Reklama

Wojna na Ukrainie

Szwedzki ppk zauważony na Ukrainie

RBS 56 podczas odpalenia efektora.
RBS 56 podczas odpalenia efektora.
Autor. Bundesheer Fotos/Wikpedia

Ukraina mimo upływu kolejnych miesięcy wojny dalej otrzymuje wiele typów przeciwpancernych pocisków kierowanych pochodzących z różnych stron świata. Kolejnym ciekawym przykładem takiego rozwiązania widocznym w Ukrainie jest szwedzki RBS 56, którego zdjęcie w ukraińskich rekach niedawno pojawiło się w mediach społecznościowych.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

System RBS 56 był używany przez szwedzką armię w latach 1988-2013, jednak został wycofany w ramach redukcji strukturalnych. Jednak w grudniu 2021 roku szwedzka agencja FMV poinformowała o podpisaniu umowy na przywrócenie do służby wspomnianych przeciwpancernych pocisków kierowanych. Jej wykonawcą był koncern Saab, a wartość podpisanej wtedy umowy wynosiła niecałe 200 mln koron szwedzkich. Jak się okazuje, część efektorów przeciwpancernych tego typu znalazła się na Ukrainie, dołączając do innych ppk z okresu zimnej wojny jak MILAN, BGM-71 TOW czy 9M113 Konkurs.

Czytaj też

RBS 56 BILL to szwedzki przeciwpancerny pocisk kierowany opracowany przez firmę AB Bofors na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Może on zwalczać cele zarówno z przedniej, jak i górnej półsfery na dystansie od 150 do 2200 m. Jego nowsza odmiana określona jako RBS 56 BILL 2 (wdrażana od 1999 roku) posiadała już tandemową głowicę kumulacyjną pozwalającą na pokonywanie pancerzy osłoniętych starszego typu pancerzami ERA.

Reklama

Głowica ta wg, oficjalnych danych Może przebić przynajmniej 500 mm RHA, jednak według części źródeł jest to wartość zaniżona. Zbudowanych zostało ponad 15 000 tych pocisków. Obecnie są one ski używane już tylko przez armię brazylijską, szwedzką i jak widać ukraińską . Wcześniej były one także na stanie m.in. Sił Zbrojnych Austrii, Estonii, Łotwy czy Arabii Saudyjskiej.

Czytaj też

RBS 56 (zdjęcie poglądowe).
RBS 56 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Bundesheer Fotos/Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. naczelny wuc

    Takie same parametry co ppk Pirat... 35 lat temu zaczęli używać tego cuda szwedzi, wycofali 10 lat temu.

    1. Extern.

      Zasięg 300 metrów mniejszy, Waga samej rakiety dwa razy większa (20 kilo), Konieczność używania statywu (cały zestaw waży 40 kilo). Dwie osoby do przenoszenia i obsługi. Przewodowe dosyć prymitywne naprowadzanie SECLOS, podobne do tego z wczesnych wersji pocisku TOW wymagające prowadzenia z wyrzutni pocisku od wystrzelenia aż do uderzenia (12-14 sekund od wystrzelenia operator nie może się ruszyć). Nie zupełnie nie te same parametry co w Piracie. Pirat to lekki jednoosobowy naramienny zestaw przeciwpancerny, taki jakby kierowany laserem granatnik już prawie typu wystrzel i zapomnij (leci do celu na autopilocie, wymagane jedynie trzy sekundowe podświetlenie celu). Znacznie nowsza, bardziej mobilna i nowoczesna konstrukcja. Może parametry przebijalności są jedynie zbliżone, ale nie zapominajmy o różnicy w wadze rakiety.

    2. Davien3

      Co do porównania tych dwoch ppk to RBS 56 bije Pirata na glowę .Pirat posiada niestety sterowanie uniemożliwiajace mu Top Attack przy podswietleniu z ziemi. Bill przy sterowaniu przewodowym nie ma tego problemu. Do tego oba maja archaiczny SACLOS

    3. Davien3

      Extern, RS-56 Bill 2 waży 10kg 9sam pocisk) wiec nie jest cięzszy od Pirata Pirat tez ma archaicznego SACLOS do tego nie ma trybu Top Attack bo uniemozliwia to system naprowadzania. operator Pirata też nie moze od razu zmienic pozycji do tego podswietlajac cel nawet te 2-3 sek zdradza swoja pozycje Pirat tez wymaga dwóch osób do obsługi Przewodowe naprowadzanie mimo ze prymitywne nie zdradza pozycji strzelca tak jak podswietlenie laserem. Do tego obie wersje RBS-56 umozliwiaja Top Attack czego niestety nie ma Pirat

Reklama