Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraińska Bogdana dalej walczy

Samobieżna kołowa armatohaubica Bogdana
Samobieżna kołowa armatohaubica Bogdana
Autor. War Rage, Twitter

Ukraińcy przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji posiadali jeden egzemplarz swojego prototypowego kołowego systemu artyleryjskiego 2S22 Bogdana kal. 155 mm. Mimo tego prototyp brał aktywny udział m.in. w ostrzeliwaniu Wyspy Węży. Po upływie ponad 300 dni walk dalej jest on w służbie i bierze udział w działaniach frontowych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Obecnie w kwestii kołowych systemów artyleryjskich na Ukrainie najczęściej słychać o francuskich  Caesarach  przekazanych w liczbie 18 egzemplarzy w wersji 6x6, które były pierwszym tego typu rozwiązaniem przekazanym Ukrainie w kalibrze 155 mm (artyleria kołowa). Jednak już wcześniej Ukraińcy opracowali swój odpowiednik- 2S22 Bogdana- powstał on jednak zaledwie jako prototyp. Niestety, do czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji najpewniej nie udało się wyprodukować większej liczby tego typu armatohaubic. Mimo tego prototyp brał aktywny udział w ostrzeliwaniu rosyjskich pozycji, w tym tych na Wyspie Węży, która znajdowała się na granicy donośności Bogdany (40-42 km). Obecnie pojazd, protoplasta ukraińskich systemów artyleryjskich w kalibrze natowskim, nadal bierze udział w walkach:

Czytaj też

2S22 Bogdana to ukraińska armatohaubica samobieżna na podwoziu kołowym kal. 155 mm opracowana przez Nowokramatorski Zakład Budowy Maszyn (NKMZ) z Kramatorska (system uzbrojenia wraz z zabudową) oraz fabrykę samochodów ciężarowych KrAZ z Krzemieńczuka (nośnik). Bliżej niesprecyzowaną armatohaubicę kal. 155 mm osadzono na wojskowym samochodzie ciężarowym KrAZ-6322 6 × 6 z opancerzoną kabiną, który jest wykorzystywany od wielu lat przez ukraińską armię. Masa całkowita pojazdu ma wynosić 28 ton, a zapas przewożonej amunicji to 20 pocisków.  System ten jest wyposażony w nowoczesny system kierowania ogniem, a jego szybkostrzelność ma wynosić 6 strzałów na minutę podczas gdy donośność wynosi odpowiednio 40 km dla amunicji klasycznej i 50-60 km dla amunicji ze wspomaganiem rakietowym.

Reklama

Czytaj też

Kołowa armatohaubica Bogdana (zdjęcie poglądowe).
Kołowa armatohaubica Bogdana (zdjęcie poglądowe).
Autor. Ministry of Defense of Ukraine
Reklama
Reklama

Komentarze (11)

  1. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Taki "prosty" system kołowy ma sens nawet bez automatu ładowania - pod warunkiem używania amunicji precyzyjnej [czyli zniszczenie celu pierwszym pociskiem i odskok na nowe stanowisko] - z naprowadzaniem dronowym real-time [wpięcie sieciocentryczne] U nas niestety elementarny brak zrozumienia NOWOCZESNEGO pola walki, jakie się ukształtowało od roku w Ukrainie. Nadal stare regulaminy i zero kalkulacji efektywności i kalkulacji koszt/efekt. 1 Krab kosztuje tyle co kilka takich "kołowców", no i mobilność operacyjna dużo lepsza od gąsienicowego Kraba [plus dużo mniejsze koszty serwisu/logistyki] - ale kto by tam liczył pieniądze w MON....

    1. Anty 50 C-cali

      ależ POliczyli, najlepsi analitycy od 1989 bez alternatywy. Bo jak nie Oni to kto - obiecywali "kołowce" Kryle dla 15 i 21-szej brygady (jak i Rosie+Spajki sic!). W rezultacie kalkulacji koszt/efekt WYKOSZTOWALI w ...Kraby. Mimo dużo większego kosztu Serwisu/LOGISTYKI logicznie też - kupili "gąski" z Korei (silniki z Niemiec - NIE, nie wsparli rodzimej myśli ). Ale kto by teraz liczył na odkopanie tematu dlaczego kupiono 6 luf z Francji i kolejne z 12 niemieckich------------do zimy 2015/16

  2. WolnyPowolny

    Tamci maja Z a Ci - L- na pokjazdach. O Co chodzi?

  3. naczspecrembud

    Wg znanych mi parametrów Bogdana spełnia założenia Kryla 2. Jest gotowy prototyp do produkcji - trzeba dać sobie spokój z wymyślaniem koła na nowo tylko brać dokumentację i produkować dla nas i na front. Ukraina ma ciężko z produkcją przemysłową teraz więc warunki finansowe byłyby dobre. Liczy się czas a nie prestiż w tej chwili, zresztą to nie wstyd brać wzory uzbrojenia które sprawdzają się na froncie. Budowanie Kryla2 od początku skończy się jak Iryda i Skorpion a czas leci. Ew. dać polskie podwozie.

