Reklama

Wojna na Ukrainie

Trzystutysięczny rosyjski żołnierz wyeliminowany. Co rzeczywiście traci Rosja na Ukrainie? [KOMENTARZ]

Prorocza parada zwycięstwa na Placu Czerwonym w 2021 roku
Prorocza parada zwycięstwa na Placu Czerwonym w 2021 roku
Autor. mil.ru

Straty zadane Rosjanom przez Ukraińców pokazują wyraźnie, że największą wartością rosyjskiej armii jest jej wielkość oraz kompletne nie liczenie się ze stratami. Jest to wskazówka dla krajów sąsiednich i NATO, że do zatrzymania rosyjskich żołnierzy potrzebna jest w pierwszej kolejności bardzo duża ilość amunicji.

Reklama

Według ukraińskiego ministerstwa obrony w dniu 30 października 2023 roku liczba wyeliminowanych z walki rosyjskich żołnierzy od 24 lutego 2022 roku przekroczyła trzysta tysięcy. Rosjanie stracili na Ukrainie więc kilkakrotnie więcej ludzi niż we wszystkich konfliktach, w jakich ich siły zbrojne brały udział po II wojnie światowej, a więc w ciągu 77 lat.

Reklama
Autor. Ukraińskie siły zbrojne
Reklama

Oczywiście nikt nie zna rzeczywistej liczby zabitych i rannych osób po obu stronach konfliktu. Ukraina i Rosja zgodnie z tradycją zawyżają bowiem straty przeciwnika, a zaniżają lub pomijają straty własne. Mistrzami (w sensie negatywnym) w tym względzie są propagandyści Kremla, którzy już od kilku miesięcy ogłaszają zniszczenie kilkakrotnie więcej ukraińskiego sprzętu niż Ukraina posiadała przed rozpoczęciem agresji.

Jest to szczególnie widoczne w przypadku samolotów i śmigłowców. Rosjanie w swoim najnowszym raporcie (z 30 października 2023 roku) twierdzą bowiem, że od początku tzw. specjalnej operacji wojskowej zestrzelili: 517 ukraińskich samolotów i 253 śmigłowców. Podobnie kilkakrotnie zawyżone straty biorąc pod uwagę przedwojenny stan posiadania Ukrainy i wielkość udzielanej im później pomocy ze strony innych państw dotyczą: czołgów i „opancerzonych wozów bojowych” (Kreml chwali się zniszczeniem aż 13 019 takich pojazdów) oraz wieloprowadnicowych wyrzutni ognia salwowego (których Ukraińcy mieli utracić aż 1170 sztuk).

Czytaj też

Propagandziści Kremla twierdzą dodatkowo, że ich przeciwnik utracił „8431 bezzałogowych statków powietrznych, 441 przeciwlotniczych systemów rakietowych, 6913 dział artylerii polowej i moździerzy oraz 14 776 specjalnych pojazdów wojskowych”.

Według kremlowskiej propagandy ukraińskie lotnictwo już przestało istnieć. A ono jednak lata
Według kremlowskiej propagandy ukraińskie lotnictwo już przestało istnieć. A ono jednak lata
Autor. 831 taktyczna brygada lotnicza

Te dane są przekazywane przez oficjalne media i co najgorsze są na serio traktowane przez rosyjskie społeczeństwo. Okazuje się bowiem, że pomimo tak nachalnej propagandy Rosjanie biorą na poważnie przechwałki Minoborony. I wcale nie musi to być efektem tzw. „prania mózgów”, ale może być po prostu oznaką prawdziwej mentalności rosyjskiego narodu. Dla większości Rosjan wygodnie jest bowiem przyjmować propagandę Kremla i żyć w utworzonym w ten sposób Matrixie, niż zastanawiać się nad rzeczywistymi skutkami szaleństw swojego prezydenta i ministra obrony.

A tych negatywnych dla Rosji efektów wojny jest o wiele więcej i będą one przez lata nie do wyeliminowania. Na niekorzyść Rosjan działa bowiem technologia, w tym przede wszystkim rejestrowanie nowoczesnymi systemami uzbrojenia w czasie rzeczywistym ich „wyczynów” na froncie przez samych Ukraińców. Negatywne opisy rosyjskiej armii były już zresztą przekazywane przez niemieckich żołnierzy w czasie II wojny światowej. Jednak były one ignorowane, ponieważ Niemcy byli w tej wojnie agresorami, masowo popełniali zbrodnie wojenne i mieli Goebbelsa, któremu na zachodzie nikt nie wierzył – nawet gdy głosił prawdę (tym bardziej, że robił to rzadko). No i rosyjskie wojsko w działaniu nie było tak filmowane, jak obecnie.

