Reklama

Wojna na Ukrainie

„Za nią pójdzie Polska”. Biden o końcu wojny i odbudowie ZSRR przez Putina

joe biden usa ustawa zakaz TikToka
Joe Biden, prezydent USA
Autor. The White House/Flickr/United States government work

Jeśli pozwolimy Ukrainie upaść, zobaczymy, że za nią pójdzie Polska i wszystkie te kraje wzdłuż rosyjskiej granicy - powiedział prezydent USA Joe Biden w wywiadzie dla tygodnika „Time”. Biden ocenił, że celem Putina jest odnowienie Związku Sowieckiego i Układu Warszawskiego. Zaznaczył też, że dla niego wojna w Ukrainie nie musi skończyć się wejściem Ukrainy do NATO.

„Jeśli kiedykolwiek pozwolimy Ukrainie upaść, zapamiętajcie moje słowa: zobaczymy, że za nią pójdzie Polska, i zobaczycie wszystkie te państwa wzdłuż rzeczywistej granicy Rosji, od Bałkanów (sic) i Białorusi, wszystkie one pójdą na własne układy” - powiedział Biden, odpowiadając na pytanie o możliwy koniec wojny na Ukrainie. Biden zaznaczył jednocześnie, że dla niego pokój oznacza „zapewnienie, iż Rosja nigdy, nigdy, nigdy nie będzie okupować Ukrainy”, lecz dodał, że nie musi to oznaczać wstąpienia Ukrainy do NATO.

Czytaj też

„To oznacza, że mamy z nią relację takie, jakie mamy z innymi krajami, gdzie dostarczamy im broni, by mogli się bronić w przyszłości” - dodał. Wspomniał przy tym, że „był tym, który powiedział, że nie jest gotowy do wsparcia NATO-izacji Ukrainy”.

Biden ocenił przy tym, że celem Władimira Putina - wskazał przy tym na jego przemówienie w przeddzień inwazji na Ukrainę - jest odbudowa Związku Sowieckiego i „powrót do dni, kiedy nie było tam NATO i była tam ta inna ekipa, do której należała Polska i wszyscy inni”.

Reklama

Prezydent USA zasugerował - powołując się na słowa Emmanuela Macrona i byłego doradcy Trumpa Johna Boltona - że zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach będzie oznaczać wyjście USA lub „wypatroszenie” NATO oraz utratę przez USA przywódczej roli w świecie. Ocenił też, że z tego powodu Chiny mają interes w ingerowaniu w amerykańskie wybory na korzyść Trumpa.

„Wszyscy, wszyscy źli goście kibicują Trumpowi. To nie żart” - zaznaczył. Dodał, że w kontraście niemal wszyscy przywódcy (demokratyczni) mówią mu, że „Trump nie może wygrać”, bo od tego zależy zarówno amerykańska, jak i ich demokracja.

Czytaj też

„Więc wymień mi innego lidera niż Orban i Putin, który myśli, że Trump powinien być światowym liderem” - powiedział.

Pytany o ewentualną obronę Tajwanu przez wojska USA Biden odmówił jasnej deklaracji w tej sprawie, choć stwierdził, że sposób reakcji USA będzie zależeć od okoliczności. Podkreślił jednak, że nie wyklucza użycia sił USA. Biden jednocześnie powiedział, że nie chciałby się zamienić miejscami z Xi Jinpingiem, wskazując na problemy wewnętrzne Chin.

Reklama

„Masz populację, która jest znacząco starsza niż zdecydowana większość młodzieży w Europie, która jest zbyt stara, by pracować. I jest ksenofobiczna (…) Gdzie ona ma rosnąć. Masz gospodarkę, która jest na skraju. Pomysł, że ich gospodarka przeżywa boom? Dajcie spokój” - wymieniał.

Odnosząc się do wojny w Strefie Gazy, Biden stwierdził, że z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu dzielą go przede wszystkim poglądy na to, co powinno stać się po wojnie. Dodał, że jego zdaniem jedynym rozwiązaniem jest rozwiązanie dwupaństwowe i popierają go w tym przywódcy państw arabskich, którzy są zgodni, że izraelskie wojska nie mogą pozostać w Strefie Gazy.

