Reklama
  • Wiadomości

"Kryzysowa" Defilada Zwycięstwa w Moskwie

Defilada wojskowa na Placu Czerwonym w Moskwie miała w 2016 roku skromniejszy charakter. Wiele wskazuje na to, że jest to spowodowane nie tylko przez „nieokrągłą” 71. rocznicę zakończenia II Wojny Światowej, ale też nałożono na Rosję sankcje i niskie  ceny ropy.

  • Pododdział w całości tworzony przez kobiety w białych mundurach, słuchaczki wojennego uniwersytetu ministerstwa obrony Rosji oraz Wojennej Akademii MTO – fot. kremlin.ru
    Pododdział w całości tworzony przez kobiety w białych mundurach, słuchaczki wojennego uniwersytetu ministerstwa obrony Rosji oraz Wojennej Akademii MTO – fot. kremlin.ru
  • fot. kremlin.ru
    fot. kremlin.ru
  • Najnowszy rosyjski czołg podstawowy „Armata” (obiekt 148) – fot. kremlin.ru
    Najnowszy rosyjski czołg podstawowy „Armata” (obiekt 148) – fot. kremlin.ru
  • Pojazdy Tigr uzbrojone w moduł bojowy BMDE „Arbaliet” – fot. mil.ru
    Pojazdy Tigr uzbrojone w moduł bojowy BMDE „Arbaliet” – fot. mil.ru
  • Pojazdy Tigr uzbrojone w granatniki i karabiny maszynowymi – fot. kremlin.ru
    Pojazdy Tigr uzbrojone w granatniki i karabiny maszynowymi – fot. kremlin.ru
  • Prezydent Putin w swoim przemówieniu nie mówił o II wojnie światowej ale o trwającej od 22 czerwca 1941 r. „Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej” – fot. kremlin.ru
    Prezydent Putin w swoim przemówieniu nie mówił o II wojnie światowej ale o trwającej od 22 czerwca 1941 r. „Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej” – fot. kremlin.ru

Zgodnie z tradycją, dokładnie o godz. 10.00 czasu moskiewskiego, rozpoczęła się w Moskwie Parada Zwycięstwa. Wzięło w niej udział około 10 000 żołnierzy wszystkich rodzajów sił zbrojnych (o 6 500 mniej niż w 2015 r. i o 1 000 mniej niż w 2014 r.), 135 egzemplarzy wojskowej techniki (o 25 mniej niż w 2015 r. i o 15 mniej niż w 2014 r.) oraz 71 statków powietrznych (o 69 mniej niż w 2015 r. i o 2 więcej niż w 2014 r.). Władze rosyjskie zaplanowały wydanie na ten cel 210 milionów rubli, czyli najmniejszą sumę przeznaczoną na ten cel od ostatnich pięciu lat.

Defiladę ponownie poprowadził minister obrony Rosji generał armii Siergiej Szojgu rozpoczynając ją od zdjęcia czapki i przeżegnania się. Dalej nastąpił przegląd pododdziałów w odkrytym samochodzie i ceremonialne powitanie się z wojskiem. Przed rozpoczęciem parady przemówił głównodowodzący rosyjskimi siłami zbrojnymi - prezydent Władimir Putin.

Po uczczeniu minutą ciszy pamięci o poległych żołnierzach, Putin zaznaczył, że w tym roku mija 75. rocznica rozpoczęcia „Wielkiej Wojny Ojczyźnianej” oraz, że ropoczęła się ona 22 czerwca 1941 r. Pokazał tym samym wyraźnie, że Rosja nie świętuje zakończenia II wojny światowej, ale „swojej” wojny, która rozpoczęła się dopiero po napaści III Rzeszy na Związek Radziecki 22 czerwca 1941 r. Według Putina wojna trwała tylko cztery lata i przyniosła wolność wielu europejskim narodom. Podczas przemówienia pominięto oczywiście współpracę ZSRR z III Rzeszą przy inwazji na Polskę, ale też np. aneksję państw bałtyckich.

Podobnie jak w ubiegłym roku na trybunie honorowej zabrakło reprezentantów państw zachodnich – fot. kremlin.ru

W politycznej części przemówienia rosyjski prezydent przypomniał, że pokój na planecie nie jest zagwarantowany sam w sobie, należy być czujnym, podwójne standardy są niedopuszczalne oraz, że nie można krótkowzrocznie ulegać tym, którzy mają zamysły niezgodne z prawem. Putin zauważył, że terroryzm stał się globalnym zagrożeniem, który trzeba pokonać i Rosja „jest otwarta na połączenie się sił wszystkich państw, w celu stworzenia nowoczesnego pozapaktowego systemu bezpieczeństwa międzynarodowego”.

