Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosjanie tworzą pułki na T-55

T-55 (zdjęcie poglądowe).
T-55 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Eric Kilby/Wikipedia

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie przedstawiające czołgi T-55/55A należące do 1430. pułku Strzelców Zmotoryzowanych. Oznacza to tworzenie kolejnej jednostki wyposażonej w archaiczne czołgi, które nie przeszły nawet modernizacji dostosowującej je do realiów walki na Ukrainie.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Ilość wysyłanych na front oraz do nowych rosyjskich jednostek czołgów T-54/55 rośnie z racji na brak dostępnych nowszych maszyn pokroju T-72/80/90 (remontowanych i modernizowanych), czy nawet starych T-62M/MW. Opisywane wozy najczęściej pełnią funkcję wozów wsparcia ogniowego, ostrzeliwując ukraińskie pozycje ogniem pośrednim. Zdarzały się także próby przerobienia ich np. na samobieżny ładunek wybuchowy o potężnej sile rażenia lub zestaw przeciwlotniczy używający pojedynczego działa S-60 kal. 57 mm. Same czołgi są często wysyłane do pozycji umocnionych na tyłach frontu, co jednak w przypadku jego przełamania może oznaczać ich masową eliminację z racji na ich przestarzałe wyposażenie.

Czytaj też

T-55 to radziecki czołg podstawowy/średni opracowany w Biurze Konstrukcyjnym Zakładu Nr 183 w Niżnym Tagile, jako wariant rozwojowy czołgu T-54. Uzbrojenie główne stanowi armata gwintowana D-10T kal. 100 mm, której niektóre pociski mogły przebijać ponad 300 mm stali. Sprzężony z armatą został karabin maszynowy SGMT kal. 7,62 mm, zaś na wieży umieszczono wielkokalibrowy karabin maszynowy DShK kal. 12,7 mm. Opancerzenie czołgu na przodzie wieży wynosi 205 mm, 130 mm na bokach oraz 60 mm na jej tyle. Grubość przedniej płyty kadłuba pochylonej pod kątem 60 stopni wynosi 100 mm, zaś burty mają grubość już tylko 80 mm stali pancernej. Jednostkę napędową czołgu stanowi silnik wysokoprężny W-55 (różnych wariantów) o mocy 500-800 KM, pozwalający na rozpędzenie go do 51 km/h przy masie własnej wynoszącej 36 ton. Łącznie czołgów rodziny T-54/55 miano wyprodukować ponad 95 000 sztuk.

Reklama

Czytaj też

T-55 (zdjęcie poglądowe).
T-55 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Valder137/Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (16)

  1. szczebelek

    Według ruskofili FR powinna mieć teraz tysiące T90, T14 i dojeżdżać do Lizbony 🤣😂

    1. DBA

      szczebelek@ wg tych różnych grzybów to niezwyciężona armia rosyjska, wielokrotnie odznaczana wszelkiej masci orderami jest juz daleko na zachód od Lizbony

  2. pomz

    T55? Amunicja? Pewnie głownym dostawca bedzie Korea Północna.

  3. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    AVI - nie twierdzę, że wszystkie nowoczesne czołgi zostaną przez Rosjan wycofane na rzecz T-54/55. Twierdzę, że Rosjanie starają się zmaksymalizować uzupełnienia starym sprzętem - który spisują z góry na straty - rzecz jasna z załogami. Oraz maksymalizują uzupełnienia nowoczesnego sprzętu dla armii zawodowej i mobików przeznaczonych do długotrwałego szkolenia i służby. Osobiście jestem zdania, że taka "polityka" na froncie doprowadzi do zwiększenia liczby dezercji Rosjan - na co Kreml odpowie drakońskimi środkami. krajnie - także wobec rodziżołnierzy - traktowanych jako zakładnicy. Metody od opryczniny Iwana Straszliwego się nie zmieniają w Rosji...

  4. Szczupak

    To nie bitwa pod Prochorowką. Nie będzie takich pogromów raszystowkich czołgów w bitwach czołgowych ( z 240 tygrysów biorących udział w bitwie pod Kurskiem tylko 4 sztuki brały udział w bitwie a zniszczyły ponad 60 sowieckich tanków). T55 będzie całkiem niezłym okopanym jak również mobilnym środkiem wsparcia dla piechoty ( do czasu zniszczenia co może szybko się zdarzać przy dzisiejszych dronach i amunicji precyzyjnej)

    1. Macorr

      Taki Kto Szreingera, okopany a mobilny....