Autor. 116 OBr

Teraz nagrania ukraińskie pokazują, że te opowieści miały jednak w sobie dużo prawdy, podobnie jak raporty o wyczynach Rosjan z Czeczenii, Gruzji, Afganistanu czy Syrii. To właśnie głównie z powodu tego ogromnego, ukraińskiego materiału filmowego rosyjska armia przez dziesiątki lat nie odzyska prestiżu, jaki się jej udało wcześniej zdobyć ukrywając swoją siermiężność za „żelazną kurtyną”. W starciu z Ukrainą wyszły na jaw wszystkie wady sił zbrojnych Rosji jak również samych Rosjan, którym bardzo długo nie zapomni się ich zbrodni, bestialstwa, złodziejstwa, tchórzostwa, a często również śmieszności.

Putin prawdopodobnie nie zdaje sobie jeszcze sprawy, że jego majowe parady wojskowe na Placu Czerwonym po wyczynach rosyjskich żołnierzy na Ukrainie będą przez wielu obserwatorów traktowane jako „cyrk Monty Pythona”, a nie pokaz siły i dowód waleczności. Widząc defilujące czołgi będzie się bowiem miało w oczach nie ich „potęgę pancerną”, ale czołgowe wieże wylatujące na kilkadziesiąt metrów do góry po trafieniu przeciwpancernymi pociskami Stugna, NLAWS czy Jawelin.

Zaprezentowanie na Placu Czerwonym zestawów przeciwlotniczych „nie mających analogów na świecie” takich jak S-400 czy Pancyr, wcale nie wzmocni u Rosjan poczucia bezpieczeństwa. Wystarczy tylko otworzyć sobie filmy pokazujące, jak pomimo nasycenia środkami opl rosyjskie wojska są skutecznie atakowane przez rakiety wystrzelone z HIMARS-ów i MLRS-ów, czy też przez często prymitywne drony.

Kto uwierzy w etos rosyjskiego żołnierza, jego poświęcenie i bohaterstwo oglądając nagrania pokazujące jak Rosjanie opuszczają sprzęt i pozostawiają go na polu walki panicznie uciekając. Kto będzie szanował wojsko, którego żołnierze pozostawiają swoich rannych kolegów, nie udzielają im pomocy i nie dbają o ciała poległych. Ukraińcy to zresztą bezlitośnie pokazują, publikując filmy np. jak daleko wylatują w powietrze rosyjscy żołnierze desantu po trafieniu w przewożący ich pojazd.

Jak można mówić o dobrym wyszkoleniu rosyjskiego wojska widząc obraz zakorkowanych kolumn pancernych rozbijanych później skutecznie przez ukraińską artylerię. Kto szkolił dowódcę transportera, który nakazuje przejechać drogą, na wierzchu której są położone, bardzo dobrze widoczne miny przeciwpancerne? Czy naprawdę trzeba dużej wiedzy, by nie omijać poboczem pojazdu, który wcześniej wyleciał na minie? Tymczasem Ukraińcy wielokrotnie publikowali filmy, gdy w jednym miejscu stało kilka zniszczonych czołgów i transporterów, a pomimo tego Rosjanie wysyłali w to miejsce kolejne.

Zwłoki ponad 30 rosyjskich żołnierzy po jednym z ataków na Awdijiwkę
Zwłoki ponad 30 rosyjskich żołnierzy po jednym z ataków na Awdijiwkę
Autor. Twitter/@ front_ukrainian

Niestety ujawniany w ten sposób rzeczywisty obraz rosyjskiej armii bardzo źle świadczy również o rosyjskim społeczeństwie. Zwały ciał rosyjskich żołnierzy powinny bowiem wzbudzić oburzenie w Rosji, a jak się okazuje nie wzbudzają. Co gorsza ta znieczulica dotyczy również dużej części rodzin tych, którzy zginęli na Ukrainie. Wiedząc bowiem o ryzyku związanym z walką na Ukrainie godzą się na wysyłanie swoich mężów i ojców myśląc przede wszystkim o pieniądzach, jakie w ten sposób zarobią.

W takim podejściu trochę pomaga fakt, że znacząca większość obecnie walczących na Ukrainie Rosjan to są żołnierze, którzy zgodzili się na służbę kontraktową. Rosyjskie społeczeństwo uważa więc, że jeżeli otrzymują pieniądze, to ich śmierć nie powinna nikogo dziwić. Ktoś o takiej mentalności nie może liczyć na szacunek w większości cywilizowanych krajów. I dotyczy to nie tylko rosyjskich wojskowych oraz polityków, ale również sportowców i ludzi szeroko rozumianej „kultury”.

Jak na razie nie wpływa to jednak zasadniczo na podejście rosyjskiego społeczeństwa do wywołanej przez Putina wyniszczającej wojny.

Reklama

Komentarze (30)

  1. user_1050711

    A cóż za znaczenie ma w tej wojnie "ile ponieśli strat" ? Znaczenie ma ilu żołnierzy i sprzętu są w stanie przeznaczy do walki. I odpowiedź: coraz więcej i także drastycznie coraz bardziej nowocześniejszego. - A Europa ?

  2. Tani2

    Teraz o stratach materialnych. Wojsko operuje procentami. Czyli pluton czołgòw jeśli straci jeden czołg to 1/3 czyli 33%, Kompania raportuje ze straty to 1/10 czyli 10% Batalion raportuje ze stracił 1/31 czyli 3-4% Nie ma czegoś jak strata bezpowrotna bo nie ma części zamiennych więc oficer techniczny jednostki wyznacza jeden lub kilka pojazdów jako donorów. Czy pojazd spalony jest nieużyteczny. Nie zawsze. Jest słynna fotka naszego teciaka 34/76 spalonego pod Żabinkiem. Ponieważ Brygada nie dostała uzupełnień został uruchomiony i dojechał do Berlina. Ten co był na Westerplatte to składak 7 pojazdów. Tak samo jest i dzisiaj teciaki obydwu stron to składaki.

    1. MAG 1

      Co do strat "powrotnych": Tu pan J. Wolski jest czołowym "miszczem" ich określania. Wg. niego 79,99% ukraińskich strat "zachodniego" sprzętu (Leopardy. Challengery 2, (a pewnie i w domyśle Bradleye, Mardery, M113 i ta cała reszta "pancernej menażerii") to straty "powrotne" i dlatego zapewne (w domyśle) nie trzeba ich liczyć do "ogólnej liczby" ukraińskich strat., W aktualnych realiach "frontowych" to śmieszne (jak np. jego ostatnie wyliczenia odnośnie ukraińskich i rosyjskich strat w czołgach) ale pantofelki na X-sie to łykają jak młode pelikany.

    2. Tani2

      Napiszę tak 80% ukr i sowieckiego sprzętu jest odzyskiwalna. Czy się myle chyba nie bo jak pisałem widziałem fotki tego co szło do pieca z niemieckich czołgòw. Janusz Magnuski zresztą dla mnie autorytet kiedyś napisał że średnio każdy sowiecki czołg był przywracany sied

    3. Tani2

      siedmiokrotnie po trafieniu. Ponieważ te czołgi były uszkadzane na podejsciu więc ja myślę że od 75-90 % jest do odbudowy. Ale czy będą odbudowane to nie wiem ,bo kto za to zapłaci. Ostatnio znalazłem szacunki ameryk Forbesa dot ukr broni pancernej oni podali 12% strat ,,bezpowrotnych ,,czyli zach pojazdy idą na części Czyli srednio 12 % każdego zachodniego sprzętu jest tylko niesprawna czyli 88%sprawna. Inne źródła znowu piszą że 1/3 tego sprzetu jest niesprawna lub jest w drodze do naprawy ,w naprawie ,lub w drodze z naprawy do jednostek bojowych. Z tego co podał Bumar potrzebuje dwa m-ce na naprawe dwóch pojazdów. Inni robią inaczej i np widziałem naszych mechaników naprawiających Kraba. Po prostu nie ma innego wyjscia bo praktycznie budowa nowych pojazdów na zachodzie nie istnieje/czołgów/ Wracam do Forbesa ocenia obecny stan Ukr armii na 150 czołgów i co najmniej 800 sztuk T-64 w rezerwie.

  3. MAG 1

    Powielanie propagandy dot. strat w tej wojnie za ukraińskimi czy też rosyjskimi "oficjalnymi" danymi ich sztabów jest w całym tragizmie tej wojny na przeproszeniem "zabawne" i kto jak kto ale autor powinien to doskonale wiedzieć to raz. Wrzucanie zaś (w poważnym z zamiaru) artykule wstawek typu "...Ukraińcy to zresztą bezlitośnie pokazują, publikując filmy np. jak daleko wylatują w powietrze rosyjscy żołnierze desantu po trafieniu w przewożący ich pojazd..." jest wręcz żałosne to dwa, kiedy ukraińscy żołnierze desantu po trafieniu wylatują "równie wysoko"? Przecież wystarczy godzina aby sprawdzić i zobaczyć (choćby na "X"-sie), kto "wylatuje" częściej i są to zdecydowanie Ukraińcy. A na temat strat-choć niestety tylko ukraińskich wypowiedział się 5 dni temu w wywiadzie dla "Do Rzeczy" gen. Komornicki stwierdzając, że od początku czerwca tj. od początku tej "niby kontrofensywy" zginęło blisko 100 tysięcy ukraińskich żołnierzy. To jest hekatomba.