Czytaj też

Pytany, czy Izrael popełnił zbrodnie wojenne, stwierdził, że „odpowiedź jest taka, że to nie jest jasne”, i że badają to sami Izraelczycy.

„Jedna sprawa jest jasna, że mieszkańcy Gazy, Palestyńczycy wielce cierpią” - zauważył.

Reklama
Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (13)

  1. Agent Cesarstwa Japonii

    Trochu światła gadzie

  2. szczebelek

    Jak jesteś pewny, że porażka Ukrainy to pewny atak na państwa NATO, to dlaczego USA jeszcze nie weszły na Ukrainę?

    1. Prezes Polski

      Dlatego, że nie muszą. Za ułamek wielkości swojego budżetu wojskowego wysysają krew z bolszewii. Przykro mówić, ale to, że Ukraina nie wygrała tej wojny w 2022r. to zasługa USA. Oni po prostu tego nie chcieli. Przeciąganie wojny uznane zostało za najlepszą strategię. To jest tajemnica dawkowania pomocy wojskowej. Jak będzie trzeba, będą dawkować przez kolejne 10 lat. Pomyśl w jakim stanie będzie wtedy bolszewia...

    2. Pegaz

      Dlaczego nie weszły? Bo wojna by się skończyła i wschodnia flanka przestała by kupować sprzęt, bo i po co?

  3. Jan z Krakowa

    Nie są to niestety konsekwentne opinie i uwagi -- to co mówi prezydent Biden -- widać także próbę zmiany wyników wyborów w USA, co jest oczywistą retoryką. Wygra Trump, bo taka jest np. tendencja w poszczególnych stanach. Próbują Trumpa wsadzić do więzienia -- to się nie uda.

  4. Śpioch

    Putin powiedział jasno gdzie przebiega linia jego zainteresowania. Jest nią rzeka Odra w naszej okolicy. Liczy że Niemcy sprzedadzą nas za obietnice pokoju. Niemcy są mu potrzebni aby budować potencjał przeciw Chinom. Chińczycy będą wspierać Rosję dopóki albo Rosja nie przegra na Ukrainie i wtedy zabiorą swoje byłe tereny albo do momentu kiedy nie wygra. W przypadku wygranej Rosji Chiny wiedzą że można będzie łyknąć Taiwan. Tu nie ma nic skomplikowanego. Dziś gra toczy się o to. Jutro zobaczymy co przyniesie dziś. Nie miejcie złudzeń Polska jest następna.

    1. ja!

      Tak pewnie Putin zostawił nam sporo Śpiochów, teraz powoli rozpoczynają działalność

  5. ja!

    Pogubiłem się w zapewnieniach polityków. Przez cały czas od wybuchu wojny na UKR, także amerykańscy politycy na czele z Panem Biden zapewniają że nie oddadzą nawet cm ziemi NATO. Naglę czytam że Prez. USA powiedział ..."Jeśli pozwolimy Ukrainie upaść, zobaczymy, że za nią pójdzie Polska ",,, Nie słyszałem aby Polska wystąpiła z sojuszu albo że art. 5 został anulowany lub politycy z USA zmienili zdanie!!! Dlaczego więc Polska ma upaść i czy za zgodą członków NATO?

  6. KrzysiekS

    Niestety USA mało widzi jest zadufana w swojej "mądrości". Dlatego Polska powinna się zbroić ale nie tylko postawić na szkolenie całego społeczeństwa oraz na wsparcie przemysłu zbrojeniowego.

    1. Davien3

      KrzysiekS bez wsparcia sojuszników Polska nie ma szans na zatrzymanie Rosji,

  7. KrzysiekS

    Rozumiem że USA czy państwa NATO nie wchodzą siłami zbrojnymi na Ukrainę. Ale nie rozumiem dlaczego niektóre państwa mając interesy w Afryce, Syrii itp. nie eliminują sił Rosyjskich w ich strefach wpływu?

