Reklama

Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie

Wtorek z Defence24.pl: LITPOLUKRBRIG w Lublinie; Negocjacje offsetu Caracali zakończą się w lutym? Zaszyfrowana informacja IS; Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie CEK; Polityka szefa MON przyniesie wielomiliardowe oszczędności?; Rosja się zbroi

Fot. UAC
Fot. UAC

Wtorkowy przegląd prasy pod kątem bezpieczeństwa i obronności.

Michał Jackowski, Gazeta Wyborcza - Lublin, "Brygada pomoże Ukrainie?": Wczoraj odbyło się spotkanie przedstawicieli Polski, Litwy i Ukrainy w Lublinie. Na spotkaniu omawiano gotowość bojową oraz zadania Litewsko-Polsko-Ukraińskiej Brygady LITPOLUKRBRIG. "Głównymi zadaniami brygady ma być zacieśnienie regionalnej współpracy, stworzenie podstaw do powołanie na jej bazie Grupy Bojowej UE oraz współudział w międzynarodowym wysiłku utrzymania pokoju. - Wszyscy mamy nadzieję, że do 2017 roku, gdy nasza brygada będzie zdolna do efektywnej działalności, to Ukraina będzie miała pełną kontrolę nad swoim terenem, ale w perspektywie czasu nie możemy wykluczyć pomocy Ukrainie - mówił Antoni Macierewicz."


Andrzej Gajcy, Rzeczpospolita, "Sporne Caracale": Do zakończenia negocjacji offsetowych pozostały niespełna dwa tygodnie. Rozmowy strony polskiej z francuskim oferentem nie posunęły się nawet o krok w kierunku porozumienia, co niechybnie doprowadzi do nie podpisania umowy na śmigłowce wielozadaniowe. Ministerstwo Obrony Narodowej przygotowuje alternatywne rozwiązania dla zaistniałej sytuacji.


ZW, Super Express, "Terroryści wysłali szyfr śmierci": Państwo Islamskie umieściło w sieci materiał propagandowy, na którym widnieje zaszyfrowana wiadomość. "Nad tą wiadomością dniami i nocami głowią się teraz najbardziej doświadczeni kryptolodzy służb specjalnych. Ciąg niezrozumiałych dla zwykłego człowieka liter, cyfr i innych znaków zawiera bowiem informacje, od których zdobycia zależy życie tysięcy Europejczyków. - Szyfr opublikowało w internecie Państwo Islamskie. Wiadomość pojawia się pod koniec propagandowego filmu, zapowiadającego kolejne zamachy terrorystyczne."


Fakt,"Śledztwo ws. Centrum Kontrwywiadu NATO ": Zgodnie z zapowiedzią kierownictwa MON, przekazano materiały prokuraturze w sprawie przestępstw do których miało dochodzić w Centrum Eksperckim Kontrwywiadu.  "Wojskowa prokuratura wszczęta śledztwo w sprawie m.in. przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy Służby Kontrwywiadu Wojskowego, oddelegowanych do Centrum Kontrwywiadu NATO. 18 grudnia w nocy do budynku CEK weszli urzędnicy MON i znaleźli tajne dokumenty, których - jak tłumaczył rzecznik MON - nie powinno tam być. "


Maciej Miłosz, Dziennik Gazeta Prawna, "Macierewicz wywrócił stolik. No i bardzo dobrze": Plan modernizacyjny Sił Zbrojnych RP, a konkretnie pieniądze które za nim stoją, są ogromnym narzędziem w  polityce międzynarodowej. Poprzedni rząd kreował politykę zbrojeniową wobec sojuszników, obiecując kontrakty na znacznie zawyżone stawki, aby nikogo nie urazić. Antoni Macierewicz przeciwstawił się temu i obecnie kreuje politykę na zasadzie "coś za coś", co niewykluczone przyniesie Polsce wielomiliardowe oszczędności.


Konrad Wysocki, Gazeta Polska Codziennie, "Rosyjskie rakiety i myśliwce bliżej  naszych granic": W odpowiedzi na plany utworzenia stałych baz NATO na wschodnich granicach Sojuszu (między innymi w Polsce), Rosja zamierza sformować nowe dywizje na swoich granicach oraz uzbroić je w najwcześniejszy sprzęt bojowy. "Jak poinformował dowódca wojsk lądowych FR gen. Oleg Saljukow, w ciągu najbliższych miesięcy zostaną utworzone nowe dywizje żołnierzy, wchodzące w skład Zachodniego Okręgu Wojskowego. Jednostki zostaną również dozbrojone systemami rakietowymi 'Tornado' i myśliwcami Su-35."


Piotr Falkowski, Nasz Dziennik, "Pod okiem NATO":  Wielonarodowa brygada, którą tworzą Polacy, Litwini oraz Ukraińcy, ma służyć głównie do wymiany cennych doświadczeń i wspomagać Ukrainę  w dostosowywaniu standardów NATO w swojej armii. "Jednostka docelowo ma liczyć 4,4 tys. żołnierzy, przy czym poszczególne komponenty narodowe pozostają w swoich krajach, z wyjątkiem wielonarodowego sztabu i batalionu dowodzenia, które są ulokowane w Lublinie. Oficerów sztabowych jest po równo ze wszystkich trzech państw. W podległych pododdziałach planowany jest największy udział liczebny Polaków - 3,5 tys. Ukraińców będzie 550, a Litwinów - 450"


ZL, Rzeczpospolita, "Przemysł ciężki": "Spółka Rosomak z Siemianowic ŚL dostarczyła pierwszy z 40 zamówionych przez fińską Patrię Land Systems Oy kołowych transporterów opancerzonych. Wartość kontraktu eksportowego na pojazdy w wersji bazowej przekracza 170 mln zł. - Transakcja znacznie wpłynie na wyniki finansowe spółki należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej - potwierdził prezes Adam Janik. Umowa obejmuje także opcje wyprodukowania przez Rosomak SA kolejnych kilkudziesięciu pojazdów w różnych wersjach. Jeśli zostanie ona potwierdzona, łączna wartość kontraktu przekroczy pół miliarda złotych."

Reklama

Komentarze (1)

  1. Lotnik

    Jeżeli dobrze pamiętam to Rosomak jest produkowany na fińskiej licencji, zatem jeżeli kupują swój transporter w Polsce to znaczy, że produkcja w Finlandii jest nieopłacalna.Może zbadać rzeczywiste koszty produkcji w PGZ?

    1. Falke

      4,5 mln zł kosztuje zespawanie i montaż pustego kadłuba. Reszta czyli 4,5 mln USD to koszt importowanych z Finlandii, Italii i USA silnika, przekładni, zawieszenia, kół,działka, układów napędów broni i obrotu wieży, optronika, vectronika, klamki, lampki itd. I mamy "polski" produkt. Acha, radiostacja z Radmora za 130 tys.zł

Reklama