Wojna na Ukrainie
USA wyprodukuje więcej amunicji 155 mm dla sił zbrojnych Ukrainy
Pentagon złożył zamówienie na produkcję amunicji 155 mm dla sił zbrojnych Ukrainy; pierwsze dostawy spodziewane są w marcu - poinformował w komunikacie amerykański departament obrony, na który we wtorek wieczorem powołała się agencja AFP. Francja i Australia również zwiększą produkcję takich pocisków dla armii ukraińskiej.
Pentagon przyznał dwóm firmom - Northrop Grumman Systems oraz Global Military Products - kontrakty rządowe o łącznej wartości 522 mln dolarów na produkcję pocisków.
Czytaj też
Czytaj też
Decyzja o zamówieniu, złożonym oficjalnie 30 stycznia, została podjęta w czasie, gdy rosną obawy o to, że Ukraina szybko zużywa zapasy amunicji dostarczane przez Stany Zjednoczone i innych sojuszników. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł w poniedziałek, że Ukraina zużywa więcej amunicji, niż kraje NATO są w stanie wyprodukować, co "wywiera presję na nasz sojusz obronny".
Czytaj też
W listopadzie 2022 r. USA przekazały, że zgodnie z ich ustaleniami, siły rosyjskie wystrzeliwują w czasie działań wojennych na Ukrainie około 20 tys. pocisków dziennie, a ukraińskie wojsko - między 4 tys. a 7 tys. Od listopada, wraz z nadejściem zimy, te liczby spadły i obie strony konfliktu borykają się z niedoborami i oszczędzają amunicję - ocenił amerykański portal, zajmujący się wojskowością Defense Post.
Czytaj też
Minister obrony USA Lloyd Austin przekazał ponadto we wtorek, że Francja we współpracy z Australią zgodziły się zwiększyć produkcję amunicji 155 mm dla ukraińskiej armii.
Realista.
Wojna na Ukrainie staje się wojną światową , jakby ktoś nie zauważył .
DIM1
@Realista. A jakbyś Ty nie zauważył, Rosjanie od prawie roku drepczą już w miejscu lub cofają się. I jakbyś nie zauważył, to "świat" wkłada na razie w tę wojnę chyba tylko ułamki procenta swych możliwości. Oraz nikt nawet nie atakuje rosyjskiego terytorium. Wszystkie walki toczą się w jednym, napadniętym państwie.
Prezes Polski
Obawiam się, że jest za późno. Ruscy w ciągu dni ruszą z ofensywą i Ukrainą będzie musiała przetrwać z tym, co ma albo...padnie. Żadne szybkie dostawy już nic nie pomogą. Tzn. pomogą ale w tym, żeby oprócz Donbasu, który zapewne zostanie utracony, ruscy nie capnęli całej reszty. A jak ruscy raz coś capną, bardzo ciężko ich wyrzucić. Ukraina musiałaby zbudować potencjał, którego nie jest w stanie stworzyć bez masowych dostaw najlepszej zachodniej broni.
Starszy Nadszyszkownik Sztabowy
To USA odtworzą za chwilę amerykańskie łąńcuchy dostaw dla przemysłu amunicyjnego. W razie wojny z Chinami wszystko będzie przygotowane.