Reklama

X95 to rodzina modułowej broni strzeleckiej w układzie bezkolbowym produkcji Israeli Weapon Industries. Bazą dla rozwoju tej konstrukcji był eksportowy wariant stosowanego przez izraelskie siły zbrojne (IDF) karabinu Tavor. X95 były dotąd oferowane w wariantach strzelających amunicją 5,56 mm NATO, 5,45 mm x 39 mm w standardzie rosyjskim oraz 9 mm x 19 mm. Podczas targów Eurosatory zaprezentowano seryjny egzemplarz w czwartym kalibrze. Jest on dedykowany do stosowania amunicji .300 Blackout.

Jest to specjalny rodzaj amunicji poddźwiękowej, stosowanej w wyciszonych karabinkach i karabinach. Bazując na łusce standardowej amunicji 5,56 mm NATO i korzystając z tych samych magazynków posiada ona zbliżoną zdolność obalającą przy znacznie mniejszej sygnaturze dźwiękowej dzięki zastosowaniu wolniejszego lecz cięższego pocisku kalibru 7,62 mm. Charakterystyka balistyczna zbliżona jest do rosyjskiej amunicji pośredniej 7,62mm x 39mm.

Czytaj też: Izraelskie karabinki w Donbasie. Licencyjna produkcja na Ukrainie.

Karabinek X95 300BLK różni się od standardowej wersji lufą kalibru .300 z tłumikiem i regulatorem gazowym, posiadającym dwa ustawienia (poddźwiękowe i standardowe). Po wymianie lufy kaliber 5,56mm NATO może korzystać z tej amunicji zachowując wszelkie walory oryginału. Podobnie jak w kalibrze 5,56 mm, również lufy .300BLK są dostępne w długości 330 mm (13") i 419 mm (16,5"). 

Broń tego typu przeznaczona jest dla formacji specjalnych i oddziałów antyterrorystycznych. X95 300BLK zapewnia niską sygnaturę dźwiękową, podobnie jak wytłumiony pistolet maszynowy kalibru 9 mm, ale dysponuje przy tym znacznie większą mocą obalająca i skutecznością w penetracji osłon balistycznych.

Jest to oferta, która prawdopodobnie znajdzie szerokie zastosowanie, gdyż broń rodziny TAVOR lub X95 wykorzystywana jest w 24 krajach i produkowana na licencji prze kilka z nich. Warto wśród użytkowników i producentów wymienić naszego wschodniego sąsiada. Ukraińska firma Fort w Winnicy produkuje od 2014 roku broń rodziny X95 w dwóch wariantach - karabinek szturmowy Fort-221 i subkarabinek Fort-224. Broń tego typu została przyjęta na uzbrojenie Ukraińskiej Gwardii Narodowej i była już stosowana bojowo. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Gall Anonim

    Ciekawe czy nasza Fabryka Broni planuje skonstruowanie wersji MSBS dostosowanej do takiej amunicji?

    1. kos

      Może "nasza Fabryka Broni" powinna dać sobie siana z MSBS, umartwiają się już jakieś 10 lat, i kupić licencję na ten system ?

  2. szok

    To ta europejska kolonia Izraela (sądząc po narodowości osób nią rządzących) czyli Ukraina, już nawet karabinu nie potrafi wyprodukować, tylko musi kupować w Izraelu?

    1. Dana

      W końcu zainwestowali w ten konflikt niemało. Musi się zwrócić. Przed Krymem mieli w łapach jakieś 15-20% zasobów i przemysłu teraz pewnie gdzieś koło 80% jeśli nie więcej. A skoro już wysłali Balcerowicza żeby to ogarnął to znak że niedługo będzie pozamiatane z resztkami "samostijnej".

    2. Klrta

      Produkuje na Ukraine.

  3. hmm

    My też nie umiemy....

Reklama