Zełenski jest gotowy wrócić do umowy o minerałach

Autor. Генеральний штаб ЗСУ (@GeneralStaffUA)/X
Ukraiński prezydent w niedzielę wieczorem oświadczył, że jest gotowy, by podpisać z USA umowę o eksploatacji złóż mineralnych. Czy wpływ na tę decyzję miał szczyt w Londynie?
O powrót do porozumienia, po wcześniejszej kłótni w Białym Domu, apelowali m.in. sekretarz generalny NATO Mark Rutte, prezydent Emmanuelle Macron, czy prezydent Duda. W podobnym tonie wypowiadała się również premier Włoch Giorgia Meloni i twierdziła, że nie jest to czas, by kibicować którejkolwiek ze stron, ponieważ podział Zachodu jest w obecnej sytuacji niedopuszczalny.
W rozmowie z dziennikarzami po zakończeniu szczytu w Londynie, poświęconego możliwościom doprowadzenia do końca wojny na Ukrainie, Zełenski wyraził gotowość podpisania proponowanej umowy o minerałach i dodał, że ma nadzieję, iż strona amerykańska również jest na to gotowa. Ukraiński prezydent wyraził też przekonanie, że może odbudować relacje z prezydentem USA Donaldem Trumpem po ich piątkowym sporze, ale rozmowy należy kontynuować w innym formacie.
„Co się tyczy uratowania tych relacji, to sądzę, że będą kontynuowane. Nie uważam jednak za właściwe, aby takie dyskusje odbywały się całkowicie otwarcie. Nie myślę, aby format tego, co się wydarzyło przyniósł coś pozytywnego lub wzbogacającego nas jak partnerów” - oświadczył Zełenski. Wcześniej po zakończeniu szczytu Zełenski powiedział, że Ukraina „czuje mocne wsparcie”. „Pracujemy w Europie wszyscy razem, by była solidna podstawa dla współpracy z USA na rzecz prawdziwego pokoju i zagwarantowanego bezpieczeństwa” - dodał.
Prezydent Ukrainy zapewniał po szczycie, że czuje silne wsparcie ze strony państw europejskich. Dodał, że omówił z obecnymi kwestie związane z gwarancjami bezpieczeństwa i warunki sprawiedliwego pokoju. Biuro prezydenta Ukrainy w komunikacie po spotkaniu w Londynie napisało, że rozejm na Ukrainie powinien zacząć się od wymiany jeńców i powrotu ukraińskich dzieci do kraju. To krok, który pokaże prawdziwe zamiary Rosji w sprawie pokoju - zaznaczono.
szon
Europa jest całkowicie bezbronna i bezradna bez Stanów Zjednoczonych i ta sytuacja dobitnie to pokazuje. Dla Polski jedynym realnym gwarantem bezpieczeństwa jest USA.
Kajko
Brawo! Jak widać są jeszcze ludzie trzeźwo myślący w tym kraju.
Tubylec
Podziwiam wiarę w gwarancje bezpieczeństwa. Gołym okiem widać że kreml ma swojego człowieka w stanach więc o czym mowa .
Nie cenzor
Tubylec…. No na pewno, że ma, Obamę, jak masz wątpliwości to doucz się.
kopacz033
Oczywiście jeśli porozumienia zostaną zawarte z Zelenskim po tych tarciach , to się wydarzy jeśli nie to kila i mogiła . To będzie lipa
Zbyszek
Mowiac ze Zelenski nie ma kart w rękach Trump zakłada nie możność wsparcia Ukrainy przez Europę. By Ukrainie pomóc najprawdopodobniej potrzebne są znaczne dostawy amunicji artyleryjskiej, może także dział i broni przeciwlotniczej (idealnie samolotów ale wraz z pilotami i obsługą naziemną - wątpię by taki krok był rozważany). Europa nie powinna mieć wystarczających zapasów chyba że do akcji włączy się Turcja. Warto patrzeć na kontakty turecko-amerykańskie w najbliższych dniach. Czy Trump będzie chciał zablokować inicjatywę czy pozwoli jej się rozwinąć? Za pierwszym przemawia deal i chęć pokazania Europie jej słabości (co wzmocni pozycję negocjacyjną USA wobec EU). Za drugim - obniżenie kosztów. Pierwszy wydaje się być atrakcyjniejszy dla Trumpa
kopacz033
Turcja ma w nosie wojnę z Rosją dla Turcji liczy się rozszerzenie wodnego terytorium gazu na morzu czarnym . Dlatego Turcja jeśli wejdzie wojskiem to tylko w tamtym terenie. Obecnie Turcja wydobywa tam duża ilość gazu dla SB ale to i tak mało na swoje zapotrzebowanie. Od 2027 roku będę niezalezni jeśli chodzi o wydobycie i eksploatację gazu po swojej części moza czarnego . Od strony Ukrainskiej jest ponad 3bl metrów sześciennych gazu . Tyle to starczyłoby na 209lat żeby cała Europe zasilić. Chodzi o kilkaset km kwadratowych morza czarnego gdzie są to duże złoża i największe w tym rejonie świata.
