Reklama

Przemysł Zbrojeniowy

Tysiąc precyzyjnych bomb dla Turcji

Myśliwiec F-16 z podczepioną bombą GBU-31 JDAM. Fot. Tech. Sgt. Scott Reed/US Air Force
Myśliwiec F-16 z podczepioną bombą GBU-31 JDAM. Fot. Tech. Sgt. Scott Reed/US Air Force

Departament Stanu USA zaaprobował sprzedaż poprzez program Foreign Military Sales (FMS) 1000 pakietów JDAM i 200 głowic przeciwbetonowych BLU-109 dla Turcji. Wartość transakcji jest szacowana na 70 mln USD. Głównym dostawcą będzie Raytheon Corporation. Kontrakt zbiega się z zaangażowaniem Tureckich Sił Powietrznych w naloty na terytorium Syrii.     

Departament Stanu USA zaaprobował sprzedaż poprzez program Foreign Military Sales (FMS) dużego pakietu uzbrojenia do atakowania celów naziemnych dla Tureckich Sił Powietrznych. W sumie Ankara ma otrzymać 400 pakietów GBU-31(V)1 dla 900-kilogramowych bomb Mk 84, 200 pakietów GBU-31(V)3 dla penetrujących bomb przeciwbetonowych BLU-109 oraz 300 pakietów GBU-38 i 100 GBU-54 Laser JDAM dla 225-kilogramowych bomb Mk 82. Dodatkowo, na mocy tej samej umowy, Turcja otrzyma także 200 głowic BLU-109 i 1000 zapalników FMU-152A/B, a także odpowiedni pakiet logistyczny, szkoleniowy, części zamienne i dokumentacje techniczną. 

Wartość całego kontraktu jest szacowana na 70 mln USD. Głównym dostawcą zamówionego sprzętu będzie Raytheon Corporation. Ewentualny offset zostanie ustalony na mocy bezpośrednich negocjacji pomiędzy rządem Turcji, a producentem uzbrojenia. Warto dodać, że Turcja zdecydowała się na zakup zestawów ogonowych do naprowadzania bomb lotniczych pomimo opracowania przez istytut TÜBİTAK-SAGE własnych podobnych systemów: HGK (Hassas Gudum Kiti) dla bomb Mk84 i KGK (Kanatlı Güdüm Kiti) dla bomb Mk83 i Mk82. 

Turcja jest obecnie zaangażowana w kampanię bombardowań lotniczych pozycji Państwa Islamskiego i Partii Pracujących Kurdystanu w Syrii. Naloty zaczęły się 24 lipca br. po krwawym samobójczym ataku przeprowadzonym przez Państwo Islamskie w tureckim mieście Suruç, w wyniku, którego zginęły 32 osoby. Nieoficjalne szacunki mówią, że od rozpoczęcia ataków w Syrii tureckie lotnictwo mogło użyć nawet 2000 bomb.

JDAM (ang. Joint Direct Attack Munition) to zestaw ogonowy dołączany do klasycznych, niekierowanych bomb lotniczych. Dzięki zastosowaniu tego pakietu zamieniają się one w broń kierowaną naprowadzaną bezwładnościowo i przy użyciu GPS lub - jak w przypadku wersji GBU-54 Laser JDAM - laserowo. W Tureckich Siłach Powietrznych, podobnie jak w polskich, do przenoszenia bomb z systemami JDAM wykorzystywane są samoloty F-16C/D.

Reklama
Reklama

Komentarze (6)

  1. Tomasz Stelmach

    Myślę że gdyby dziś istniały obozy koncentracyjne, gdzie mordowano by ludzi jak w czasie II wojny światowej, a dokonywał by tego sojusznik USA to w naszych mediach było by na to przyzwolenie. Milczano by o tym albo próbowano by to tłumaczyć. Turcy a Kurdowie, Sojusz Al-kaidy i USA przeciwko Asadowi, Palestyna, tzw. "zielone rewolucje" finansowane przez USA w krajach arabskich i ISIS które z nich powstało. To tyle. Resztę sobie dopowiedzcie.

    1. Urko

      W Chinach są istnieje ok 1000 obozów koncentracyjnych tzw. Laogai ( Laodong Gaizao = "naprawa przez pracę"). Więc zasadniczo są to obozy pracy, gdzie przebywa nadal ok 6-8 mln przymusowych robotników. Aktualne oficjalne stanowisko chińskich władz "System Laogai w naszym kraju stanowi ważną część systemu bezpieczeństwa publicznego i jest jednym z narzędzi dyktatury proletariatu; jego celem jest ukaranie i zreformowanie wszystkich kontrrewolucjonistów i innych kryminalistów".

    2. xxx

      Jak by były w jednym obozie - byłyby dobre (odosobnienie terrorystów), lub nic o nich by nie było wiadomo; jak w drugim obozie - byłyby złem wcielonym, nawet jeśli by były przeznaczone dla najgorszych kryminalistów...

  2. Piotr

    Jak to jest? Turcja członek NATO bombarduje Kurdów,m.in w Syrii Niemcy członek NATO dostarcza broń strzelecką i rakiety przeciwpancerne Milan Kurdom za darmo, USA też członek NATO dokonuje zrzutów z uzbrojeniem dla Kurdów. A cwani Kurdowie przez nikogo nie uznani na świecie wysadzają co się da w Turcji plus atakują żołnierzy NATO - Turków plus strzelają do islamistów i żołnierzy Asada w Syrii wszystko przy wsparciu sił specjalnych z USA i Wielkiej Brytanii, które naprowadzają samoloty bombardujące wrogów kurdyjskich wojsk. Teraz tylko brakuje żeby Putin dogadał się z Asadem i obiecał Kurdom autonomię lub niepodległość na kawałku północnej Syrii

    1. Wawiak

      Słowem: dom wariatów...

  3. antyTurek

    I ile tych islamistów zbombardowała Turcja, bo ilu Kurdów i syryjskiej armii to wiemy...

  4. Viktor

    Jakieś problemy z miejscowym sprzętem?

  5. No Doubt

    I zaraz spadną one na głowy Kurdów którzy walczą z ISIS i są wspierani przez UE. Zaczynam wierzyć, że konflikt na b. wschodzie to tylko maszynka do robienia pieniędzy kosztem tragedii cywili. Ruscy wspierają Asada, amerykanie "dobre" ugrupowania i Irak, Niemcy Kurdów, Turcy finansują ISIL (kupując ropę, i wysyłając uchodźców do Europy), A. Saudyjska finansuje ISIL i "dobre" ugrupowania (pieniądze i broń), a uchodźcy topią się zalewając ocalałymi stary kontynent ku uciesze Turków (Kurdowie), Rosji i USA (osłabienie UE, biznesy).

  6. ppp

    Polska za to pewnie zapłaciłaby z 2 mld dolarów