Reklama

Wełyka Nowosiłka, czyli kłopotliwe małe okrążenie

ukraina wojna wojsko rosja inwazja Grad na pickupie
Wojna na Ukrainie: Grad na pickupie ukraińskiego wojska.
Autor. 56th Motorized Brigade/Defense of Ukraine (@DefenceU)/X

Rosjanie kontynuując operację pokrowską wywierają presję na trzy ukraińskie obronne reduty: Toreck, Czasiw Jar oraz małą Wełyką Nowosiłkę. Ta niepozorna mała miejscowość stoi na skraju oblężenia.

Reklama

Jak raportują ukraińskie media: „Żołnierze bronią się na obrzeżach wsi Wełyka Nowosiłka, powodując znaczne straty w szeregach armii rosyjskiej. W kierunku Nowopawłiwki rosyjskie wojska nadal aktywnie się rozwijają, aby zablokować wioskę. Ponadto, przy wsparciu pojazdów opancerzonych, armia rosyjska szturmowała w kierunku Konstantynopilu. Podpalono dwa rosyjskie pojazdy opancerzone, a grupa żołnierzy została odparta. Według Sztabu Generalnego, w kierunku Nowopawliki, ukraińscy obrońcy odparli siedem ataków w ciągu ostatniego dnia, rosyjskie wojsko próbowało zdobyć ukraińskie pozycje w Kostantynopilu, Wełyka Novosilki i w kierunku Prywilny”. Wełyka Nowosiłka to miejscowość z – w teorii – trzystoma mieszkańcami. Obecnie jest to pole bitwy, pozbawione prądu i ogrzewania. Połowa zabudowy została zrównana z ziemią.

Czytaj też

„Fakt, że wróg zajmie wioskę w niedalekiej przyszłości - nie ma wątpliwości. Jestem zaniepokojony tym, jakie straty będą przy wycofaniu… Szybka strata Wremiwki sprawiła, że normalne wycofanie się z całego obszaru obrony było niemożliwe” – raportuje jeden z korespondentów wojennych. Wełyka Nowosiłka jest atakowana z trzech kierunków: od zachodu, południa i wschodu. Rosjanie zagrażają miejscowości okrążeniem, licząc na to, że Ukraińcy porzucą obronną redutę. Po upadku Wuhłedaru front na południowym wschodzie Ukrainy zaczął trzeszczeć.

Czytaj też

W czerwcu zeszłego roku pisałem na łamach Defence24.pl: „Wiceminister Obrony Ukrainy, Hanna Maliar, potwierdziła że wyzwolona przez Ukraińców została Piatychatka k. Łobkowa. To zachodnie skrzydło operacji ofensywnej, która ciągnie się w łuku Zaporoże-Bachmut. Odbicie tej miejscowości oznacza, że Ukraińcy mogą próbować obejść rosyjskie umocnienia. Ponadto na przestrzeni ostatnich dni Siły Zbrojne Ukrainy wyzwoliły: Nowodariwkę, Lewadne, Storożewe, Makariwkę, Błahodatne, wspomniane Łobkowe i Nieskuczne. Kijów chwali się, że wyzwolono tereny o powierzchni 113 km kwadratowych, oraz spenetrowano linię frontu do 7 km”. Miejscowości, które były chlubą ukraińskiej kontrofensywy dzisiaj są w większości już w rosyjskich rękach. To droga na południe wiodąca z Wełyki Nowosiłki (k. Błahodatne) była jedną z osi natarcia ukraińskie kontruderzenia z 2023 roku.

Reklama
WIDEO: Defence24 Days 2024 - Podsumowanie największego forum o bezpieczeństwie
Reklama

Komentarze (6)

  1. Bezem

    Chciałbym wiedzieć o jakim wycofaniu korespondent wojenny z tekstu w ogóle myśli. Przecież każda droga jest odcięta już, a jedyny kierunek, w którym wycofanie mogłoby nastąpić biegnie przez otwarte pole i rzekę. Po raz kolejny Ukraińskie dowództwo budzi się z ręką w nocniku i kosztuje to życia żołnierzy. Tak samo było w Awdijiwce, gdzie widać było, że moskale podchodzą pod ostatnią drogę ewakuacji i niedobitki musiały się wycofywać pod silnym ostrzałem. Jeżeli wróg w Wełykiej Nowosiłce posiada osprzęt do działań nocnych, a UAF nie ma pojazdów zdolnych lub pontonów które pozwolą przekroczyć rzekę, to żołnierze ukraińscy są chodzącymi trupami.

    1. Dawid83

      Sytuacja tych obrońców jest gorsza niż w Awdijiwce. Jest dosłownie beznadziejna.

    2. wojghan

      Nie jest. Mają otwartą drogę na południe. Wystarczy złożyć broń i zachować życie. Kilkuset już wybrało tą drogę wyjścia.

  2. Przyszłość

    TZw Miesny odwrot.

  3. radziomb

    Mam dla was propozycje. niech Ukraińcy wycofaja się na linie - granice POL/UKR i wtedy to Polacy będą walczyć z Rosjanami (lub Bałtowie) . Nie będzie okrazeń? Krwawych wycofów? wszyscy beda szczesłiwi?

  4. Buczacza

    Sytuacja w 3 dniu 3 letniej szpec operacji. Inaczej mówiąc blisko 1100 dni i 35 miesięcy później. Armia 140 mln agresora naciera na miejscowość w której przed wojną mieszkało ok 300 mieszkańców... Zostawię to bez komentarza...

  5. user_1050141

    To jest miasto zamieszkiwane w czasach pokoju przez ponad 7000 osób. Oczywiście jak znalazło się na linii frontu to większość uciekła i zostało około 300 osób.

  6. Tani2

    E tam małe, to tylko resztki jednej Brygady. 700 ludzi nie ma znaczenia.

Reklama