Reklama

Zełenski: Jestem gotów do rozmów z Putinem. Kreml odpowiada

Wołodymyr Zelenski, Angela Merkel, Emmanuel Macron oraz Wladimir Putin podczas szczytu normandzkiego w grudniu 2019 roku
Wołodymyr Zelenski, Angela Merkel, Emmanuel Macron oraz Wladimir Putin podczas szczytu normandzkiego w grudniu 2019 roku
Autor. Wikimedia Commons/CC BY 4.0

Prezydent Ukrainy wyraził gotowość do rozmów pokojowych z Wladimirem Putinem. Zawieszenie broni na Ukrainie coraz bliżej?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski udzielił wywiadu brytyjskiemu dziennikarzowi Piersowi Morganowi, w którym poruszono wątek możliwego zakończenia wojny w 2025 roku. Zełenski wyraził gotowość do bezpośrednich rozmów z Wladimirem Putinem, zastrzegając, że w rozmowach powinni też uczestniczyć przedstawiciele Unii Europejskiej oraz Stanów Zjednoczonych.

Reklama

Do tanga trzeba dwojga

„Jeśli jest to jedyny sposób, w jaki możemy przynieść pokój obywatelom Ukrainy i nie tracić więcej ludzi, zdecydowanie powinniśmy zgodzić się na takie rozwiązanie” – stwierdził w wywiadzie ukraiński prezydent. Do tej kwestii odniósł się też rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Stwierdził, że to „puste słowa”, a Zełenski ma problemy z podejmowaniem negocjacji, nawet prawne. Wyraził jednak gotowość na rozmowy, zaznaczając że kontakty z administracją USA zostały zintensyfikowane.

Powstaje pytanie, czy deklaracja Kremla to jakakolwiek zmiana narracji, bo pewne dwuznaczne sygnały o gotowości do negocjacji na bazie formuły stambulskiej (stanowiącej faktyczną kapitulację Ukrainy) pojawiały się już wcześniej. Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Wladimir Putin jednoznacznie wykluczył możliwość bezpośrednich rozmów z Wołodymyrem Zełenskim, potwierdzając tym samym słowa wypowiedziane przez ukraińskiego prezydenta na początku tego roku.

Czytaj też

„Władimir Putin nie chce żadnego dialogu z Ukrainą i szuka sposobów, by uniknąć bezpośrednich rozmów na temat zakończenia wojny. Putina może zatrzymać jedynie Donald Trump” – mówił w styczniu Zełenski.

Reklama

Ukraina z bronią jądrową?

Wywiad Piersa Morgana z Wołodymyrem Zełenskim oprócz dotknięcia kwestii ew. rozmów pokojowych, dotyczył też kwestii przyszłych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Według ukraińskiego przywódcy jedną z nich powinno być członkostwo Kijowa w Sojuszu Północnoatlantyckim. Zełenski wskazał jednak też na inną ewentualność.

„Jeśli po zakończeniu gorącej fazy wojny z Rosją proces akcesji do NATO się opóźni, Ukraina powinna odzyskać arsenał nuklearny” – stwierdził.

Czytaj też

„Jeżeli proces będzie się przeciągał latami lub dziesięcioleciami - nie z powodu Ukrainy, ale z powodu naszych partnerów - to z całą pewnością zadamy sobie słuszne pytanie: co przez cały ten czas będzie chroniło nas przed tym złem?” – kontynuował polityk, który mówił też o tym, że opóźnianie akcesji do NATO powinno być zrekompensowane przez partnerów Ukrainy np. pomocą w sfinansowaniu milionowej ukraińskiej armii.