kopacz033
zrozum kolego Rosja ma 129 mln ludności nie lcze tych zmarłych dlatego liczba jest pomniejszona. Ukraina nie ma szans ludnosciowo, kadrowo . A wciagniecie kraje Ue do wojny to bedzie dla nas dramat bo Usa sie wypna bo maja gorsza strone medalu a jmsa nim Chiny i Iran. Gorzej bo Chiny mają dużo swobodę i pomogą Rosji w walce z Europa jeśli zajdzie taka potrzeba. To nie są żarty trzeba temu zapobiec bo będziemy pod butem Rosji i Chin . Sorki my zginiemy bo nigdzie się nie ukryjemy to nie 2wojna światowa że wyjechałeś do Argentyny czy Ekwadoru gdzie cie nikt nie znał i nie wywęszył. To są czasy technologi i sztucznej inteligencji
kopacz033
Jeśli wojna się przedłuży z winy Europy to będzie dla nas dramat dlatego pokoj musi zostać zawarty Krymu Ukraina nigdy nie odzyska ani Donbasu. Jedyna droga jest pokoj bez demilitaryzacji Ukrainy a tylko wycofaniem wojsk natomiast spod buta Rosji czyli wycofanie wojsk z przed wojny z Ukraina . 3 miesiące przed wojną te wojska amerykanskie które przybyły do Europy wedle porozumienia zostaną wycofane na rozkaz prezydenta USA. Dobra nowina jes to że Ukraina będzie mogła kupować broń za sprzedaż surowców plo 59 procent taniej i odbudować kraj. Będą mogli kupować wszystko i budować gospodarke i armie . Nic za darmo ale będą sprzedawać źródła gazu,minerałów itp.
radziomb
ta sama szopka co z Himarsami, Czołgami , tak samo jak z wyslaniem wojsk na Ukraine .. temat trzeba długo wałkować aż w końcu się dopnie.
Zenek2
Wyszedł Trump i powiedział - po lewej ręce mam Putina, po prawej Żełenskiego. Putin to bardzo miły gość, znam go, Żełeński nie jest taki miły. Putin ma dużo minerałów a Żełenski mniej. Putin przynosi deale, a Żełeński tylko prosi o pomoc. Putin nosi garnitur, a Żełenski sweter. Wczoraj po podwieczorku podjąłem decyzję, że wojnę wygrywa równy gość Putin. Żełeński zgadzasz się? "Nie". To wróć jak będziesz gotów na "pokój". Tak to w skrócie wyglądało. Teraz Europę czeka ważny test. Jak go zda, to na Kremlu zgaśnie niejedna świeczka. Jak nie zda, to będzie bardzo nieprzyjemnie.
Jan z Krakowa
W nazwisku prezydenta Ukrainy nie ma żądnego Ż, pisze się przez Z.
Jan z Krakowa
1/2. Po klęsce wschodniej sztuki negocjowania w Białym Domu Zełens'ki wypowiada się w imieniu Europy vs. USA. RP nie ma żadnego interesu w takim sporze, ponieważ tylko USA są gwarantem naszego bezpieczeństwa (i pośrednio także, gdy wziąć pod uwagę NATO). Czyli kontynuacja takiego działania przez Zełens'kiego. Rzeczywiscie, jedynym gwarantem bezpieczeństwa RP są USA. A po drugie, proszę uprzejmie zwrócić uwagę jak zmieniła się sytuacja na świecie. A także sytuacja medialna. I na przykład jak obszerne są prowadzone oparte na faktach analizy tej sytuacji na świecie. W szczególnosci plusy i minusy polityki Zełens'kiego, w tym respektowania polskiego punktu widzenia (o respektowaniu nawet głównego donatora czy donora czyli kompromisu z interesami amerykanskimi to już nawet nie ma co pisać)
Jan z Krakowa
2/2. PS. Kwestia pisania nazwisk ukraińskich w alfabecie łacińskim. Od jakiegoś czasu, w polsce stosuje się międzynarodową transkrypcję nazwisk i nazw pisanych bukwami (cyrylicą) -- oparta jest ona o angielską pisownię; oprócz oczywiście ustalonej pisowni w języku polskim nazwisk historycznych. Tutaj nazwisko prez. Ukrainy można pisać: Zelenski, piszą także Zełeński. Ja piszę: Zełens'ki, ponieważ w j. ukraińskim w jego nazwisku po s jest znak miękki. Z kolei po polsku pisze się i mówi NA Ukrainie; zwrot W Ukrainie jest to kalka z j. ukraińskiego, i stanowi naruszenie norm językowych j. polskiego.
ouction
Dwa dni temu też był i zaczął stawiać następne warunki. Dziwię się, że jeszcze ktoś chce z nim rozmawiać.