    1. Tani2

      Szojgu powiedział 90 tyś zabitych i rannych. Więc?

    2. MAG 1

      Tani2. Zapytaj gen. Komornickiego - ja go tylko cytowałem.

    3. Tani2

      To jest nas wszystkich problem ,wiarygodność źròdeł w epoce ścisłej cenzury. Wiem o co loto.

  4. Tani2

    Debilizm czy sabotaż. Z okazji dnia artylerzysty armii Ukr dow 128 zakarpackiej Brygady Górsko-Szturmowej zorganizował uroczystość wręczenia nagród. Sowieci wysłali rakietę. Ukraińcy podali 18 zabitych sowieci piszą 22 Rannych 20-30 A 128 Brygada została bez wsparcia artylerii Łeb człowieka boli....

  5. Tani2

    Ja napiszę żartem i kawałem z komuny. Żona mówi do męża. Kochanie dzisiaj zaoszczędziłam 300.000 bo nie kupiłam futra Mąż ale my nie mamy tylu pieniedzy kochanie Żona,nie szkodzi kupiłam sobie botki za 30 tyś Tak jest i z tymi stratami bo 90% to obywatele Ukrainy. Ilu? Nie wiem

  6. Tani2

    Mości Panowie zdrada. Financial Times pisze że już 15% Rosjan ktòrzy uciekli przed mobilizacją wròciło do ojczyzny. Bo jakoby rozczarowani byli poziomem życia na zachodzie. To ja nie rozumiem,oni uciekali przed mobilizacją czy szukali łatwego życia. Czyli straty ruskiego miru zmalały....

    1. Rusmongol

      A na jaki zachód oni uciekali? 😁. Chyba do Kazachstanu, Gruzji, Egiptu, Turcji. Uwierz że to nie zachód hahaha.

  7. Reo

    Myślę że jest to też wskazówką że ukraińskie dane na temat strat rosyjskich mają porównywalną wartość co dane rosyjskie na temat strat ukraińskich

    1. TIGER

      Ukraina przynajmniej nie daje statystyk prosto z kosmosu. Co do samolotów to najpewno zawyżają no ale czołgi to w ich sprawie nie byłbym taki pewny

  8. Sorien

    W artykule jest sporo racji . Ja powtarzam to o początku wojny że przygotowując się na wojnę Polska powinna przygotowywać się pod strategie przeciwnika. Co niektórzy na tym forum ale i w przestrzeni publicznej mam wrażenie że chcą się przygotowywać tak jak kiedyś na "zawodowców że specnazu" jakby wypierali rzeczywistość.... Bo przecież Rosja umie wygrywać tylko masa i jak pójdzie kiedyś na nato to tylko z chińczykami a oni masę mają. Ilość ilość i jeszcze raz amunicja

    1. saxon

      No popatrz , a ten zły PiS zamawia takie ilości tego "niepotrzebnego" sprzętu

  9. Buczacza

    W Żorach w rosyjskiej tv. Kolejny raz zagrożono likwidacją i eksterminacją kolejnemu państwu. Padło na Niemcy. W związku z tym mam pytaniem do tych, którzy za punkt honoru przyjmują obronę dobrego imienia wszystkiego co kojarzy się z rosją. Co myślą na ten temat i co mają do powiedzenia w tym temacie. Mam na myśli odyseusza, sebseba, young grzyba, werta, rwd, taniego,usera, bezreklam...

    1. Sebseb

      Buczacza - skoro minie wywołałeś to mam pytanie - uwierzyłeś w to co w tej telewizji powiedzieli? Nic nie sądzę to dla mnie informacja bez większego znaczenia, Żyrinowski też się Polsce wygrażał ale już go nie ma. Jeżeli mieliby coś zrobić to na pewno by tego nie ogłaszali w tv. A poza tym jest mowa o Niemczech - tam powinieneś pytać - czy biorą takie groźby na poważnie. Poza tym co masz do tego że uważam kilku artystów z Rosji/ZSRR za dobrych twórców, przecież zdobywali nagrody też poza Rosją/ZSRR w Europie. Czasami maluję obrazy w typie ikony i czasem sprzedaję je tu w Polsce - też uważasz że to obrona wszystkiego co związane z Rosją?

