- Ważne
- Wiadomości
Rosjanie wystrzelili Iskandery na Kijów. Zełenski szuka wsparcia w Waszyngtonie
Do 51 wzrosła liczba poszkodowanych po nocnym ataku rakietowym na Kijów. Wśród rannych są dzieci. O godz. 2 w nocy rozbrzmiały w ukraińskiej stolicy przeciwlotnicze syreny. Rakiety miała przechwycić obrona przeciwlotnicza, ale odłamki uszkodziły część budynków i raniły cywilów. W międzyczasie trwają rozmowy w Waszyngtonie o dalszej pomocy Ukrainie.

To ponowny rosyjski atak w ostatnich dwóch dniach. Rakiety wystrzelono z kierunku północnego, Rosjanie użyli 10 pocisków balistycznych w tym Iskanderów oraz S-400. Liczba rannych wynosi ponad 50, nie ma informacji by ktoś zginął. Bombardowanie Kijowa skończyło by się masowymi ofiarami śmiertelnymi, gdyby nie ukraińska obrona przeciwlotnicza, która przechwyciła rakiety.
Zobacz też
„Dokładnie o godz. 3 (godz. 2 w Polsce) przeciwnik przeprowadził atak rakietowy na stolicę Ukrainy. Wszystkie 10 celów, które leciały w kierunku Kijowa po trajektorii balistycznej, zestrzelono” – przekazano w komunikacie Sił Powietrznych Ukrainy. Zaznaczono, iż dokładny rodzaj pocisków zostanie ustalony po zbadaniu odłamków.
Pożary w Kijowie i liczba rannych wskazuje na to, że ostatnie rosyjskie rakiety zestrzelono tuż nad stolicą, więc były bliskie osiągnięcia celów. To nie jedyny cel jaki wybrali Rosjanie. Nad obwodem odeskim zestrzelono 10 dronów uderzeniowych Shahed 136/131 – powiadomiły Siły Powietrzne.
Zobacz też
Do rosyjskich bombardowań odniósł się prezydent Wołodymyr Zełenski. „Rosyjski atak rakietowy na Kijów w nocy z wtorku na środę pokazuje, że ważny jest każdy dodatkowy system obrony powietrznej; Rosja znowu pokazała, że jest krajem hańby (…) Każdy dodatkowy system obrony powietrznej jest ważny. Ważna jest każda partia rakiet do tych systemów obrony powietrznej (…) To ważne dla ludzi, dla miast, dla Ukrainy. Bo ratuje życie (…) Wczoraj z prezydentem Bidenem ustaliliśmy, że będziemy pracować na rzecz zwiększenia systemów obrony powietrznej na Ukrainie. Państwo-terrorysta pokazało, jak ważna jest to decyzja” – skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Zobacz też
Wizyta Zełenskiego w Waszyngtonie miała wymiar osamotnionej walki o pieniądze i broń dla ukraińskiej armii. Orędownikiem wsparcia dla Kijowa jest prezydent Joe Biden, ale jego pomysły są przegłosowywane przez Republikanów, którzy coraz mocniej usztywnili swoje stanowisko. Poprzednie pakiety pomocy kończą się wraz z początkiem 2024 roku. Kolejny pakiet z pociskami dla wyrzutni HIMARS i systemami obrony przeciwpancernej wyruszył nad Dniepr, ale co dalej? Już teraz administracja Bidena wykorzystuje specjalne mechanizmy, które pozwalają prezydentowi USA omijać Kongres. Choć Republikanie populistycznie konfrontują środki z Ukrainą z bezsprzecznym kryzysem wewnętrznym w USA, to należy pamiętać, że amerykańskie pieniądze na Ukrainę wspierają miejsca pracy w lokalnym przemyśle zbrojeniowym. Paradoksalnie to udział USA w II wojnie światowej uczynił z amerykańskiej gospodarki nie tyle ekonomiczne mocarstwo, ale światowego hegemona. Na stole wciąż leży pakiet pomocy opiewający na 106 mld USD. Republikanie (oraz demokratyczny senator Bernie Sanders) zablokowali ten pakiet, ale to nie przesądza jego losu, ponieważ amerykańska prawica chce rozmawiać o dodatkowym finansowaniu zapory, na granicy z Meksykiem i walki z imigracją. Ponadto pakiet objął Izrael oraz Tajwan. Czy zostanie przegłosowany?
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS