Reklama
  • Wiadomości

Specjalny fundusz na pilne wzmocnienie Ukrainy. Szansa dla Polski?

Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii poinformowało o rozpoczęciu kolejnej rundy finansowania rozwoju zdolności obronnych Ukrainy w ramach międzynarodowego funduszu IFU (International Fund for Ukraine). Zadania, jakie będą realizowane, w dużym stopniu wpisują się w możliwości polskiego przemysłu obronnego, zarówno państwowego jak i prywatnego.

Zmodernizowana w Wojskowych Zakładach Uzbrojenia wyrzutnia 2K12 Kub.
Zmodernizowana w Wojskowych Zakładach Uzbrojenia wyrzutnia 2K12 Kub. Przedsiębiorstwo z Grudziądza we współpracy z koncernem Raytheon proponowało integrację pocisków RIM-162 Evolved Sea Sparrow Missile (ESSM) na modyfikowanych radzieckich nośnikach.
Autor. Wojskowe Zakłady Uzbrojenia S.A.
Reklama

Międzynarodowy Fundusz dla Ukrainy (International Fund for Ukraine) działa od 2023 roku i opiewa na łącznie 896 mln funtów (ok. 4,5 mld złotych), przeznaczanych na wsparcie wojskowe Kijowa w ramach wielonarodowych projektów. Fundusz jest administrowany pod kierownictwem resortu obrony Wielkiej Brytanii, a zarządzany przez koalicję państw złożoną z Wielkiej Brytanii, Norwegii, Danii, Holandii, Szwecji oraz Litwy (fundusze zapewnia też Islandia). Przeprowadzono już kilka rund postępowań, a obecnie rozpoczęto kolejną.

Reklama

Warto podkreślić, że IFU ma z założenia otwartą formułę, bo zorientowany jest na szybkie uzyskanie efektów. Można więc zakładać, że dopuszczone do niego zostaną też firmy z państw, które nie są uczestnikami.

Obecnie poszukiwane są zdolności w jedenastu kolejnych zadaniach. Są wśród nich systemy obrony powietrznej i przeciwdziałania BSP, w tym:

Reklama
  • małe radary obrony powietrznej
  • sztywne makiety sprzętu lądowego
  • naprawa rakiet pochodzących z byłego ZSRR (w domyśle – przeciwlotniczych), takich jak Kub, Igła czy Strzała
  • ręczne systemy walki radioelektronicznej do zwalczania BSP
  • systemy walki radioelektronicznej do zwalczania BSP na pojazdach.
Reklama

Sześć kolejnych zadań wiąże się z systemami morskimi. Dotyczą one: małych łodzi, w tym hybrydowych, nawodne i lotnicze bezzałogowce przeznaczone do działań w środowisku morskim, morskiej amunicji krążącej oraz zdalnie sterowanych systemów podwodnych do walki przeciwminowej.

Widać wyraźnie, że duża część zadań wpisuje się w możliwości polskiego przemysłu obronnego, bo ma on możliwości związane z dostawami radarów obrony powietrznej, wsparcia przeciwlotniczych zestawów pochodzenia posowieckiego w rodzaju Kuba (w tym pocisków), a także budowy systemów przeciwdziałania BSP, gdzie dużą rolę odgrywają firmy prywatne. Przykładem jest Advanced Protection Systems, która we współpracy z brytyjską MSI Defence Systems dostarcza na Ukrainę – między innymi – system Terrahawk Paladin, finansowany właśnie ze wspomnianego funduszu.

Reklama

Teraz mogą do niej dołączyć również inne podmioty, także te zdolne dostarczać systemy przeznaczone do działania w środowisku morskim, w tym bezzałogowe. Czasu jest jednak mało, bo zgłoszenia będą przyjmowane tylko do 16 lutego. Więcej informacji można znaleźć pod linkiem.

Reklama

Zobacz również

WIDEO: Ile czołgów zostało Rosji? | Putin bez nowego lotnictwa | Defence24Week #133
Reklama
Reklama