Reklama

Wojna na Ukrainie

Służba Graniczna Ukrainy nie odnotowała wzrostu obecności białoruskich wojsk w pobliżu granicy

Autor. Nexta/ X

Państwowa Służba Graniczna Ukrainy nie odnotowała wzrostu liczby sprzętu lub personelu białoruskich wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą - przekazał w niedzielę rzecznik Służby Granicznej Andrij Demczenko w komentarzu dla Ukraińskiej Prawdy po wypowiedzi białoruskiego przywódcy Alaksandra Łukaszenki.

Poproszony o skomentowanie obecnych słów białoruskiego samozwańczego prezydenta o rzekomym rozmieszczeniu „prawie jednej trzeciej jego armii” na granicy z Ukrainą, rzecznik zauważył, że Łukaszenka nadal zaognia sytuację informacyjną agresywnymi oświadczeniami, które nie odpowiadają rzeczywistości.

Białoruski przywódca Alaksandr Łukaszenka powiedział w niedzielę, że Mińsk wysłał swoje wojska na całą długość granicy z Ukrainą - poinformowała agencja Reutera, cytując rosyjską agencję RIA.

Krok ten jest - podkreślił Łukaszenka - odpowiedzią na „wysłanie przez Kijów ponad 120 tys. żołnierzy na granicę z Białorusią”.

Reklama

Sprzymierzony z Władimirem Putinem Łukaszenka dodał, że „granica białorusko-ukraińska jest zaminowana jak nigdy dotąd i że ukraińskie wojska poniosłyby ogromne straty, gdyby próbowały ją przekroczyć”.

W czerwcu bieżącego roku władze w Mińsku ogłosiły, że granica z Ukrainą została wzmocniona dodatkowymi siłami obrony powietrznej dla ochrony „obiektów infrastruktury krytycznej” w związku ze zwiększoną aktywnością ukraińskich dronów w regionie.

Łukaszenka wezwał w czwartek Rosję i Ukrainę do podjęcia starań w kierunku zakończenia konfliktu, aby uniknąć rozprzestrzenienia się wojny na Białoruś.

„Sytuacja na granicy z Republiką Białorusi pozostaje niezmieniona. Jak widzimy, retoryka Łukaszenki również się nie zmienia, stale eskalując sytuację, aby zadowolić kraj terrorystyczny” - zaznaczył Demczenko.

„Nie obserwujemy żadnego wzrostu liczby sprzętu lub personelu białoruskich jednostek w pobliżu naszej granicy” - dodał rzecznik.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Monkey

    Ciekawe, kogo ten Łukaszenka wspiera? Z Rosja mu coraz mniej po drodze, dlatego uśmiecha się do Xi😁