    1. Davien3

      KrzysiekS Bo te państwa to demokracje i jak rząd danego kraju chce by odeszli to odchodzą a nie jak Rosja zmieniają rząd na taki jaki chca. Zwróc uwage że tam gdzie rządzą Chiny jakoś Rosjan ani widu, ani słychu.

  8. wert

    stary tetryk zpomniał że bez niego nie byłoby wojny. POzwolił gebelsom na finansowanie kacapskich zbrojeń w zamian za dostawy gazu. POkazał nieudolność przy wycofaniu z Afganistanu, POkazał słabość "negocjując" START. O dawkowaniu pomocy która odpowiednia mogła wykopać kacapów z UKR na jesieni 2022. Takie teksty w sam raz dla bezmyślnych lemingów. Fakty są takie że Monachium putina było w XII , 2007 potem była Gruzja, potem pierwsza UKR. Trumpa putin przetestował pod Dajr as Zaur a potem czekał na tetryka. I się nie zawiódł. Jankesi często walczą z problemami które sami tworza. Chiny też sobie stworzyli

  9. Monkey

    Jak Biden będzie plótł takie androny, to Trump po prostu z nim wygra te wybory. Niezależnie ile i za co będzie miał procesów sądowych. przecież Joe ma już kłopoty ze składaniem zdań, z wiedzą geograficzną, o historycznej ledwo wspominając.

  10. Podszeregowy

    Dla Putina słaby, stary i schorowany Biden to szansa na dalszy powolne zdobywanie Ukrainy, aż do załamania się obrony i jej upadku. Tylko silny przywódca pokroju Reagana może powstrzymać Putina. A w tej parze silnym przywódcą jest Trump.

    1. Ależ

      @Podszeregowy to ten sam silny Trump co nawet Iranu się bał zaatakować w odwecie za zestrzelenia drona USA w strefie międzynarodowej oraz wystawił się na pośmiewisko spotykając się i podając rękę Kim Dzong Unowi ?

    2. MiP

      Trump już wszystkim ogłosił że zatrzyma wsparcie dla Ukrainy i wstrzymywał przez tyle miesięcy że ruscy nowe tereny zajęli.

    3. Zam Bruder

      MiP Ty się czytasz coś tu tu napisał? Donald Trump nie jest prezydentem USA od czterech lat i nie ma wpływu na decyzje (zresztą słuszne) Republikanów w nim zasiadających.. Tam za wielką wodą obowiązują zupełnie inne reguły gry niż w Kraju nad Wisłą.

  11. ANDY

    w interesie usa jest eskalowanie konfliktu z Putinem ...i wepchnięcie w ten konflikt Polski .... albo pod fałszywym twierdzeniem że ukraina walczy za nas ... wydrenowanie Polski i europy finansowo i pogrążenie nas w biedzie

    1. DanielZakupowy

      ANDY Dzieciaku, co jak co, ale przez te dwa kata yo na pewno nie można Amerykanom zarzucić eskalowania tego konfliktu. A co do "drenowania" to chyba sobie jaja robisz bo pomoc dla Ukrainy to są promile wydatków UE. Więcej wydajemy na alkohol i chipsy :) W jaki sposób ma to nas pogrążyć? Czy przez te dwa lata jakiś kryzys nastąpił? Jakieś załamanie gospodarek?

    2. Ależ

      @ANDY po co słowa wystarczy zerknąć na mapę gdzie Ukraina gdzie Polska gdzie Rosja i powiedzieć czy to wszystko jest blisko czy daleko od nas ?

    3. AntekMajcher

      Zdecyduj się w końcu

  12. Ależ

    Wszystko się zgadza ale to nie Rosja tylko Ruso-CHINY tak już oficjalnie ten twór nazywają politolodzy na Zachodzie

  13. Zam Bruder

    Mógłby pan prezydent Biden zamiast straszyć Trumpem - łaskawie raczyłby też wspomnieć może o krajach w Europie które jakoś mało wsłuchując się w to co Putin wszem i wobec od początku i otwarcie głosił o odbudowie rosyjskiego imperium a które jak gdyby nigdy nic pompowały latami do Rosji pieniążki za jej surowce,rope i gaz?

Reklama