    2. Rusmongol

      @sebseb. Ty udajesz czy naprawdę nie ogarniasz prawdy i tego co tu ci się pisze? Rosja obecnie to kraj faszystowski i totalitarny. Polityki nie prowadzą w Rosji co artyści o których piszesz a mafijno zbrodniczy układ władzy. Wszechobecna propaganda, prześladowania ludzi którzy myślą 8naczej niż władza, likwidacja opozycji, zbrodnie wojenne. Obudź się człowieku bo małe plusy zasłaniają ci masę minusów faszystowskiej Rosji. Jak w 9gole można stawać w obronie agresora który bez powodu prowadzi taka wyniszczająca wojnę? Jakim trzeba być człowiekiem....

    3. Buczacza

      Nie w Żorach a wczoraj. Mea culpa

  10. andbro

    Ośmieszanie sił rosyjskich nie jest skuteczne bowiem wszyscy sobie zdają sprawę że Rosja nie walczy tylko z Ukrainą a z największym sojuszem wojskowym - NATO. To powód do wstydu ale dla NATO, że nie potrafi sobie poradzić z teoretycznie dużo słabszym przeciwnikiem

    1. Buczacza

      Nikt ich nie ośmiesza. Robią to sami od 614 dni. A skoro powiadasz, że walczycie z całym NATO. To może podasz jakieś jednostki z tego NATO? Może chodź jedną...

    2. Rusmongol

      To ile lotniskowcow nato bierze udział w tej wojnie? Albo ile samolotów z kilku tysięcy jakie ma nato? Wstyd wam przyznać że leją was Ukraińcy z jakimiś resztkami sprzętu natowskiego.🤣

    3. Davien3

      @andbro, no popatrz Rosjanie stracili juz 300 tys luda a NATO? NATO nawet sie jeszcze nie pokazało:))

  11. Tani2

    Goscie mnie uczono tak : Każdy dowódca wojskowy dwa razy dziennie składa meldunek dzienny swojemu przełożonemu. Ponieważ wojsko było zakwaterowane kompaniami to dyżurny kompanii po apelu porannym i wieczornym składali meldunek oficerowi dyżurnemu batalionu który składał tenże oficerowi dyżurnemu pułku lub Brygady,który składał tenże oficerowi dyżurnemu Dywizji i tak dalej aż do Sztabu Generalnego. Dwa razy dziennie meldowano stan wojska liczbę chorych,na urlopach i na samowolkach. I tak było każdego dnia 365 dni w roku. Z tym że na najniższym poziomie meldunek był telefoniczny od batalionu pisemny. To samo jest i na wojnie. Teraz Zabity to jest tylko ten którego ciało zostało zidentyfikowane lub był wiarygodny świadek. Ranny to żołnierz którego przejeły służby medyczne Zaginiony to taki którego los jest nie znany Nie ma innej kategorii strat

  12. Buczacza

    Czy są granice śmieszności i głupoty inteligentnych inaczej? Po tylu latach przyzwyczaiłem się, że nie ma... A te które są stale są przesuwane. Bo jak można skomentować kom prawdziwych przyjaciół mosskowi. W których przekonują, że to nie prawda. Brak sukcesów pato -mosskiewskiej armady. Bo przecież wybudowaliśmy umocnienia w Ukrainie. Mało tego to tam jest wojna. A na studiach oglądałem filmy radzieckie i rosyjskie. Chylę czoło przed intelektem i wiedzą.... A nawet geniuszem...

    1. Sebseb

      Buczacza - widzę, że do mnie pijesz. Tak dokładnie na studiach takie filmy oglądaliśmy. Chyba masz nikłą wiedzę ogólnie z zakresu kultury i sztuki, że takie rzeczy piszesz. Poza tym ja lubię posługiwać się argumentami i przykładami a nie propagandą - tak jak ty to robisz.

    2. Buczacza

      Rozumiesz co napisałem? Bo mam wątpliwości.... Mało mnie obchodzi na co patrzyłeś na studiach... W Iranie też powstają świetne filmy. I co z tego skoro podobnie jak w twojej mosskowi nie można ich zobaczyć. Więc ci wytłumaczę synku. Jeśli dla ciebie sukcesem jest budowa umocnień. Oraz fakt, że działania bojowe są na terenie Ukrainy. A to napisałeś. To gratuluję pomysłu i intelektu..... To fakty. Ps a swoje studia mało mnie obchodzą. Dla mnie nie masz nic wspólnego z Polską.