    2. Davien3

      @Szczupak to cos dzisiaj zniszczy dowolny zachodni BWP z działka 30mm nie mówiac juz o dowolnym granatniku nawet rewolwerowym. Wysyłanie na te archaiki czołgów to byłby overkill. Aha okopany czołg to martwy czołg

    3. Szczupak

      Macorr. Widać nigdy nie kopałeś podstawy czołgowej i medrkujesz. Okopany czolg nie znaczy Zakopanym. Każdy kto służył wie ( gdy nie było epoki dronów i amunicji precyzyjnej a z tych dekad pochodzą zmodernizowane po 54 T-55) że czolg schowany to trudny cel. Aktualnie jak napisałem służyć będą jako wsparcie piechoty. Oczywiście będą łatwo niszczone przez drony, artylerie i piechotę co nie znaczy że wspomogą raszystów. Ogólnie formowanie już grup z T55 świadczy o brakach w magazynach kacapów.

  5. DBA

    Będzie pogrom pancerny łacznie z zawartością tych maszyn bo trafienie T55 obecnym efektorem jest tożsame z bratnią mogiłą załogi

    1. młodygrzyb

      Może coś w temacie Leoparda-1 i jego "papierowego "pancerza ?

    2. CdM

      Oni zakładają chyba że to mają być wozy wsparcia, mobilna artyleria. Choć w połączeniu z rozkazami typu "ani kroku w tył" i ostrzeliwaniem własnych, cofających się wojsk, no cóż, całkiem możliwe...

    3. Davien3

      Grzybku tyle ze Leo1 jest znacznie bardziej manewrowy od tego zabytku a jego SKO jest na poziomie tego z Leo2A4 czyli lepsze od każdego rosyjskiego. Czyli zanim taki T-55/62/72 strzeli do Leoparda to dawno bedzie martwy.

  6. Realista.

    Lepszy rydz , niż NIC ?? Oj, ktoś tu do długotrwałej wojny nieprzygotowany ? W II wojnie światowej USA pomagało Rasji , były surowce , było jedzenie , były samoloty w tys . były obrabiarki i tysiące innych maszyn , rzeczy , .Wojsko rosyjskie miało buty , ciepłe ubrania itp itd . A teraz ..nima , trzeba sobie radzić samej . Ale jak skoro wszędobylska korupcja i bylejakość .

  7. AVHfromPOL

    Jak dowalą Ukraińcom atomówką to będą jak znalazł brak modernizacji to nie wada w tym przypadku.

  8. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Kreml idzie na wykorzystanie na froncie masowo maksymalnie taniego sprzętu dostępnego od ręki i po minimalnym przeszkoleniu. Czyli "ilość zamiast jakości". Kosztem "mobików" - bo to oznacza nieproporcjonalnie duże straty w ludziach. Działanie pomostowe - bo jednocześnie zasilają docelową odbudowywaną na zapleczu DOCELOWĄ armię znacznie nowszym sprzętem [zarówno modernizowanymi ze składnic T-72/T-80 - jak i produkcją], który wymaga znacznie dłuższego szkolenia. Cóż - świadomie poświęcają żołnierzy - podejrzewam, że morale w tych jednostkach bliższe buntowi, niż "hurra" optymizmowi....nie zdziwiłbym się, gdyby pili i ćpali na umór...

    1. AVI

      Trudno powiedzieć co robią. Ostatnia Oryx zanotował trochę strat lepszego sprzętu (T-80BVM, T-72B3M, T-90M). Więc albo sytuacja się poprawiła, albo zużywają strategiczne rezerwy

    2. CdM

      Rosja w tej chwili jest w stanie zmobilizować i przeszkolić 15-25 tys. rezerwistów miesięcznie. A jest to również w przybliżeniu tempo, w jakim traci ludzi - zabitych lub rannych. Więc nie za bardzo widzę tej magicznej odbudowy armii na zapleczu i to w oparciu o nowy lub modernzowany sprzęt. Zwykłe strachy na Lachy i sianie propagandy.

    3. Extern.

      Tą postawę widać na tym filmie w twicie od Def Mona. "Entuzjazm" promieniujący od żołnierzy służących na tym sprzęcie aż bije po oczach.

  9. Buczacza

    Szczerze mówiąc to mi nawet nie żal tych humanoidów. Których tam zapakują.... Taki jednodniowy bycik w kartoflanej pato potędze. Przy okazji w temacie nie mającego analoga uzbrojenie 2 armii 3 świata. Oni już dawno posługują się Mosinami.... a indywidualne środki opatrunkowe to przełom lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku... Ot potęga a'la kreml.

