Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosjanie wyciągają BTR-50 z magazynów

Rosjanie jeszcze kilka lat temu proponowali instalację na BTR-50 bezzałogowego systemu uzbrojenia BPPU-1 (znanego choćby z BTR-82A).
Autor. Bukvoed/Wikipedia

Rosjanie od wielu miesięcy w celu uzupełniania swoich strat w starciach na Ukrainie sięgają po rezerwy coraz starszego  sprzętu, który  nierzadko pamięta epokę Chruszczowa, a nawet i Stalina. Kolejnym takim „ożywionym” pojazdem  są transportery opancerzone  BTR-50 zauważone podczas transportu na zestawach niskopodwoziowych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Rosjanie powszechnie używają pojazdów rodziny BTR, z naciskiem na wersję BTR-80 oraz jej warianty po modernizacji lub wersje specjalistyczne. Wozy BTR-60/70 są rzadziej widywane, większość znajduje się w rezerwie sprzętowej, w służbie pozostało łącznie "tylko" 800-1000 egzemplarzy zatem i tak jest to olbrzymia liczba. To głównie one obok gąsienicowych MT-LB stanowiły podstawowe transportery opancerzone wojsk lądowych Federacji Rosyjskiej. Jednak do służby po blisko 20 latach od czasu definitywnego wycofania najwyraźniej wraca gąsienicowy BTR-50. Pojazdy uchwycone na zdjęciach podczas transportu na zestawach niskopodwoziowych najpewniej są przygotowane do wysłania na Ukrainę, jako forma uzupełnienia części strat poniesionych w transporterach opancerzonych. O możliwości powrotu tych już zapomnianych transporterów wspominaliśmy już wcześniej.

Czytaj też

Ten radziecki gąsienicowy transporter opancerzony opracowano w latach 50. XX wieku na bazie czołgu pływającego PT-76, co znacząco zmniejszyło koszty logistyki obu pojazdów.Zazwyczaj zabiera on 10-12 żołnierzy poza załogą, jednak liczba ta może wzrosnąć nawet do 20. Opancerzenie zapewnia ochronę przed amunicją małokalibrową i odłamkami, jednak jest ono obecnie niewystarczające nie chroni choćby przed ostrzałem ciężkich karabinów maszynowych np. w boczny pancerz. Uzbrojenie pojazdu może stanowić szeroka gama karabinów maszynowych m.in. SGMB czy wielkokalibrowy karabin maszynowy KPW kal. 14,5 mm.

Reklama

Rosja miała jeszcze na początku obecnego wieku posiadać kilkaset  BTR-50PU/PUM. Większość z nich zapewne została skierowana po wycofaniu do hut, jednak na ujęciach ze składnic  sprzętowych  w  głębi  Rosji pojawiają się pojedyncze  BTR-50. Ze względu na swoją podatność na ulepszenia pojazdy te mogą zostać wystawione w nowej wersji np. bojowego wozu piechoty po instalacji zdalnie sterowanego systemu wieżowego jak np. BPPU-1 lub artyleryjskiego zestawu przeciwlotniczego po integracji z armatami ZU-23-2.

Czytaj też

Autor. Billyhill/Wikipedia
Reklama

Komentarze (13)

  1. PPPM

    Bo ruski, myślą. Jak widać na wojnie nawet nieperspektywiczny i przestarzały fizycznie i moralnie sprzęt jest bardzo potrzebny. Na tego typu cuda szkoda rakiet, bo są droższe niż to g...., ale znając życie swoja robotę to zrobi z nawiązką. To tylko Polska oddaje swoje rezerwy. Stać nas jesteśmy bogatym krajem. Ponadto zastanawia mnie jedno. skoro Polska pomoc dla Ukrainy wyniosła 2,2 mld Euro, a niemcy udzielili jej w śladowych ilościach, a według wyliczeń jest ona więcej warta od naszej to moje pytanie brzmi. Czy niemcy mają złote pociski czy co?

    1. HataKumba

      Niemcy wliczają wszystko, co tylko im przyjdzie do głowy łącznie ze zbiórkami prywatnymi no i też humanitarną pomocą oraz przelewami rządowymi ,pożyczkami i pomocą zadeklarowana.

  2. kaczkodan

    Ten sprzęt robi dokładnie to samo co w momencie gdy był projektowany, czyli dowozi ludzi na pole bitwy chroniąc przed odłamkami i ogniem małokalibrowej broni. Więcej w tym zastosowaniu nie potrzeba, i tak działa lepiej niż ukraińska moda na jednorazowe transportery z aut osobowych. Każde użycie takich starych broni jest realnym wzmocnieniem na polu walki.

    1. HataKumba

      To nie jest żadną ukraińska moda tylko potrzeba sytuacyjna. Z racji braków w sprzęcie korzystają z tego co jest pod ręką. Lepiej pojechać starą Ładą niż dylać na piechotę. Myślisz że Ukraińcy są głupi i wolą jeździć osobówkami na front niż nawet starymb jakoś opancerzonym transporterem? Pytanie retoryczne. Swoją drogą zastanawia mnie że Grecja w zamian za stare BMP 1 otrzymuje mardery podczas gdy Polska za bmp1 otrzymuje podziękowania. Tak jeszcze przypomniało mi się jak oglądałem filmiki z kontrowersywy Ukraińców i jeździli tymi rozklekotanymi ładami i volkswagenami transporterami aż się serce kroi.