    3. Rusmongol

      @sebseb. Nawet wśród hitlerowcow było wielu wykształconych i kulturalnych ludzi. No i? Ja widzę ta rosyjską kulturę teraz jak słucham kłamstw pupina, zacharowej, solowiowa, jak widzę filmiki jak te humanoida obcinają głowy czy moszny ukraińskich jeńców. Jak popełniają zbrodnie wojenne i toczą wyniszczająca faszystowska agresje która nie jest ich pierwsza i nie ostatnia. Więc twój wpis to tylko promil prawdy i nie określa calej Rosji, jej polityki, myślenia.

  13. Tani2

    Ja to napiszę inaczej.Przyganiał kocioł garnkowi. Trzeba popatrzeć na fotki cmentarzy na Ukrainie. Jest z tym coraz gorzej bo zakaz. Ale zakaz nie dotyczy prasy zachodniej więc są. Siły Zbrojne FR straciły ok 2,5 tys zabitych i skąd ma być rewolucja. ŁNR i DNR-walczą o przeżycie więc skąd ma być rewolucja Ochotnikami nikt się nie przejmuje więc jw. Czy naszymi ochotnikami ktoś się przejmuje? Więc skąd to zdziwienie. Ja przypomne siły zbrojne FR walczyły dwa miesiące do końca kwietnia 2021. Tyle ruscy czasu potrzebowali aby stworzyć armię ,,ochotniczą,,

    1. GB

      Tani2..., w połowie października były dane BBC o samych zabitych ruskich ale potwierdzonych nekrologami, pogrzebami itp. I było ich 34.000 zabitych. Więc podawaj zweryfikowane dane, a nie dane o 2.500 zabitych ruskich, którą podał Konaszenkow czy inny Szojgu.

    2. Tani2

      GB 2,5 tys to luty -kwiecień 2021. Od maja 2021 oddziały pierwszoliniowe zostały zastąpione kontraktowymi i ochotnikami DNR i ŁNR luty lipec 2021 o ile dobrze pamietam następne 2,5 tyś tylko zabitych Potem zaprzestano publikacji danych więc je szacuję wg moich inf z neta. Jeszcze raz møj to jest szacunek a źródeł nie ujawnię bo mi je cenzura uwali.

    3. GB

      Tani2 nie napisałeś z jakiego okresu te 2.500 ruskich zabitych, czyli z zamysłem zmyslasz, sciemniasz, swiadomie wprowadzasz w błąd. Oczywiście że ci cenzura uwali bo to są dane Konaszenkowa.

  14. Odyseus

    Pytanie tylko jeżeli naprawdę Rosja straciła tyle ludzi to ile tak naprawdę straciła Ukraina ?? Rosja ma zasoby by uzupełniać straty ale Ukraina już nie tak do końca tym bardziej że od groma ludzi z niej wyjechało

    1. Rusmongol

      Nie martw się o UA, jeśli jej straty są podobne to kraj o takiej liczbie ludności może i tak wystawić bez niczego 2-3 mln żołnierzy. Tylko gorzej z ich wyszkolenie, wyposażeniem i sprzętem. No i chęciami. Bo oni chętni byli iść na zachód a niestety przyszło im się przez te ich chęci mierzyć z napaśćia zbrodniarzy z kacapi, którym ta chęć nie odpowiadała.

    2. Davien3

      @Odyseus Ukraina straciła znacznie mniej bo nie leza jak ruscy gieroje jak karaluchy do przodu i tylko do przodu.

  15. Orkfish

    Zachód Rosji nie rozumie i nie zrozumie. Oni tę wojnę wygrać muszą i trzeba (o zgrozo!) im na to pozwolić. Ale uwaga, wygrać to nie znaczy zniszczyć Ukrainę, czy zająć jej połowę. Trzeba tak zdefiniować ich warunki zwycięstwa, by na to przystali i je "kupili". W każdej innej sytuacji ta wojna może pochłonąć jeszcze i 5-10 mln Rosjan i Ukraińców i to niczego nie zmieni. Oni nie zwykli przegrywać w konfliktach egzystencjalnych. Afganistan to była tylko mała lokalna wojenka. Liczą się u nich wielkie zwycięstwa - z faszyzmem, czy obecnie z zachodem. I tej wojny przegrać nie mogą, bo nie przetrwają. Dlatego "wygrać" muszą. To kwestia definicji "ich zwycięstwa". A im więcej będzie ruskich ofiar, tym większe będzie to "zwycięstwo" i większy powód do dumy dla kolejnych pokoleń. Znów postawią dziesiątki pomników, będą parady, będzie pięknie. Aż do następnego razu...

    1. pomz

      No właśnie, aż do następnego razu... A kiedy będzie ten następny raz? Coś czas to wspominają o państwach bałtyckich, o Polsce. Trzeba im zafundować terapię łącząca z zapendow imperialnych., planów odbudowy zsrr i innych fantasmagorii.

    2. Rusmongol

      Niestety muszę się z tobą zgodzić. Kacapscy faszysci to jak piranie jak poczują krew to będą ja toczyć do upadłego. Nieważne ilu ludzi zgonie, dla ich fałszywego etosu i jego podtrzymania będą mordować i kraść dalej w propagandzie wysyłając przekaż że ratują, wyzwalają i co tam jeszcze mają w głowie.

    3. Davien3

      Orkfish wrecz przeciwnie, Rosja musi przegrac z kretesem tak by nioe była zdolna " do nastepnego razu" przynajmniej przez 50 lat.

  16. Sebseb

    No właśnie nikt nie zna rzeczywistych strat obu stron a zwłaszcza po stronie ukraińskiej... "Zwały rosyjskich ciał nie wzbudzają oburzenia w Rosji .." - może wzbudzają ale wrogość wobec tych, którzy do nich strzelają Parady w Moskwie mają być traktowane jako "„cyrk Monty Pythona”? W Rosji tak nie będzie a w innych kra takie parady mogą być co najwyżej pokazywane jako ciekawostka, Zresztą ta wojna jest w wielu zachodnich mediach pokazywana jako temat drugorzędny.

    1. soczewka

      "może wzbudzają ale wrogość wobec tych, którzy do nich strzelają" Toż to hipokryzja z komedią w najlepszej ruskiej postaci! Bandycki napadać na innych, gwałcić, mordować i dziwić się, że jeszcze śmią w obronie własnej strzelać... ręce opadają.

    2. Rusmongol

      Śmieszne rzeczy piszesz. Tłumaczysz teraz rosyjska agresje na ich poległych bo ktoś do nich strzela? To wręcz wykazałeś jaki ci ludzie mają syf w mozgach. Poszli kraść i zabijać a teraz się wściekli na obroncow bo śmieli się bronić.... Fenomen kacapskiego umysłu.

    3. Sebseb

      soczewka, Rusmongol - ja tylko stwierdzam fakty. to czemu niby ma służyć to pokazywanie rosyjskich trupów? Napisz jaki to ma cel - to wtedy odpowiem. Zakładam że korzystasz z mediów - czy którekolwiek media zachodnie pokazują stosy trupów - zwłaszcza jeżeli te kraje biorą w nich udział ? Ja nie widzę w tym nić śmiesznego.

  17. Prezes Polski

    Od początku działań pisze, że straty dla Rosji nie będą problemem. Z ich perspektywy nie są duże. Ich potencjał mobilizacyjny jest dużo większy. Problem to niewydolna wojskowa administracja, co powoduje, że nie szkolą wystarczająco dużo, ucieczka młodych za granicę, dezorganizacja rynku pracy, bo ludzie idą na wojnę. Do tego systemowy kryzys całych sektorów gospodarki, przez co kraj staje się coraz bardziej zacofany. Na koniec utrata reputacji mocarstwa, deprecjacja skuteczności ruskiej broni, co może mieć dalekosiężne konsekwencje.

    1. GB

      Tylko widzisz kilkaset tysięcy mężczyzn w wieku poborowym i co ważne także produkcyjnym uciekło z Rosji. Niektórzy ściągną rodziny. Ci co uciekli to też byli najbardziej inteligentni i przebojowi. Z tego powodu ucierpi ruska gospodarka z czasem.

  18. Chyżwar

    Amerykę odkrył już dawno Krzysztof Kolumb. Gdyby słuchano tego, co mówią dziadkowie i babcie nie trzeba by było ponownie "odkrywać" jacy są rosjanie.

    1. Szczupak

      No muszę cię wyprowadzić z błędu. Na terenie Ameryki Północnej odkryto że wikingowie przybyli setki lat wcześniej na.ten kontynent. Rosja nie może wygrać tej wojny i obiektywnie trzeba przyznać że nie wszyscy Rosjanie są mordercami i chcą nimi być.

    2. szczebelek

      Jeszcze zobaczymy naiwniaków, którzy zapomną jacy naprawdę są rosjanie 😂🤣

    3. Chyżwar

      @Szczupak Młody człowieku. Nie musisz mnie uczyć rzeczy, o których wiem od dawna. Ja natomiast muszę ci przypomnieć co to takiego "metafora" i dlaczego w Polsce mawiano: "odkrył ponownie Amerykę" albo "drugi Krzysztof Kolumb".

