmawiała dzisiaj z władzami Afganistanu. Spotkanie dotyczyło dalszego zaangażowania Sojuszu w tym kraju. NATO podjęło decyzję o przesłużeniu misji Resolute Support poza 2016 rok, potwierdzono również, że wsparcie finansowe dla Afganistanu zostanie utrzymane co najmniej do roku 2020.  

Jak ocenił Jen Stoltenberg, w Afganistanie zachodzą duże zmiany. Kraj pracuje nad reformami i poszanowaniem praw człowieka. Za bezpieczeństwo całego kraju odpowiedziane są afgańskie siły bezpieczeństwa, które nadal szkolą się pod okiem żołnierzy Sojuszu. Szef NATO podkreślił, że sytuacja w Afganistanie jest lepsza, ale kraj ten nadal jest niestabilny i niebezpieczny. NATO wie, że zmiana tego stanu nie dokona się szybko, a Afganistan potrzebuje wsparcia - właśnie dlatego podjęto decyzję o jego kontynuowaniu.

Czytaj więcej: Szczyt NATO w Warszawie [RELACJA]

Ta ocena sytuacji w Afganistanie przekonała przywódców państw członkowskich NATO do przedłużenia zarówno wojskowego, jak i finansowego zaangażowania w azjatyckim kraju. Rada Północnoatlantycka podjęła w tej sprawie trzy decyzje: 

- utrzymanie wsparcia wojskowego poza 2016 rok, realizowanego poprzez elastyczny model regionalny;

- utrzymanie wsparcia finansowego do 2020 roku w wysokości 5 mld dolarów rocznie;

potwierdzenie wsparcia długofalowego partnerstwa politycznego i współpracy taktycznej w Afganistanie.

"Afganistan nie jest sam" - powiedział Jens Stoltenberg podczas spotkania z dziennikarzami. Szef NATO zastrzegł jednak, że siły Sojuszu nie będą brały tam udziału w misjach bojowych. Kontynuowany będzie trening i szkolenie afgańskich sił, ale nie będzie powrotu do zakończonej w 2014 roku misji bojowej. Stoltenberg podkreślił, że zbudowano armię, która jest w stanie wziąć na siebie odpowiedzialność za bezpieczeństwo kraju. Zwrócił również uwagę na fakt, że żołnierze USA pełnią tam misję kontrterrorystyczną, ale na ten temat informacji udzielać powinni sami Amerykanie.  

Wzmacnianie i bezpieczeństwo Afganistanu 

Nie wiadomo jak długo NATO będzie wspierać Afganistan, ale - jak zaznaczył Stoltenberg - NATO gotowe jest tam zostać i zrobi to. Kolejna dyskusja na temat sytuacji w kraju i ocena poziomu wsparcia zostanie przeprowadzona w przyszłym roku. Na razie, podkreślił ponownie Norweg, zdecydowano się na przedłużenie obecności wojskowej i dalsze finansowanie. Podtrzymane zostanie wsparcie finansowe w wysokości 5 mld dolarów rocznie. Pieniądze te przeznaczone zostaną na afgańską armię i policję. Nie podjęto również decyzji co do liczebności, które pozostaną w tym kraju w 2017 roku. Najprawdopodobniej będą jednak one utrzymane na tym samym poziomie, czyli ok. 12 tysięcy. Dokładne liczby mają zostać podane jesienią.

NATO angażuje się również w budowę sił powietrznych Afganistanu. Jens Stoltenberg odwiedził niedawno Afganistan i spotkał się z żołnierzami, którzy przechodzą obecnie trening przed rozpoczęciem służby w siłach powietrznych.

Zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju stanowią nie tylko siły Daesh, ale również działający tam talibowie. Zgodnie z ostatnimi raportami część z nich dołącza do coraz silniejszego Daesh. Jak podkreślił Stoltenberg, nieważne jednak jak nazwiemy te grupy, należy tak wzmocnić siły afgańskie, by były one w stanie zwalczać różne oddziały terrorystyczne, a kraj nie stał się dla nich "bezpiecznym portem".

W rewanżu afgański rząd ma implementować odpowiednie reformy, w tym dotyczące respektowania praw człowieka i walki z korupcją. Dla Rady jest to ważna deklaracja, a NATO wierzy, że afgańskie władze staną na wysokości zadania i zrobią to, co obiecali. Istnieje oczywiście zależność między wsparciem NATO, a jego oczekiwaniami względem Afgańczyków.  

Szef NATO zapewnił również, że Sojusz robi wszystko, by zapewnić odpowiedni poziom bezpieczeństwa pracującym w Afganistanie służbom medycznym oraz cywilom. Sprawa ta znajdują się "wysoko w agendzie" Sojuszu i jest to jeden z tematów, który poruszany jest w rozmowach z Afgańczykami. Dyskusje na ten temat trwają również z przedstawicielami ONZ i Międzynarodowego Czerwonego Krzyża. NATO ma robić wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo cywilom i "zwiększyć świadomość Afgańczyków" w tym zakresie. 

Czytaj więcej: Amerykanie pozostawią więcej żołnierzy w Afganistanie

Rosja w oczach NATO 

Jen Stoltenberg potwierdził również swoje zapewniania z 8 lipca. Szef NATO ponownie podkreślił bowiem, że z Rosją należy prowadzić dialog. Norweg poinformował również, że podczas odbywającej się wczoraj kolacji roboczej przywódców państw członkowskich NATO, potwierdziło się, że "Sojusz jest zjednoczony w przekonaniu o budowie silnej obrony i prowadzeniu konstruktywnego dialogu. 

__________________________________

Czytaj więcej: Szatkowski: Newport pokazało, że można tchnąć nowe życie w NATO. Następny krok - w Warszawie

Czytaj więcej: Niemiecki ekspert o działaniach NATO. "Putin na pewno jest zaskoczony"

Czytaj więcej: Ekspert dla Defence24.pl: Niemcy pokazują minimum solidarności sojuszniczej

Czytaj więcej: Brytyjski ekspert o szczycie NATO: "Pomoże uleczyć część ran, które powstały po Brexit"

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. panzerfaust39

    Utrzymanie wsparcia finansowego do 2020 roku w wysokości 5 mld dolarów rocznie Czyli rzeka pieniędzy będzie płynąć dalej do kieszeni afgańskich polityków którzy boją się wystawić nos poza Kabul a i w samym mieście muszą przemieszczać się chyłkiem w potężnej obstawie

  2. maxxxx

    Ludzie NATO jest już w Afganistanie od 2001 r i pomimo stosowania niezwyciężonej techniki amerykańskiej nie jest w stanie pokonać afgańskich górali. Rosjanie byli tam znacznie krócej , nie mieli takich możliwości jak NATO no i chciało by się powiedzieć ,że patrząc na Amerykanów i całe NATO chyba jednak ogólnie lepiej sobie tam radzili. Ile już NATO wpompowało miliardów dolarów w armię afgańską... Bez rezultatu... Cała ta wyhodowana armia afgańska po wyprowadzeni się Amerykanów złożyła by broń po 7 godzinach walki a może i szybciej...