  3. kukurydza

    Czekam na wykopywanie T-34 stojących na granicy z Chinami :D

    1. St.Javelin

      Poczekaj po drodze są T-55 oraz IS-3

    2. RAF

      kukurydza@ T34 jest wciaz na wyposazeniu niektorych rosyjskich jednostek i wciaz odbywaja sie na nim szkolenia taktyczne.

    3. Monkey

      @RAF: To prawda:-) Nie wiem, czy to akurat zaś jest prawdą czy plotką, ale ponoć rosyjscy czołgiści poczytują sobie służbę na T-34 za elitarną i jest do niej znacznie więcej chętnych niż mają miejsc.

  4. DIM1

    Bez powtarzania tego, co napisano tu już przede mną: ( 1 ) decydująca o użyteczności sprawnego mechanicznie sprzętu jest jego świadomość sytuacyjna. Nie tylko broń i pancerz. Patrz Turcja - starsze modele czołgów, z nową, teleskopowo wynoszoną kamerą. ( 2 ) Lepsze maskowanie. Widzieliśmy rosyjski sprzęt wjeżdżający pod korony drzew, a i tak niszczony, dzięki bardzo nowoczesnej kamerze drona. Zabrakło ukrycia się w uprzednio przygotowanej "kryjówce", nie tylko pod liśćmi, także pod właściwą tkaniną. ( 3 ) Wzorem Izraela – wykrywanie pojazdów przeciwnika także lidarem. I na nic już krzaki, drzewa czy obecnie stosowane tkaniny. Uwaga, że aktualnie lidar mocno ćwiczą także Chiny! ( 4 ) Każdy bwp niech ma własny ppk. ZESTAW MINIMUM to: PPK z dronem naprowadzania, plus także oczekująca już (gotowa) kolejna nowa pozycja, po strzale, skutecznie zamaskowana, także widmowo. Z pojazdów może nie być widać wrogich dronów, lecz one będą już na niebie zawsze.

  5. Prezes Polski

    Zgodnie z przysłowiem wojnę zaczynają najlepsze oddziały, ale kończą rezerwy. Armia zwycięska zwykle staje się coraz lepsza, przegrywająca coraz gorszą. Niemcy pod koniec 2w.św zorientowali się, że skomplikowane czołgi nie dadzą im przewagi, dlatego w 1945r. większość panzerwaffe stanowiły stugi i hetzery. Dawały radę ale było już za późno. Czy jest za późno dla ruskich zobaczymy. Gdyby mieli tych btrów 3-4tys. plus 1-2 tys. starych czołgów do natychmiastowego skierowania na front, byłoby źle. Ale takie kapanie tu trochę, tam trochę raczej nie przyniesie przełomu.

  6. pomz

    Z niecierpliwością czekamy na debiut T-55....

  7. Otas

    Rok wojny pokazał, że rezerwy sprzętowe powinny wynosić minimum 100% sprzętu w jednostkach. Pozytywna wiadomością jest, że ZSRR wysyła coraz starsze konstrukcje na front a UA otrzymuje coraz nowsze sprzęty.

  8. CzarnyRycerz

    Niby złom, ale nie ma co się śmiać, bo na tej wojnie nie liczy się tylko jakość, ale też ilość. To jest wojna na wyniszczenie. Taki pojazd wystarczy jako transporter, żeby dowieść żołnierzy na pole walki. Popatrzmy na Ukraińską obronę plot. Z jednej strony dostali zaawansowane systemy, z drugiej nie pogardzili Newami, Osami, Boforsami czy zwykłymi ciężkimi karabinami na podwoziu kołowym, bo liczy się nasycenie sprzętem na tak potężnym terytorium.

  9. Ma_XX

    na samym końcu wyciągną mumię Lenina jako artefakt niczym Arka Noego

    1. rED

      To dobre i będą ją obnosić w szklanej trumnie pod murami Charkowa.

    2. HORACJUSZ

      A będą ja nosić rosyjscy jeńcy wojenni, po pokonaniu kacapów i upadku terrorystycznej Rosji... Tego sobie i wszystkim innym życzę.

  10. wsw13

    Wszystko jest dobrze ,z jednej strony wykopaliska z drugiej LEO BRADLEYE SAMOLOTY ,IDZIE WIOSNA.

    1. VIS

      Samoloty?

  11. PJ

    Tak jest w przyszłym roku, rzucą tysiące T-55 i BTR ów ... )))

  12. rED

    No jestem pod wrażeniem! Dlaczego? Bo gdzie są nasze SKOTy?

    1. HORACJUSZ

      SKOTy zostały sprzedane - Afryka ... Algieria i gdzieś jeszcze. I bardzo dobrze ze je sprzedaliśmy, było ich mało, były trudne w utrzymaniu i po prostu słabe...

    2. rED

      Horacjuszu Tak to zupełnie inaczej niż BTR-50

    3. PPPM

      @ Horacjusz Kilka tysięcy SKOTów to potężna liczba i nawet rusek z tym by musiał się liczyć.

  13. Jukelo57

    bieda z nędzą - tylko ludzi szkoda

Reklama