Reklama

Wojna na Ukrainie

Ukraina: prototypowy transporter na froncie

BTR-60HM Horunzhiy.
BTR-60HM Horunzhiy.
Autor. VoidWanderer/Wikipedia

Ukraińcy planowali od dłuższego czasu modernizację swojej floty transporterów  BTR-60, które  od dawna nie spełniają wymagań pola walki. Owocem tych prac jest m.in. pojazd BTR-60HM  , w którym  ze wspomnianego  protoplasty pozostał jedynie spód kadłuba.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Pojazd ten zauważono w pobliżu  Bachmutu, gdzie od dłuższego czasu toczą się zacięte walki o dosłownie każdy budynek. Za tę modernizację czy raczej całkowitą przebudowę znanego BTR-60 odpowiada ukraińska firma NVO „Practika". Wybudowano zaledwie kilka prototypów tego pojazdu, który miał stać się bazą pod pojazdy specjalistyczne jak wozy dowodzenia, pojazdy łączności czy wozy ewakuacji medycznej. Istniały także propozycjewykorzystania go jako kołowego bojowego wozu piechoty, jednak wariant ten nie wzbudził zainteresowania decydentów. Przewidywano także wdrożenie pojazdu do jednostek obrony terytorialnej. Jedna z nich w ostatnim czasie otrzymała dobrze nam znany transporter opancerzony OT-64 SKOT.

Czytaj też

BTR-60HM  to głęboka modernizacja transportera opancerzonego  BTR-60PB . Może on zostać wyposażony w różnego typu uzbrojenie, zarówno umieszczone w systemach wieżowych, jak i na zwykłych obrotnicach. Jedną z propozycji była integracja na  Horunge  wieży wyposażonej w armatę automatyczną kal. 30 mm co tworzyłoby z niego pełnoprawny kołowy bojowy wóz piechoty. Kadłub został wykonany ze stali pancernej zapewniającej ochronę na poziomie  STANAG 4569. Przód kadłuba może wytrzymać ostrzał wielkokalibrowych karabinów kal. 14,5 mm, zaś burty i tył kadłuba są odporne jedynie na ostrzał amunicją 7,62x51 mm i 5,56x45 mm. Kadłub posiada podwójne dno, przez co zwiększyła się wytrzymałość wozu na wybuchy min czy improwizowanych ładunków wybuchowych.

Reklama

Czytaj też

Jednostkę napędową stanowi silnik wysokoprężny  Deutz  TCD  2013 o mocy 210 KM, jednak możliwa jest integracja jego ulepszonej wersji o mocy zwiększonej do 320 KM. Silnik jest sprzężony z automatyczną skrzynią biegów  Allison. Zmiana ta znacząco zwiększyła zarówno mobilność  pojazdu, jak i komfort załogi. Wcześniej układ napędowy pojazdu w postaci dwóch silników zajmował dużo miejsca i był niezbyt optymalny. Dodatkowo przedział  silnikowy został przesunięty z tyłu wozu na przód, co pozwoliło na stworzenie znacznie bardziej ergonomicznej sekcji desantowej. Ta może pomieścić około sześciu żołnierzy.

Czytaj też

BTR-60HM Horunge.
BTR-60HM Horunge.
Autor. VoidWanderer/Wikipedia
Reklama

Komentarze (3)

  1. Pucin:)

    A to jest chyba najbardziej irytujące : "Przewidywano także wdrożenie pojazdu do jednostek obrony terytorialnej. Jedna z nich w ostatnim czasie otrzymała dobrze nam znany transporter opancerzony OT-64 SKOT." - a w WP - WOT z buta gania i w leśników/urban-menów się bawi. :)

  2. GB

    To dla równowagi pojawiły się zdjęcia i filmiki nowych rosyjskich KTO Bumerang. W tym przypadku komentatorzy rosyjscy nie mieli wątpliwości - jadą na wojnę. Ale pojawiły się też filmiki transportu czołgów T-14 Armata i wozu zabezpieczenie technicznego T-16 i tutaj komentatorzy twierdzą że nie mają nic wspólnego z wojną - to są przygotowania do corocznej parady 9 maja w Moskwie. Jak wiadomo co najmniej od 2015 roku T-14 Armata to czołg na parady.

    1. HataKumba

      A wiesz coś ile tych bumerangów pojechalo na front?

    2. T.Kreber

      Nie wiadomo ile Bumerangów pojechało na wojnę ale czytałem że największa liczba jednorazowo widzianych to 5 sztuk. Co by sugerowało że nie ma ich zbyt wiele

  3. Jerzy

    Od przodu prawie jak Rosomak. Zastanawia mnie tylko co zostało ze starego BTR-a, bo skoro zmieniono kadłub, silnik i uzbrojenie, to czym się ta modernizacja różni od wyprodukowania nowego wozu...

    1. X

      A mnie z boku trochę Skota przypomina.

Reklama