Reklama
  • Wiadomości

Rosyjski Suchoj zestrzelony nad wschodnią Ukrainą. Friendly fire?

W serwisie Twitter pojawiło się nagranie na którym widać zestrzelony rosyjski samolot bojowy nieokreślonego typu, który najpewniej jest przedstawicielem maszyn z biura konstrukcyjnego im. Pawła Suchoja. Za jego strącenie ma odpowiadać rosyjska obrona przeciwlotnicza, zatem mielibyśmy przykład kolejnego bratobójczego ostrzału, z ang. friendly fire.

Myśliwiec wielozadaniowy Su-35 i bombowiec taktyczny Su-34. Te maszyny mogą być używane w atakach na Ukrainę
Myśliwiec wielozadaniowy Su-35 i bombowiec taktyczny Su-34. Te maszyny mogą być używane w atakach na Ukrainę
Autor. Mirosław Mróz/Defence24.pl
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

Do zestrzelenia miało dojść na wysokości miasta Jenakijewe w obwodzie Donieckim, kontrolowanym przez Rosjan w odległości około 25 km od linii frontu. Wielu komentujących wskazuje, że zestrzelony samolot to któryś z dobrze znanego trio Su-27/30/34. Piloci maszyny mieli się katapultować. Za jego strącenie odpowiadać ma rosyjska obrona powietrzna, która w takim przypadku nie potrafiła prawidłowo rozpoznać maszyny, która weszła w sferę jej oddziaływania. Może to świadczyć o niedostatecznym wyszkoleniem żołnierzy, których pomyłka miała katastrofalne dla rosyjskich pilotów skutki. Niemniej, ukazuje to, jak dużym problemem podczas wojny, jest prawidłowa i szybka identyfikacja maszyn wchodzących we własną powietrzną.

Zobacz też

Zobacz też

Zestrzelenie przypisuje sobie także ukraińska armia, jednak zważywszy na odległość, jaka dzieliłaby samolot od stanowisk ukraińskich systemów obrony powietrznej o dostatecznym zasięgu jak np. S-300, jest to mało prawdopodobne. Co więcej, efektor wystrzelony w kierunku rosyjskiej maszyny zostałby zauważony przez rosyjskich przeciwlotników, którzy posłaliby w jego stronę przynajmniej dwie rakiety w celu zniszczenia go. Zatem opcja o zestrzeleniu go przez Ukraińców jest bardzo mało prawdopodobna.

Reklama
Reklama

Jeżeli zostanie potwierdzone, że zestrzeloną maszyną jest myśliwsko-bombowy/bombowiec frontowy Su-34/Su-34M, oznacza to utratę już 20 tego typu jednostki przez rosyjską armię od początku inwazji. Zważywszy na powolne tempo produkcji tych samolotów, których miano w zeszłym roku oddać raptem osiem może oznaczać problemy z oddelegowaniem w miejsce zestrzelonej maszyny kolejną tego samego typu. Jeżeli tak, zapewne zostanie do tego oddelegowany poprzednik Su-34, czyli Su-24M o znacznie gorszych zdolnościach bojowych oraz większym nalocie.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama