Reklama

Wojna na Ukrainie

Stoltenberg: Sytuacja na froncie jest trudna, dlatego ważne jest wsparcie dla Kijowa

Ukraina musi zwyciężyć jako suwerenny, niezależny naród w Europie. W naszym interesie leży wspieranie Ukrainy” – zadeklarował Stoltenberg.

Reklama

Odnosząc się do sytuacji militarnej podkreślił, że na froncie trwają intensywne walki. „Sytuacja na polu bitwy jest trudna. To jednak sprawia, że jeszcze ważniejsze jest, abyśmy podtrzymywali i zwiększali nasze wsparcie dla Ukrainy, ponieważ nie możemy pozwolić na zwycięstwo Putina” - dodał.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Innym tematem omawianym przez ministrów obrony Unii w Brukseli jest bezpieczeństwo infrastruktury krytycznej.

„Sabotaż rurociągu Nord Stream w ubiegłym roku oraz niedawne uszkodzenia rurociągu i kabli Balticconnector pokazują, że infrastruktura ta jest wystawiona na niebezpieczeństwo. Zagrożenia są realne i stają się coraz bardziej poważne” - podkreślił Stoltenberg.

Od czasu tych incydentów NATO zintensyfikowało patrole powietrzne i morskie oraz zwiększyło obecność na Morzach Bałtyckim i Północnym. Podczas lipcowego szczytu w Wilnie sojusznicy zgodzili się na utworzenie przy Dowództwie Morskim NATO w Wielkiej Brytanii nowego centrum, zajmującego się krytyczną infrastrukturą podmorską. NATO i Unia Europejska powołały także grupę zadaniową ds. odporności infrastruktury krytycznej.

Czytaj też

„Infrastruktura krytyczna jest ważna. Jest to obszar, w którym po raz kolejny dostrzegamy istotność i wagę współpracy pomiędzy NATO i UE” - podsumował sekretarz generalny Sojuszu.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (6)

  1. Endres

    Infrastruktura krytyczna...to KTO waszym zdaniem wysadził NS2? Ruscy, którzy pakowali w budowę tego miliony, do spóły,z Niemcami? Ktoś inny? Tak na dobrą sprawę, jeśli już, to rosjanie mogli dokonać takiego aktu, TUŻ przy spwich wodach terytorialnych, by w razie czego raz-dwa, naprawić to i czerpać z tego korzyści, prawda? A tu patrzcie, Wyleciało to w powietrze, tuż pod nosem NATO, państw UE. Z drugiej strony dziwne...zaopatrywana w zachodnią, niszczycielską, nowoczesną broń Ukraina, i szkoleni na modłę NATO, zachodu żołnierze UA, nie dają nie wiedzieć czemu rady z zdemoralizowaną, zapóżnioną technologicznie,z przymusowo wcielonymi, bez motywacji sołdatami armiii FR.

    1. Buczacza

      Ach ta bohaterska nie mająca analoga onucowa armada. Przecież oni walczą z całym NATO i światem. Jak zawsze w historii niosą pomoc i dobroć, demokrację, dobrobyt i kulturę osobistą.... A ta nie wdzięczna Ukraina stanęła okoniem. Kto to widział...

    2. PszemcioPL

      @Enders - ruZZkie wysyłały gaz do EU poprzez Turcję itp. NS1 i NS2 NIE działały od miesięcy, Niszcząc je wywołali kryzys gazowy i ceny podskoczyły mocno. A gaz dalej pompowali poprzez inne rurociągi. Czyli czysty zysk. A "pakowali w budowę miliony" to Niemcy i prywatne firmy. CAR chce podbojów a kryzys surowcowy w EU ułatwia podbój. "Pod nosem NATO" - no i kraje NATO i Szwecja pokazują dowody, że to ru statki sabotowały rurociąg. To są DOWODY. Teksty, że "wg naszego mindsetu to UA skorzystała najmocniej" to SPEKULACJE!!! Czy ssaki odpowiadają za upadek asteroidy, która wybiła dinozaury? Przecież to SSAKI najmocniej skorzystały!

  2. Andrzej ze Szczecina

    Oczywiste stwierdzenia, tylko skąd brać środki? Ile nowych czołgów produkują państwa NATO? Tajne, nie wolno dyskutować, NATO jest silne i wspaniałe. Trzeba bić na alarm, a my jesteśmy w stanie samouwielbienia. Ci co bili na alarm zostali zaonucowani. Narracja gloryfikująca wspaniałość sojuszu jest kontrproduktywna, a krytyka jest niezbędna reform i rozwoju. Jeśli amunicji lub sprzętu jest za mało, to trzeba je produkować, a nie udawać, że jest OK, a inni mają jeszcze większe problemy. Przyjęto jakieś dziwne tezy, że Rosja po prostu się podda i rozpadnie nie szukając rozwiązań i reform. I jest pobudka. Miejmy nadzieję, że będą wnioski i zmiany, a nie udawanie i zamiatanie problemów pod dywan.

  3. Obiektywny

    Który rok będzie graniczna data kiedy Ukraina nie będzie już wymagała pomocy ? 2024 , 2026, 2028?? Może czas powoli usiąść do jakiś rokowań i odrzucić fantazyjne scenariusze że Rosja ma wycofać się z całego zajętego obszaru ? Czy racja leży po stronie Ukrainy tak to oni zostali zaatakowani ale chyba przychodzi moment w którym trzeba popatrzeć na realia a nie kolejny rok z rzędu domagać się miliardów pomocy na wojnę której końca nie widać

  4. szczebelek

    Duże słowa, małe kroki i prawda jest taka, że wejście na Ukrainę w ciągu miesiąca od ataku byłoby najtańszym rozwiązaniem dla tej wojny...

  5. rwd

    Facet już dawno powinien być wymieniony, bo średnio mu to szefowanie NATO wychodziło a teraz, będąc na wylocie, odpuścił sobie zupełnie. Moskwę powstrzyma tylko siła, która musi być non stop demonstrowana na granicach z Rosją. Manewry lotnictwa NATO z udziałem setek samolotów powinny być stałym elementem nacisków na Rosję. A co mamy? Nic. NATO, niesterowalny moloch dryfuje bez celu, i nikt nie wie czy jest jeszcze drapieżnym rekinem czy zagonionym na płycizny, waleniem. A rozczarowanie może być wielkie.

  6. Zam Bruder

    Potencjał europejskich producentów amunicji nie pokrywa - nie tylko oczekiwań Ukrainy, ale nawet bieżącego zapotrzebowania na export i bieżących potrzeb armii krajów europejskich ; czy ktoś widzi tu lukę produkcyjną mogącą ją wypełnić? Co z dostawami techniki? My, musielibyśmy oczyscić swój potencjał powyżej obecnych 25% darowizn - już z całym niebezpieczeństwem ogołocenia jednostek z niezbędnego do ich funkcjonowania sprzętu. Czkawką odbija się teraz dozowana kroplówka...

Reklama