Reklama
WIDEO: Czy wojsko zdało egzamin? Rosyjskie drony nad Polską
Reklama

Komentarze (5)

  1. Przyszłość

    To przekaz na rtnek wewnarzny Ukrainy. Wczesiej przekaz byl ze za rozmwy pokojwe sie idzie do wiezienia. Kategrczny zakaz. A konefercja Pokojwa w Szfajcarii to byla kpina. Jesli teraz Zelinski zmiannia narracje ze chcemy rozmawiac - to znaczy ze zaczol modelowac wewnrrz ktraju nastwinie na ewetualne rozmwy. Choc prawnie wciaz zakazane. 100% choci o wewnarzny rynek

    1. radziomb

      a jednak często rozmawiają z Rosją- np Porozumienie Zbożowe na morzu Czarnym, były rozmowy w 2022 - tzw porozumeinia Stambulskie, (a co wtedy nie było ofiar jak w Buczy?), ciagle negocjują uwolnienie jeńców. Ale to nic nie znaczy. można je zerwać po kazdym jednym bombardowaniu. Czasem policja negocjuje z terrorysta aby zyskac czas, przyjada posiłki , okrazy się w tym czasie zamachowca , przygotuje się szturm, zasadzkę itp.

  2. Monkey

    Sami oddali broń nuklearną. Sami się korumpowali. Dlatego teraz jest tak trudno. Krym oddali ich żołnierze. Ukraińscy. O tym wszystkim już zapomniał?

    1. radziomb

      jasne, sami oddali. Polska tez sama kupiła F16 i wcale nie została zmuszona mimo że tańszy był Gripen... yhy tak samo sami kupujemy Amerykański LNG i Turbiny do tłoczni gazu mamy przypadkiem Amerykańskie.

    2. szczebelek

      @radziomb Co ty porównujesz? Ukraina miała wybór i zdecydowała, a teraz płaci za nie.

  3. oko

    Putin nie chce żadnego zakończenia wojny proponowanego przez Zachód czy Zelenskiego . Według Putina zakoncznie wojny może polegać wyłącznie na całkowitej i bezwarunkowej kapitulacji . Denazyfikacja wg Putina to zmiana nazwy Ukrainy na Noworossija . Deukranizacja , to fizyczne wywiezienie wszystkich mieszkańców obecnej Ukrainy na Syberię i tam zagospodarowanie tych terenów, a na tereny obecnej Ukrainy przewiezienie dobrowolne wszystkich chętnych Rosjan i przymusowe deportacje Rosjan z ich obecnych miejsc zamieszkania na tereny Ukrainy .

    1. radziomb

      Ty to wiesz, USA to wiedzą, Załeński to wie. Kązdy to wie, nawet Putin. Ale graja w ta grę pod publikę żeby udawać "gołąbka pokoju". Te negocjacje to sciema ale każdy chce zwalić wine za zerwanie negocjacji na tą druga stronę. Trump i Załeński zwala wine na Putina i dozbroją na maxa Ukrainę. Cierpliwości . Poczekamy zobaczymy.

    2. Zam Bruder

      Głupstwa wypisujesz. Dla dużej części ukraińskiego społeczeństwa ponowna asymilacja z Rosją nie będzie stanowić jakiegoś większego problemu a już żadnego dla tych obecnie podzielonych pomiędzy jedno i drugie państwo rodzin gdzie jeden brat mieszka w Moskwie a drugi we Lwowie. Owszem,.Rus faktycznie mieliby jakiś tam kłopot z tymi którzy identyfijują się - powiedzmy z ich drugowojennymi "bochaterami" wobec których nie bez powodu użyłem cudzysłów. Nieco ponad trxy dekady istnieje Ukraina jako podmiot międzynarodowy wyodrębniony z rozpadu związku sowieckiego ; po kolejntch trzech wszystko powróciłoby do stanu sprzed.

  4. DanielZakupowy

    Przecież ukraińcy sami prawnie wykluczyli negocjację z Putinem.

  5. radziomb

    wg mnie te negocjacje skończa się tak samo jak "Porozumienie Zbożowe" na morzu czarnym i tak samo jak negocjacje UKR-RUS w 2022r i tak samo jak negocjacje z Hitlerem w 43 i 44 i tak samo jak negocjacje z Asadem w Syrii w 2024 i tak samo jak negocjacje z bolszewikami w 1920 pod warszawą. "Ściema" pod publike i tyle. Putin miał podpisany Mińsk 2 i co? , ile razy chcecie z nim negocjować 100? Ani USA, Ani Ukraina nie da się juz oszukać. Sorry.

Reklama