    1. user_1049282

      Bucu to zimni zawodowi żołnierze. Oni wykonują swoją pracę za którą im płacą. Od ponad roku na lini frontu nie ma poboru. Oni zabijają za pieniądze. I za nie też giną.

  10. user_1049282

    Ja tam nic złego nie widzę w tym wozie bojowym. Tam walk pomiedzy czolgami nie ma. Maja do nich amunicje wiec bylo by dziwne gdyby nie uzyli. Aha te na filmiku to wozy szkolne. Nasze wygladaly take samo. Ale to bylo bardzo dawno

  11. easyrider

    Jakie mocarstwo, taki sprzęt. Niedługo reaktywują Pierwszą Armię Konną im. Budionnego albo Czapajewa. W standardzie wyposażenia: taczanki, ckm-y Maxim i Mausery wz. 96 dla komisarzy z FSB.

    1. młodygrzyb

      W całym zacietrzewieniu kolega zapomina ze maximy już dawno są w użyciu w tym konflikcie tylko że przez druga stronę.

    2. AVI

      CKM Maxima i Mausery już służą. Po obu stronach

    3. GB

      Przez obie strony. Ruskich widziano nawet Mosinami.

  12. MiP

    Z jednej strony można się śmiać a z drugiej strony widać że ruscy rzucą do walki wszystko co mają i w końcu wygrają.Bo niestety Ukraina nie ma tylu rezerw sprzętowych i zasobów ludzkich a pomoc zachodu jaka jest to widać.Zachód dostarcza tyle sprzętu aby Ukraina nie padła całkowicie ale o wygranej też nie mogą myśleć.

    1. AVI

      Ukraina nie ma, ale w zachodnich arsenałach zawsze się coś znajdzie, potrzeba tylko czasu na wyremontowanie tego. Dlatego rosja nie wygra,

    2. CdM

      Skoro pomoc Zachodu faktycznie jest jaka jest, tj ciągle zbyt powolna i skąpa, ale stopniowo jakościowo coraz lepsza (kolejne kremlowskie "czerwone linie" są przekraczane, mam wyliczyć po kolei jakie kolejne typy uzbrojenia miały być tymi liniami?), a pomimo tego skąpstwa Zachodu i tak to Ukraina jest od dłuższego czasu przy inicjatywie, zaś Rosja musi sięgać po coraz głębsze rezerwy, to czemu miałaby wygrać akurat Rosja? Poza tym, skoro jak sam piszesz, Zachód chce, aby Ukraina nie padła, i ma po temu jeszcze duuużo środków, których użyje w razie potrzeby, w tym takich, które do tej pory nie były dostarczane wcae lub prawie wcale, a stanowią sedno przewagi NATO (lotnictwo, lotnictwo, lotnictwo, broń dalekiego zasięgu, nowoczesna anty-opl itd) - to tym bardziej, czemu Ukraina miałaby paść? A to, że ktoś rzuca "wszystko co ma", wcale nie oznacza, że wygra. Przeważnie, jest to raczej oznaką czegoś przeciwnego - że wspomnę Volkssturm, i jego uzbrojenie...

  13. Zygazyg

    Wspaniale, będziemy mieli pojedynki czołgów a lat wczesnej zimnej wojny: Leopard 1 vs. T54. W przyszłym roku liczę na odmorzenie T34 z jednej strony a Shermanów z drugiej. Zaczyna to przypominać rekonstrukcję ….

    1. pomz

      Izraelskie Shermany jadły na deser kacapskie 55 we wczesnych wojnach z arabskimi sąsiadami.

    2. Odyseus

      ja cały czas czekam na starcie Kirasjerów z Kozakami i zdjęcia ładne by były z tego i w ogóle zrobiłoby się ciekawie :D ale to chyba jeszcze nie ten moment jak to powiedział Albert Einstein "Nie wiem jaka broń będzie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie na kije i kamienie."

    3. AVI

      Nie wiem jak z amunicją do tych czołgów

  14. AVI

    Jeśli to ma służyć jako przenośna artyleria to pytanie jak stoją z amunicją. Generalnie nie jest to zbyt dobre rozwiązanie, ponieważ lufy czołgów mają dość słabą wytrzymałość w stosunku do haubic

  15. rwd

    Ten wiekowy staruszek wcześniej się zepsuje niż dojedzie na front.

  16. Szufla

    Będzie jak w WOT Blitz :)

Reklama