W przemówieniu Putina po raz pierwszy zabrakło podziękowań dla sojuszników Związku Radzieckiego. Przykładowo tym razem rosyjski prezydent nie wymienił już (jak w poprzednim roku) Stanów Zjednoczonych, Francji i Wielkiej Brytanii. Nie mówiono również o obecności delegacji zagranicznych na trybunie honorowej, tym bardziej, że moskiewskie uroczystości są nadal bojkotowane przez praktycznie wszystkich polityków zachodnich.

Najpierw parada pododdziałów

Defilada zaczęła się dosyć nietypowy sposób. Po pierwsze nie było parady żołnierzy w historycznych mundurach z II wojny światowej oraz kawaleryjskiego pododdziału „prezydenckiego” pułku. Nie pojawili się również defilujący żołnierze z innych państw (w zeszłym roku swoje delegacje wysłało dziesięć krajów – w tym Chiny i Serbia).

Żołnierze wojsk specjalnych paradowali w mundurach polowych – fot. kremlin.ru

Przemarsz pieszych, rosyjskich pododdziałów jak zwykle zabezpieczały przede wszystkim akademie i uczelnie wojskowe. Uwagę zwracało szóste zgrupowanie, które po raz pierwszy w całości było utworzone przez kobiety w białych mundurach, słuchaczki wojennego uniwersytetu ministerstwa obrony Rosji oraz Wojennej Akademii MTO (Materialno-Technicznej) im. Chruliewa.

Wojska były reprezentowane przez pododdziały: 336. gwardyjskiej, samodzielnej brygady piechoty morskiej Floty Bałtyckiej, 331. gwardyjskiego spadochronowo - desantowego pułku wojsk powietrzno – desantowych z Kostroma, 38. samodzielnej kolejowej brygady z Jarosławia, samodzielnej dywizji operacyjnego przeznaczenia im. F. Dzierżyńskiego (należącej obecnie do Gwardii Narodowej Federacji Rosyjskiej), 2. gwardyjskiej tamańskiej dywizji zmechanizowanej im. M.Kalinina, 4. gwardyjskiej kantiemirowskiej dywizji pancernej im. J.Andropowa oraz 27 samodzielnej, gwardyjskiej sewastopolskiej brygady zmechanizowanej.

fot. kremlin.ru

Defilada pojazdów

Po zeszłorocznej prezentacji najnowszych, rosyjskich pojazdów opancerzonych i czołgów tegoroczna parada nie mogła już zaskoczyć niczym nowym. Jedyną nowinką, nieobecną od 2013 r. na Placu Czerwonym miały być lekko opancerzone pojazdy „Ryś” budowane w Rosji na licencji włoskiego koncernu IVECO. Ostatecznie jednak nie były one widoczne w czasie oficjalnego sprawozdania z uroczystości.

Na czele kolumny techniki wojskowej w tym roku jechał jedynie jeden czołg z II wojny światowej T-34/85 (w zeszłym roku było ich siedem i dodatkowo sześć dział samobieżnych Su-100).

Przejazd nowszych systemów uzbrojenia zasygnalizowało pojawienie się dziesięciu lekko opancerzonych samochodów GAZ-2975 „Tigr”. Cztery pierwsze były uzbrojone w zamontowane na dachu granatniki i karabiny maszynowe, trzy kolejne miały zamontowane zdalnie sterowane moduły bojowe BMDE „Arbaliet” (wyposażone w kamerę telewizyjną i karabin maszynowy 6P49 kalibru 12,7 mm), natomiast trzy ostatnie były w wersji przeciwpancernej (Kornet-D) - z ośmioma przeciwpancernymi pociskami kierowanymi Kornet.

Pojazdy Tigr uzbrojone w granatniki i karabiny maszynowymi – fot. kremlin.ru

Zgodnie z założonym planem przed trybuną honorową przejechało dwanaście sześciokołowych samochodów opancerzonych: sześć odpornych na ostrzał broni strzeleckiej i wybuchy min Kamaz 63968 „Tajfun-K” oraz sześć modułowych pojazdów Ural „Tajfun-U” (które dzięki wymiennym modułom są według Rosjan wielozadaniowe).

