Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosyjski Terminator z daszkiem przeciw dronom

BMPT Terminator.
BMPT Terminator.
Autor. Mike1979 Russia/Wikipedia

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie przedstawiające rosyjskie ciężkie bojowe wozy wsparcia czołgów BMPT wyposażone w improwizowane daszki, które mają chronić załogę przed atakami bezzałogowców. Dlaczego w tych pojazdach posiadanie takiej osłony jest jeszcze ważniejsze niż w czołgach?

Reklama

Zabieg ten ma na celu zwiększenie odporności BMPT na zrzucane z bezzałogowców granaty ręczne oraz uderzenia amunicji krążącej (skuteczność tego rozwiązania wobec przeciwpancernych pocisków rakietowych klasy FGM-148 Javelin jest dyskusyjna). Jednak ważne jest tutaj uświadomienie sobie konsekwencji posiadania bardzo lekko opancerzonego modułu wieżowego w BMPT.

Reklama

Słabość ta powoduje, że nawet niezbyt silnym efektorem (np. w postaci lekkiego granatu moździerzowego) można wyrządzić spore szkody temu pojazdowi, np. niszcząc przyrządy celownicze. To powoduje eliminację całej wieży z walki, tym samym czyniąc rzadki, drogi, specjalistyczny pojazd praktycznie bezużytecznym na dłuższy czas. Z tej przyczyny brak ochrony przed „prezentami” zrzucanymi z bezpilotowców jest tu bardziej odczuwalny niż np. w czołgu (oczywiście zakładając zamknięte włazy).

Przynajmniej dwa egzemplarze BMPT z opisywaną polową modyfikacją znalazły się na kierunku donbaskim. Obecnie Rosjanie mogą mieć w służbie raptem kilka tego typu pojazdów. Z tej przyczyny ich obecność na froncie zawsze jest pewną ciekawostką, która może prowokować ukraińskich żołnierzy do zwiększonego wysiłku, by je wyeliminować. Według informacji dostępnych w otwartych źródłach jak dotąd udało się to dwukrotnie. W pierwszym przypadku za eliminację miał odpowiadać pocisk artyleryjski, który zniszczył BMPT w okolicach Kreminnej. Drugi egzemplarz miał paść ofiarą atakujących z kilku stron dronów-kamikaze wyposażonych w granaty przeciwpancerne pierwotnie przeznaczone do granatnika RPG-7.

Reklama

Pojazd udokumentowany na filmie poniżej najpewniej brał już czynny udział w walkach. Być może wojował także z pojazdami opancerzonymi (lub niszczył umocnienia), co sugerują puste miejsca w dwóch z czterech wyrzutni przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M120 Ataka-T.

BMPT to ciężki bojowy wóz wsparcia czołgów. Powstał na podstawie wniosków wyciągniętych z walk w Czeczenii. Nośnikiem jest zmodyfikowane podwozie czołgów podstawowych T-72 i T-90. Załoga składa się z pięciu osób: dowódcy, kierowcy-mechanika, operatora uzbrojenia oraz dwóch strzelców granatników maszynowych. BMPT legitymuje się zbliżonymi osiągami do oryginalnego nośnika.

Pośrodku kadłuba osadzono załogowy moduł wieżowy wyposażony w dwie armaty automatyczne 2A42 kalibru 30 mm (z zapasem 850 naboi 30 x 165 mm), czołgowy karabin maszynowy PKTM kal. 7,62 mm (z zapasem 2100 naboi 7,62 x 54 mm R) oraz dwie zdwojone wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych 9M120 Ataka-T. Ponadto, po obu stronach stanowiska kierowcy znajdują się stanowiska granatników maszynowych AGS-17 Płamja zasilanych nabojem 30 x 29 mm B.

Czytaj też

Głównym zadaniem BMPT jest zapewnienie wsparcia ogniowego czołgom podstawowym na polu walki. Podczas działań w otwartym terenie jeden BMPT towarzyszy dwóm czołgom. Z kolei w obszarze zabudowanym na każdy czołg przypada jeden BMPT. Dzięki zróżnicowanemu arsenałowi pojazd może skutecznie zwalczać szerokie spektrum celów: od siły żywej, przez lekko i ciężko opancerzone wozy bojowe, po nisko lecące samoloty i śmigłowce bojowe, a także umocnienia i zabudowania. Opancerzenie kadłuba analogiczne do czołgu podstawowego zapewnia kompleksową ochronę balistyczną i przeciwminową na poziomie wyższym niż w klasycznych bojowych wozach piechoty.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (2)

  1. Mi24

    Terminator z daszkiem, Merkava z systemem antydronowym. Co za roznica w propagandzie.

  2. Davien3

    Skuteczność przeciwko ppk takich daszków nie jest dyskusyna ale zerowa co juz udowodnili Ukraińcy.

    1. Chyżwar

      Takich i owszem. Ale zwróciłeś uwagę na nowy wypust? Ruscy zapakowali na teciaki solidne daszki posiadające ERA na górze i łańcuchy na bokach. Z nimi już może być różnie.

    2. bezreklam

      Gdyby tak było to i Ukraińcy nie robili by daszków a teraz Izrael. Przemysł davien bo twoje kłamstwa znów bola

    3. Tani2

      Dlatego zakładają daszki. Dzisiaj największym wrogiem pojazdu nie jest rakieta tylko zwykły dron za 500 dolcòw. Javelin 150000 dolców. Rachunek jest prosty. Do tego daszek ułatwia maskowanie czyli taki łosz end goł.

Reklama