    1. Extern.

      No nie za bardzo spełnia bo Kryl 2 ma mieć prawdziwy automat ładowania czyli coś jak Ceasar 2. Bogdana ma tylko podajnik.. Tak naprawdę Kryl się tak ślimaczy wyłącznie przez nasze ministerstwa. Żydzi przecież od dawna mają opracowany automat ładowania do swojego ATMOSa na którym licencyjnie opiera się nasz Kryl, Więc wystarczyło by że HSW rozszerzyło by już posiadaną licencję. A ponieważ to się nie dzieje to pewno w UI ponownie narodziła się jakaś unikatowa koncepcja, która inżynierom z HSW wszystko wywróciła do góry nogami. Prezes HSW kiedyś coś bąknął że Kryl 2 ma już nie być oparty na ATMOSie a na Krabie, czyli przeróbek będzie dużo.

  4. RAF

    Fajna ciezarowka ten KrAZ, robi wrazenie. Natomiast sama armatohaubica to powinien byc pelen automat z zaloga schowana caly czas w opancerzonej kabinie, aby nie narazac sie na ostrzal i nieprzyjazne warunki atmosferyczne, szczgolnie zima. Poza tym automat szybciej moze przygotowac sie do strzalu i szybciej opuscic pozycje. Nie potrzebuje tez 4-5 zolnierzy do obslugi, ale 3, a to oznacza mniejsze koszta, wyszkolenie i utrzymanie zolnierza duzo kosztuje. Dochodza jeszcze kwestie demograficzne, coraz mniej osob w wieku poborowym.

  5. DENIS

    A co naszym (Krylem) pokracznie wyglądającym na tle Bogdany i Ceasera ? Ma ktoś jakieś info ?

    1. Golf

      Ależ będzie. Będzie. Jak Koreańczycy zaczną go produkować. Wtedy kupimy z 300 szt. Po dotarciu do Polski okaże się, że nie strzela na 40 km tylko na 20, że predkość to nie 90 km/h tylko 65...itd.

    2. Anty 50 C-cali

      Golf Ma info. Taki wróżbita co "chleb je i ch"..olera skąd to wsio wie. Od Siemoniaka czy i Mroczka? Po dotarciu t Dwu luf 155mm, poPatrzyli tacy "znafcy" czy francuskiej kuchni nie strzela na 40 km, a z żydowską - "predkość" (jazdy, chyba?) to TYLKO 65, po ...piachu

    3. Alaris

      Musi zostać dostosowany do nowych wymagań.

  6. szczebelek

    A Ukraińcy po cichu niezmontowali kilku sztuk?

  7. atom

    Uważam że taki Kryl2 jest nam niezbędny, raz w BZmot, z lufami 52 kalibry, zamiast Dan (chyba żeby je zmodernizować w części artyleryjskiej do 155mm - tu koszt/efekt), donośność 30-50km, oraz w........................ pułkach/niedługo Brygadach artylerii przypisanych Dywizjom, ale z lufami powyżej 52 kalibry (w próbach sa USA, Izrael,Niemcy, Francja 67/60 kalibry) z donośnością na zwykłej amunicji rzędu 60-80km, na specjalnej w tym strumieniowej nawet rzędu od 80-120km. Wystarczy popatrzeć na ugrupowanie bojowe Dywizja/Brygada, a włwściwie jego głębokośc i urzutowanie i wiadomo dlaczego taka a nie inna propozycja. Brygada; 2xdar,2xdar,1x Gladius, ppk raczej w Brygadach ogólnowojskowych, BrArty centralnego podporządkowania 4xdar,1xbezpilotowce ?rakiety precyzyjne - idealne -Tomki, wszystko zasięg rażenia 300km+ ale czy realne? Pozdrawiam

  8. PGR

    Tak moglby i chyba powinien wygladac Kryl

  9. Esteban

    Ponad 300 dni i wciąż w użyciu?! Ciekawe jak wygląda jej serwisowanie w porównaniu z psującymi się CAESAR'ami?

    1. Ma_XX

      ministrowie obrony obu krajów dogadywali się ostatnio nad centrum serwisowym dla cezarów na terenie Ukrainy

  10. Booboo1234

    To znaczy jest przetestowana w warunkach wojennych - wniosek - zamiast męczyć Kryla kupić licencje/wejść we współpracę przemysłową (komputer i poligon nie zastąpi testu wojennego - to -JEST OKAZJA)

  11. youkai20

    Szczerze mówiąc jestem zaskoczony, że Bogdana jest wciąż na chodzie. Oby była sprawna i operatywna co najmniej następne 300 dni.