Kolejnymi pojazdami prezentowanymi na Placu Czerwonym były bojowe wozy piechoty BMP-3 (trzynaście sztuk), transportery „Kurganiec” (na podwoziu „Armata”) w wersji do transportu piechoty (cztery sztuki) i jako bojowe wozy piechoty (cztery sztuki).

Na Placu Czerwonym defilowało aż trzynaście czołgów T-90A – fot. kremlin.ru

Później przejechała kolumna trzynastu czołgów T-90A i siedmiu najnowszych rosyjskich czołgów „Armata” (obiekt 148), które zgodnie z informacjami podanymi przez lektora mają być w przyszłości podstawowym uzbrojeniem rosyjskich sił pancernych.

Artylerię naziemną wojsk lądowych reprezentowały cztery samobieżne haubice MSTA-S, cztery najnowsze samobieżne haubice „Koalicja-SW” (9 sztuk) i osiem wyrzutni rakiet taktycznych „Iskander M”, natomiast artylerię przeciwlotniczą: cztery gąsienicowe wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych „Tor M2U” oraz cztery gąsienicowe wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych „Buk-M2”.

Kolumna wojsk powietrzno-desantowych składała się z siedmiu gąsienicowych transporterów opancerzonych BTR-MDM „Rakuszka” oraz sześciu gąsienicowych bojowych wozów desantu BMD-4M. Wojska sił powietrzno- kosmicznych były reprezentowane przez osiem samobieżnych, kołowych zestawów przeciwlotniczych „Pancyr-S” (rakietowo-artyleryjskich), sześć wyrzutni rakiet przeciwlotniczych S-400 Triumph oraz trzy samobieżne wyrzutnie rakiet balistycznych 15Ż55M systemu 15P157M „Jars” (z rakietowej, tejkowskiej brygady z Obwodu Iwanowskiego) w otoczeniu lekko opancerzonych pojazdów kołowych „Tigr”.

Defiladę naziemnej techniki wojskowej zamknął przejazd trzech nowych, kołowych transporterów opancerzonych zbudowanych na bazie platformy „Bumerang” z flagami poszczególnych rodzajów sił zbrojnych.

Czytaj więcej: Kołowy BWP po rosyjsku. Wielozadaniowa platforma Bumierang

Nowy rosyjski bojowy wóz piechoty „Kurganiec-25” – fot. kremlin.ru

Defilada lotnicza

W tym roku defiladę powietrzną rozpoczęły śmigłowce. Najpierw przeleciał zespół w składzie: jeden ciężki śmigłowiec transportowy Mi-26 i cztery śmigłowce transportowo – bojowe Mi-8AMTSZ. Później pojawiły się helikoptery bojowe reprezentowane przez cztery śmigłowce Mi-28N, cztery Ka-52 „Aligator” i cztery Mi-35M.

Na czele kolumny samolotów w tym roku znalazł się zmodernizowany transportowiec Ił-76 MD-90A, a tuż za nim przeleciał najcięższy samolot rosyjskiego lotnictwa An-124-100 „Rusłan”. Dalej pojawiły się trzy średnie samoloty transportowe Ił -76MD, trzy turbośmigłowe bombowce strategiczne Tu-95 MS, trzy ponaddźwiękowe bombowce Tu-22 M3, symulująca tankowanie w powietrzu para: tankowiec powietrzny Ił-78 i bombowiec strategiczny Tu-160, cztery myśliwce MiG-29SMT, cztery frontowe bombowce Su-24M, cztery myśliwce bombardujące Su-34, cztery myśliwce przechwytujące MiG-31BM, ugrupowanie dziesięciu samolotów myśliwskich Su-34, Su-27 i Su-35S, ugrupowanie pięciu samolotów Su-27 i czterech Mig-29 (z rosyjskich grup akrobacyjnych). Defiladę zakończył przelot sześciu samolotów szturmowych Su-25, które ciągnęły za sobą smugi dymu w kolorach rosyjskiej flagi.

Przemarsz wojsk i przelot lotnictwa nad Placem Czerwonym trwał dokładnie jedną godzinę. Podobnie jak w ubiegłym roku Paradę Zwycięstwa zakończyło podejście do trybuny kilkuset muzyków z orkiestr wojskowych do trybun i odśpiewanie przez nich pieśni o chwale Rosji i armii rosyjskiej „My armija naroda”.

Zobacz również

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama