Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosjanie zaatakowali Kijów rakietami manewrującymi i balistycznymi

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Autor. kyivindependent / Telegram

Kilkanaście głośnych eksplozji słychać było w poniedziałek wczesnym rankiem w stolicy Ukrainy, Kijowie, która została zaatakowana przez Rosję pociskami manewrującymi i balistycznymi. W kilku dzielnicach spadły odłamki zestrzeliwanych rakiet. Są informacje o pożarach.

Reklama

W centrum miasta wyraźnie było słychać świst sunących w niebie rakiet, a niebo rozświetlały czerwone łuny. Nad dzielnicą Hołosijiw widać było kłęby czarnego dymu. Mer Kijowa Witalij Kliczko poinformował, że częściowo została tam zniszczona kotłownia. Rosyjskie wojska ostrzelały w poniedziałek pociskami rakietowymi meczet na kijowskich Nywkach - poinformował przywódca Tatarów krymskich Refat Czubarow. Świątynia została poważnie uszkodzona, ale nikt nie został ranny.

Reklama
Reklama

„Dziś rano, w wyniku kolejnego zmasowanego ataku rakietowego rosyjskich barbarzyńców na Kijów, budynek Islamskiego Centrum Kultury Duchowej Administracji Muzułmanów Autonomicznej Republiki Krymu (meczet na Nywkach) został znacznie uszkodzony” - czytamy w komunikacie na Facebooku.

Rosyjski atak uszkodził też stację metra Swiatoszyn. W dzielnicy o tej samej nazwie płonęły cztery samochody; odłamki spadły też na zabudowania gospodarcze - przekazał Kliczko.

Alarm bombowy w Kijowie, ogłoszony o godz. 4.40 (3.30 czasu polskiego), trwał 1 godz. 45 min.

Szef kancelarii prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Andrij Jermak zapowiedział, że Rosjanie mogą oczekiwać na odpowiedź w związku z porannymi uderzeniami. „Za wszystko nadejdzie odpowiedź. Przeciwnik ją odczuje” – napisał na Telegramie.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze

    Reklama