Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

40 lat pancernego Lisa

Fot. Dirk Vorderstraße/CC BY 2.0
Fot. Dirk Vorderstraße/CC BY 2.0

Pomimo 40 lat służby liniowej kołowy transporter opancerzony TPz 1 Fuchs (eksportowe oznaczenie Fox) zaprojektowany i produkowany przez niemiecki koncern Rheinmetall nadal używany jest przez wielu użytkowników na całym świecie w wielu różnych wersjach, którzy zdobyli w czasie jego eksploatacji bogate doświadczenia operacyjne.

Rodzina wozów Fuchs/Fox 1/2 znajduje się na uzbrojeniu w blisko 10 państwach, w których stanowi podstawowy typ kołowego transportera opancerzonego lub jest wykorzystywany w wybranych wersjach specjalistycznych. Jak dotąd Bundeswehra nadal ma eksploatować ponad połowę z 1041 dostarczonych wozów z czego do końca 2020 roku 272 z nich ma zostać zmodernizowanych do najnowszej wersji A8. Fuchsy są częściowo zastępowane nową rodziną kołowych wozów bojowych GTK Boxer. Algieria zamówiła w 2014 roku aż 980 egzemplarzy Fuchs 2, które są produkowane w tym kraju na licencji i mają stać się podstawowym wozem tej klasy w algierskiej armii. Niewielką partię  liczącą 36 egzemplarzy w wersji Fuchs 1 zakupiła także Arabia Saudyjska.

Do najpopularniejszych eksportowych wersji specjalistycznych tego wozu należy wersja kołowego wozu rozpoznania skażeń NBC o nazwie SpürFuchs/Fox A3/ABC (amerykańskie oznaczenie M93 Fox). Wyposażony został on w pełni zintegrowany zestaw sensorów i systemów do wykrywania i identyfikacji broni ABC. Wozy w tej wersji wyprodukowane dotąd w ilości prawie 300 egzemplarzy trafiły na uzbrojenie pododdziałów walki z bronią ABC w siłach zbrojnych państw takich jak Holandia (12 egzemplarzy), Kuwejt (23 egzemplarze), Norwegia (8 egzemplarzy), Stany Zjednoczone (ok. 123 egzemplarzy), Wielka Brytania (11 egzemplarzy) czy Zjednoczone Emiraty Arabskie (32 egzemplarze).

Najnowszą propozycją Rheinmetalla jest modernizacja kołowych transporterów opancerzonych Fuchs 1 do standardu Fuchs 1A8, która powstała w wyniku doświadczeń wyniesionych z misji stabilizacyjnych w Afganistanie i Mali i jest oferowana zarówno rodzimemu odbiorcy tych wozów jak i ich użytkownikom eksportowym. Główny nacisk w tej modernizacji położony został na zwiększenie poziomu ochrony balistycznej i przeciwminowej z uwzględnieniem rosnącego zagrożenia ze strony improwizowanych ładunków wybuchowych (IED). Zakres wprowadzonych modyfikacji objął m.in. zmiany konstrukcyjne kadłuba, zastosowanie nowych osi, wzmocnienie obudowy kół, drzwi i ram okiennych oraz instalacje dodatkowych schowków na zewnątrz pojazdu.

Fuchs 2 to eksportowa wersja rozwojowa wozów z rodziny Fuchs 1. W stosunku do wcześniejszego modelu pojazdy te charakteryzują się podwyższonym stropem w celu zwiększenia komfortu i przestronności wnętrza, mocniejszym napędem, zmodernizowanym układem napędowym i zawieszeniem oraz innymi modyfikacjami. Fuchs 2 został zakupiony m.in. przez Kuwejt i Zjednoczone Emiraty Arabskie, a także nieujawnionego klienta na Bliskim Wschodzie.

