Wojna na Ukrainie
Ukraina: czołgi zwalczają "mięsną piechotę"
W ostatnim czasie w mediów społecznościowych pojawiły się filmy,w których do bezpośredniego zwalczania rosyjskiej piechoty ukraińska armia stosuje coraz częściej czołgi podstawowe.
Ukraińska armia w ostatnim czasie coraz częściej do odpierania kolejnych rosyjskich ataków lub podczas własnych na pozycje Rosjan stosuje czołgi podstawowe. Nierzadko do eliminacji wrogiej piechoty stosuje się uzbrojenie główne, zamiast karabinów maszynowych. Od długiego czasu, zwłaszcza na terenach gdzie walka przyjmowała formę okopową czołgi oraz pojazdy posiadające uzbrojenie większego kalibru (np. AMX-10RC) stosowane były zazwyczaj do prowadzenia ognia pośredniego, pełniąc niejako rolę artylerii lub dział szturmowych. W ostatnim czasie pojawiają się nagrania, gdzie czołgi są wykorzystywane do walki bezpośredniej z wrogiem.
Na pierwszym nagraniu udostępnionym przez 12. Brygadę Specjalnego Przeznaczenia Azow (poza znanymi elementami jak atakiem dronów na rosyjskie pojazdy i piechotę) widzimy wykorzystanie czołgu podstawowego (T-64BW mod. 2022 ?) do niszczenia budynków oraz eliminacji pojedynczych żołnierzy wroga z uzbrojenia głównego w postaci 125 mm armaty gładkolufowej. Jednostka informuje, że oprócz tego udało jej się zniszczyć kilka pojazdów opancerzonych wroga w tym bojowy wóz piechoty (BMP-2?) oraz transporter opancerzony MT-LB.
A repelled mechanized assault: the 12th Azov Brigade's drones and tank annihilate the occupiers
— Azov Brigade (@azov_media) January 9, 2025
A Russian assault group attacked the Ukrainian Defense Forces' positions in the Toretsk sector, deploying several armored vehicles, including an IFV and an MT-LB.
Strike drone… pic.twitter.com/vEmyRyAqVk
Kolejne nagranie dotyczy działań ukraińskich czołgistów z 63. Brygady Zmechanizowanej prowadzonych w Lesie Serebriańskim. Z uzbrojenia głównego prowadzony jest ostrzał do rosyjskiej piechoty schowanej pomiędzy drzewami oraz w okopach. Dystans pomiędzy czołgiem a atakowanymi żołnierzami ma wynosić do 100 metrów, zatem na tyle blisko by Rosjanie mogli odpowiedzieć ogniem granatników przeciwpancernych. Nie jest jednak wiadome, czy były one odpowiednio dobrze obsadzone, czy też Ukraińcy atakowali już tylko niedobitków. Widzimy także prowadzenie ognia przez załogę czołgu z karabinu maszynowego. Wykorzystywany na filmie pojazd to T-72EA (sądząc po wyposażeniu jednostki).
Tank crews of the 63rd Brigade are attacking enemy positions in the Serebrianske Forest.
— WarTranslated (Dmitri) (@wartranslated) January 9, 2025
Fire is being directed at the Russians from a distance of up to 100 meters. pic.twitter.com/lQH7d6ZDwU
Kolejne dwa materiały wideo dotyczą walk w obwodzie kurskim. Pierwszy z nich przedstawia czołgistów z 17. Ciężkiej Brygady Zmechanizowanej, którzy za pomocą T-64BW ostrzeliwują rosyjską piechotę. Ponownie wykorzystuje się tutaj głównie uzbrojenie główne. Ostrzał wykonywany jest zarówno w stronę pozycji otwartych, jak i budynków/miejsc umocnionych.
🇺🇦 Ukrainian tank crews from the 17th Heavy Mechanized Brigade are attacking Russian infantry in the Kursk region. pic.twitter.com/vdBbIwMoGk
— NOELREPORTS 🇪🇺 🇺🇦 (@NOELreports) January 8, 2025
Ostatnie nagranie dotyczy czołgistów z 22. natalionu Zmotoryzowanego. Jak poprzednio, czołg naciera na rosyjską piechotę, prowadząc ogień z uzbrojenia głównego. Na każdym z przytoczonych materiałów wideo widzimy, że walki prowadzone są na bardzo bliskim dystansie. Tym samym załogi ukraińskich czołgów były narażone na ostrzał z granatników przeciwpancernych lub dronów FPV, które mogą unieruchomić lub nawet zniszczyć ich pojazd przy odpowiednim trafieniu.
Czytaj też
Tym samym przy prowadzeniu tego typu walki nie można odmówić ukraińskim żołnierzom odwagi. Nie widać także w pobliżu czołgów żadnego dodatkowego wsparcia w postaci piechoty lub bojowego wozu piechoty (choć cała sytuacja jest obserwowana z ukraińskich bezzałogowców). Czy tego typu działania wynikają z dobrego rozpoznania zdolności bojowych przeciwnika? Czy też są bliższe brawury? Tego nie wiemy. Czy tego typu nagrania, gdzie czołgi pełnią funkcję „czyściciela” będą coraz częściej się pojawiać? Tego również nie wiemy. Wiele wskazuje jednak na to, że rosyjskie masowe, zwane czasem mięsnymi, szturmy piechoty są obecnie tak poważnym zagrożeniem, że do ich zwalczania trzeba użyć wszystkich potrzebnych narzędzi, łącznie z czołgami i ich uzbrojeniem głównym.
skition
To wygląda na akt desperacji., bo jak wiadomo na zwalczanie "ataków mięsnych" najlepsza jest armata łańcuchowa lub karabin maszynowy M134 systemu Gatlinga. Uż, ywanie zaś 125mmHE nie do niszczenia budynków ale do zwalczania "ataków mięsnych" wygląda na jakąś rozrzutność.
Prezes Polski
Nie da sie na podstawie tych nagrań stwierdzić jak wyglądała sytuacja taktyczna przed wejściem czołgu do akcji. Mogło chodzić o odpieranie ataku piechoty, ale ponieważ nie widać żeby ruska piechota miala jakieś wsparcie, możemy miec do czynienia z atakiem na pozycje, na których ruscy nie zdążyli się umocnić.