Skuteczny NASAMS. Ponad 900 rosyjskich celów zniszczonych

Autor. Dowództwo Generalne
Norweskie systemy przeciwlotnicze NASAMS podarowane Ukrainie miały od czasu swojej służby bojowej zestrzelić ponad 900 celów powietrznych. Skuteczność sięgać ma 94 procent.
Informacje tę w wywiadzie dla dziennika Aftenposten podał pułkownik Per Steinar Trøite, szef działu wsparcia norweskich sił powietrznych dla Ukrainy. Według niego, rakiety systemów NASAMS zestrzeliły ponad 900 rakiet manewrujących i dronów a ich skuteczność wyniosła 94 procent. Ma to być bardzo wysoki wynik. Ponad 60 procent zestrzelonych celów to rakiety manewrujące.
Ukraina korzysta z systemów NASAMS od listopada 2022 roku. Systemy te przekazała Ukrainie Norwegia oraz USA oraz Kanada. Dodatkowe zestawy na potrzeby Ukrainy zakupiła również Litwa.
NASAMS używa jako efektorów rakiet lotniczych AMRAAM oraz Sidewinder. Jest to system skuteczny na krótkich dystansach do 50 km w zależności od typu zastosowanych pocisków.
radziomb
a jaka skutecznosc systemów CAMM które tez Polska kupiła?
Davien3
No i super, ciekawe jak wypadłby tam CAMM/CAMM-ER
Chyżwar
NASAMS jest o tyle fajny, że to utylizator dla rakiet lotniczych, którym się resursy na podwieszanie pod samoloty skończyły. Ale system, który korzysta z rakiet od początku zaprojektowanych do odpalania z ziemi albo z okrętu nie będzie pewnie tak oszczędny jak NASAMS ale powinien sprawdzić się lepiej.
Vixa
Tak samo. Rakiety m. i szahidy, mega-wymagające cele, mhmm.
Davien3
Chyzwar NASAMS został zaprojektowany tak by mógł uzywac dowolnych rakiet z datalinkiem nie tylko AIM-9 i AIM-120 Ale też IRIS-T CAMM, AMRAAM-ER, MICA i wielu innych Aha rakietą z wyczerpanym resursem nie postrzelasz też z NASAMS bo to zwyczajnie jest niebezpieczne No i AMRAAM-ER czy IRIS-T SLM jakich uzywa Norwegia to pociski od poczatku opracowywane pod OPL.
Anty 50 C-cali
Chyba bez echa przeszło, zestrzelenie drona jednego z drugim - przez armaty morskie 76mm. OTO nieoficjalnie było się reklamować, że wystarcza klasyczna amunicja (!), zresztą Niemiaszki potwierdzili czym strącili taniego w produkcji intruza. U nas kupa trałowców, remontuje się toto, zadać im po takiej armacie "w automacie". Gazoportu - przed criuse nie obronią, to przynajmniej przetrzebią może rój tych "wabików" - prostych dronów. Patrz na dziki wschód w temacie "wojny miast".
Essex
Fajny system szkoda tylko ze uzwywa strasznie drogich rakiet do niszczenia ptostych dronow. Chyba tylko bron laserowa moze to zmienic.
Chyżwar
I tu się trochę mylisz. Rakieta lotnicza ma określony resurs. Później nie powinno się podwieszać jej pod samoloty. Idea konstruktorów NASAMSa była więc taka, że nie nadające się już do użycia w lotnictwie efektory będą odpalane z lądowych wyrzutni. Inna sprawa, że ilość wystrzelonych podczas tej wojny rakiet jest tak duża, że do NASAMSów ładuje się pewnie teraz funkiel nówki nie śmigane.
user_1059117
A to nie jest przypadkiem tak, że jeśli wroga rakieta leci na nasz cel, to nie liczy się koszt wrogiej rakiety vs naszego efektora tylko koszt utracenia celu w który leci wroga rakieta? Jeśli tania wroga rakieta leci w nasz istotny i drogi zasób (ludzi, sprzęt itd) to w sumie nie liczy się, że strącamy tanią rakietę, tylko, że chronimy drogi cel.
Zam Bruder
@Essex Nic nie wskazuje na to aby systemy emisji elektromagnetycznych w najbliższych latach przełamały barierę koszt/efekt, czyli wyszły poza akceptowalne wielkości magazynów energii. Chyba tylko rozwój AI i sterowanych przez nią "myśliwskich" antyrojów dronów coś tu zmieni.