  19. Kapitan Nemo

    "do zatrzymania rosyjskich żołnierzy potrzebna jest w pierwszej kolejności bardzo duża ilość amunicji" -- ja bym powiedział, że najpierw (chronologicznie) potrzeba armii, która wytrzyma pierwsze uderzenie. Żeby doszło do wojny takiej jak teraz, trzeba najpierw się nie załamać. A więc w pierwszej kolejności potrzebne są inne rzeczy;

  20. Ma_XX

    Pchają mięso armatnie i pchać będą - oczyszczą trochę gułagi dla następnych wrogów klasowych po czym za jakiś czas i ich wypchną na pola minowe ot rosja to stan chorego umysłu

  21. bezreklam

    Po warunkiem że ktoś wierzy w ukraińska propagde . Swoją drogą zawsze się dziwiłem jak ktoś krytykuje obca proagadbe a sam łyka inna lub mijejscowa. Dla mnie zadziwiające

    1. TIGER

      W Ukraińskie informacje o stratach Rosji można jeszcze z przymrużeniem oka "uwierzyć" ale dane podawane przez "rzetelne rosyjskie media to istny kosmos. Zaraz pewnie Dimitrij Miedwiediew powie, że bohaterska armia Rosyjska walczy z zachodnim imperializmem i że straty Ukrainy to 10 000 czołgów, 2000 samolotów i 500 000 żołnierzy

    2. Rusmongol

      Według tego co tu piszesz od dawna to mamy tylko łykać ta Iranu, kacapi i Hamasu. Wtedy będziemy cool...

    3. GB

      Masz Oryx, gdzie masz straty w sprzęcie.

  22. Buczacza

    Dodam jeszcze w temacie artykułu o samej rosji. Nam ludziom kultury zachodniej. Trudno zrozumieć mentalność i kulturę w takiej rosji. A o codzienności tudzież historii nawet nie wspominając. To zupełnie inna cywilizacja. rosja nigdy nie miała nic wspólnego z europejską tożsamością, kulturą i historią.

    1. Sebseb

      Jak byłem na studiach miałem zajęcia z reżyserem ,który robił min. filmy min. dla TVP. Jako przykład dobrej kinematografii oglądaliśmy min. filmy rosyjskie.

    2. Markus

      @Buczacza Dokładnie - i nie ma różnicy czy mówimy o ruskich spod Moskwy czy Lwowa. Zarówno Rosjanie jak i Ukraińcy nie mają nic wspólnego z europejską kulturą, tożsamością czy historią.

    3. Rusmongol

      @sebseb. A co to ma wspólnego że stanem umysłowym tej choloty? Dziś w Rosji mądrych ludzi którzy mają odwagę krytykować władze na kremlu się nazywa agentami zachodu i prześladuje

  23. Buczacza

    Panie Komandorze tu na tym forum są lepsi niż konaszekow. Przecież raptem kilka dni temu tani pisał o stratach ukraińskiego lotnictwa. Określając je na 800 szt.... Z tego 600 mieli na stanie przed wybuchem wojny. Ot kolejny inteligentny inaczej czyli nie jaki user pisał kilka tygodni temu. O tym, że onuce się uczą... Na deser zostawiam gwardię w rodzaju takiego rwd. Który 2 dni temu pisał, że onuce wygrywają tę wojnę. Mimo, że żadnego z celi tej wojny nie zrealizowano.

    1. Sebseb

      Piszesz, że Rosja nie osiągnęła żadnych celów? Działania zbrojne toczą się na terytorium Ukrainy. Rosja wybudowała system umocnień mających zatrzymać ukraińską kontrofensywę i to się im udało.

    2. GB

      Sebseb, strategicznym celem Rosji było zajęcie Ukrainy, a nie jakiś totalnie zniszczony Donbas. Gdyby był tylko Donbas to nie ruszyli by na Kijów, Czernihów, Charków, Chersoń.

    3. pomz

      Sebseb tak samo realizuje cele jak z Finlandią w czasie Wojny Zimowej. Pyrrusowe zwycięstwo wtedy. A teraz? Nie ma zawieszenia broni, wróg potrafi wsadzić szpilek i w samą Moskwę. Nie tak powinna wyglądać wojna tzw" 2 armia świata " :D

  24. Troll leśny

    dodać należy, że nie drogiej amunicji precyzyjnej, humanitarnej, itd. a kasetowej, termobarycznej... i do tego o jak największym zasięgu i obszarze niszczenia. im więcej orków na raz tym lepiej.

  25. Harpia

    Jest jeszcze jedna kwestia. Przed wojną na Ukrainie Rosja była dużym eksporterem broni. Teraz kraje trzecie widząc sukcesy rosyjskiej armii dwa razy zastanowią się czy kupić sprzęt wątpliwej jakości.

    1. Buczacza

      Już od dłuższego czasu tracili rynki zbytu. A ta wojna to gwóźdź do trumny.

Reklama