Reklama

Macron w Polsce, ukraińskie drony, upadek Syrii – Defence24Week 103

Komentarze (7)

  1. Africa Corps

    Piękny wygląd na lisa pustyni Memory#####

  2. Afganczyk

    W Afganistanie zostawialy nasze rosomaki daleko w tyle Uzbrojenie wyposażenie STANAG łączność Teraz trzeba nowego Rosiaka

    1. y

      Kiedy to było? Bo ja tam BYŁEM w sumie półtora roku. I jakoś tego nie widziałem. A Rośków to nam i amerykanie zazdrościli.

  3. Orthodox

    Coś takiego jak nasz Ryś, gdyby był rozwijany.

    1. Sidematic

      W wersji 6x6 – to był Irbis. W każdym razie szkoda. Na karetkę się świetnie nadawał. Jako różne inne wersje specjalistyczne też.

    2. Zbigniew

      To przykre, ale Polska nie ma swojego wyrobu zbrojeniówki który by kontynuował rozwój modeli. był pożądany w innych armiach wskutek wykorzystywania doświadczeń w rozwoju produktu, nieliczne udane produkty zostały tanio wyprzedane konkurencyjnym przemysłom z innych krajów.

  4. Sidematic

    Ile to jest "w blisko 10 państwach"? W 9,5 państwa czy może 10,25?

  5. rpk

    Niech nasze malaże od komuflazu ucza sie jak malowac camo na krabach albo niech zerkną na malowanie tygrysa w necie..

    1. Lewandos

      W ogóle to jest jakiś odpał, że nie używa się matowych farb w kamuflażu i że nie są one zunifikowane w całej armii... ja już nie wspomnę o farbach ograniczających podatność na namierzanie radiolokacyjne...

    2. Skorpion

      Proszę Pana . W kątach 1986-1988 prowadzono z powodzeniem pracę z farbami do kamuflażu które terż pochłaniały promieniowanie radiolokacyjne i je rozpraszały . Prowadził je ufczesny mjr WP i wykładowca WAT. Farbami tymi pomalowano 100% pojazdów mechanicznych , stacje rdilokacyne, wyrzutnie . Efekt był zarombisty. Ten major teraz płk emeryt dalej zajmuje się tym ale na własny rachunek . Polacy nie wiedzieć czemu byle chłam ale nade in USA kupią za miljony . Nigdy nie uwierzą że ekranu co się Polska żwir też mamy Wspaniałych ludzi, inżynierów, techników poprostu fachowców.

    3. Nikt

      Przecież od dawna je mamy, choćby PT-91 są nimi pokryte

  6. FR technologiczne imperium

    Piękna maszyna, Niemcy mają naturalną cechę że niemal każdy pojazd pancerny, który wyjdzie z pod ich ręki, pięknie się prezentuje.

    1. Iiiii tam

      Nie zgodzę się. "Uroda" to tylko kwestia gustu patrzącego. Nie ma czegoś takiego jak "naturalne piękno" w przypadku sztucznego tworu inżynierii. Naturalnie piękne są kobiety, konie w galopie, szybujące ptaki, wodospady, tęcza po deszczu. Może jeszcze żaglowce pod pełnymi żaglami. Ale Fuchs??

    2. Normalny

      Masz rację mają głowę

    3. THXXX

      Masz racje piękny to miała Baśka.... Tutaj mamy porostu dobry ergonomiczny projekt. I to właśnie widać.

  7. PK

    Rosomak powinien produkować dla WP podobne wozy Patria 6x6. Podobno umowa licencyjna jest negocjowana z Finami. Pytanie tylko czy MON będzie miał jeszcze fundusze na takie zamówienie.

    1. Marzyciel

      Był kiedyś opracowany w Poznaniu nasz "Ryś" 6x6. Opracowany w oparciu o założenia starego SKOTa, ale z bardzo znacznymi usprawnieniami. Mógłby być nosicielem zestawu Poprad albo modułu AMUR, stacji radiolokacyjnej, czy czego tam jeszcze MON by zechciał. Pełna polska logistyka, WZM miałby zatrudnienie na 20 lat. AxRisomak niech by trzaskał ile się da klasycznych Rośków 8x8.

    2. Herr Wolf

      To po co szkolimy całe stada magisterów inżynerow i profesuruf by kupować drogie średniej klasy produkty?!

Reklama