Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosjanie potwierdzają: amunicja kasetowa niszczy najodważniejszych. Jasny wniosek dla polskiego MON [KOMENTARZ]

Do strzelania amunicją kasetową na Ukrainie używa się też haubic Krab
Do strzelania amunicją kasetową na Ukrainie używa się też haubic Krab
Autor. Sztab Generalny SZ Ukrainy

Z Ukrainy płyną kolejne sygnały o wysokiej skuteczności dostarczonej przez Stany Zjednoczone artyleryjskiej amunicji kasetowej. Co ciekawe, jest ona groźna nawet dla jednostek „szturmowej piechoty” złożonych z więźniów, które są używane przez Rosjan do przełamywania nawet silnie umocnionych linii. Skuteczność amunicji kasetowej powoduje, że Ministerstwo Obrony Narodowej powinno bardzo poważnie rozważyć wsparcie wznowienia jej produkcji w Polsce.

Reklama

Amerykańska administracja w połowie bieżącego roku zdecydowała się dostarczyć Ukrainie artyleryjską amunicję kasetową, o którą Kijów prosił od 2022 roku. Dwa rodzaje pocisków (M483A1 oraz M864) są używane w różnych typach dział samobieżnych (Krab, Caesar) i ciągnionych. Odgrywają od samego początku bardzo ważną rolę w walkach, o czym pisaliśmy na Defence24.pl..

Reklama

Pociski te przenoszą odpowiednio 88 lub 72 podpociski kumulacyjno-odłamkowe, dzięki czemu mogą razić zarówno pojazdy (szczególnie klasy BTR/BMP i oczywiście samochody ciężarowe/logistyczne), jak i siłę żywą, zwłaszcza atakującą piechotę. To ostatnie jest wbrew pozorom szczególnie istotne.

Rosjanie po poniesieniu bardzo dużych strat w pojazdach bojowych w pierwszym okresie wojny zaczęli w większym stopniu polegać na jednostkach piechoty do przełamywania ukraińskich pozycji i zadawania Ukrainie strat. Korzystają przy tym z zasobów wyszkolonych w czasie obowiązkowej służby wojskowej, w tym z więźniów czy mieszkańców prowincji.

Reklama

Czytaj też

Takie jednostki (wcześniej Grupa Wagnera, obecnie bataliony tzw. Sztorm Z) wbrew pozorom czasem cechuje duża wartość bojowa. Często ich dowódcy mają doświadczenie bojowe i wolną rękę we wprowadzaniu innowacji taktycznych, a szeregowi żołnierze są zdeterminowani do wykonywania poleceń – bo wiedzą, że w wypadku ich niewykonania czeka ich rozstrzelanie czy bardzo dotkliwe kary fizyczne, a oferowane wynagrodzenie jest mimo wszystko finansowo atrakcyjne. Rosyjscy więźniowie są zresztą przyzwyczajeni do trudnych warunków, jakie panują na froncie.

Rosja może też wykorzystywać takie jednostki (często używane w koordynacji z mniejszymi, ale lepiej wyszkolonymi pododdziałami piechoty dokonującymi przełamania) nawet z założeniem ponoszenia bardzo wysokich strat, byle tylko wykonały swoje zadanie, bo uzupełnienia zawsze się znajdą. W podobny sposób do zdobycia Bachmutu została wykorzystana Grupa Wagnera. Co najgorsze, w „okopowych” walkach na krótkim dystansie z jednostkami karnymi znaczne straty ponoszą Ukraińcy, co wpływa na ich gotowość do dalszego prowadzenia wojny, nie mówiąc już o odzyskiwaniu terenu. I nawet jeśli rosyjskie straty w liczbach bezwzględnych są większe, to kierownictwo na Kremlu może sobie pozwolić na ich ponoszenie.

Okazuje się jednak, że są narzędzia, które pozwalają w miarę skutecznie walczyć ze „szturmową piechotą”. Chodzi między innymi właśnie o amunicję kasetową, co opisał jeden z instruktorów jednostek „Sztorm Z”. I nie jest to głos odosobniony, bo bardzo podobne sygnały mniej lub bardziej regularnie płyną z frontu.

Czytaj też

Amunicja kasetowa jego zdaniem daje bardzo korzystny stosunek koszt-efekt (zapewne dlatego, że szturm pododdziału może „zerwać” już kilka dobrze wycelowanych pocisków). Jednocześnie coraz bardziej obciążony jest rosyjski system zabezpieczenia medycznego i logistycznego. Specyfika działania amunicji kasetowej (rozrzucanie dużej liczby podpocisków) powoduje, że straty osiągają taki poziom, że skuteczne działanie, zwłaszcza w ofensywie, staje się dla Rosjan coraz trudniejsze. I to pomimo „odwagi” oraz tolerancji dla strat.

Można tylko się zastanawiać, co by było, gdyby Ukraina otrzymała obok pocisków artyleryjskich też rakiety M26/M26A1 do wyrzutni HIMARS z głowicami kasetowymi (po ponad 500 podpocisków każda, większość z nich została zniszczona, ale ponoć co najmniej kilkadziesiąt tysięcy Amerykanie mają wciąż w magazynach). Nie mówiąc już o bombach lotniczych, bo do ich użycia trzeba mieć odpowiednie samoloty i przewagę w powietrzu.

Warto też zwrócić uwagę, że starsze pociski kasetowe są dostosowane do stosowania obok elektronicznych/elektrycznych także mechanicznych zapalników czasowych, co czyni je mniej wrażliwe na oddziaływanie środków walki elektronicznej (w porównaniu do bardziej zaawansowanych technologicznie systemów). A o skuteczności pocisków kasetowych wobec sprzętu wojskowego Rosjanie, a konkretnie ich lotnictwo wojsk lądowych, mieli się już okazję przekonać, gdy pociskami ATACMS pierwszej generacji zaatakowano lotniska w Berdiańsku i Ługańsku. ATACMS uderzały też na inne cele.

Większość państw zachodnich zaniechała jednak eksploatacji i produkcji amunicji kasetowej, uznając tę broń za niehumanitarną i podpisując konwencję z Oslo/Dublina o zakazie jej produkcji i stosowania. Tyle, że był to podstawowy środek obrony w czasach Zimnej Wojny. I na pewno powodujący nieporównanie mniejsze straty wśród cywilów, niż taktyczne ładunki jądrowe, które zgodnie z ówczesną doktryną NATO miały być użyte, w dużej części na terytorium samego Sojuszu, gdyby konwencjonalna obrona nie okazała się skuteczna.

Doświadczenia z Ukrainy są jednoznaczne: amunicja kasetowa jest i pozostaje bardzo skutecznym środkiem rażenia, na który trudno znaleźć w pełni efektywne przeciwdziałanie. Co więcej, skokowo podnosi efektywność uderzeń, zwłaszcza dokonywanych z użyciem artylerii, bo nie trzeba „mas” pocisków odłamkowych, ani wrażliwych na zakłócenia i trudnych w produkcji pocisków naprowadzanych GPS do wykonywania zadań przeciwko określonym celom (powierzchniowym), jak nacierające formacje piechoty zmechanizowanej (i lekkiej też) czy punkty logistyczne. Czy więc nie należy odrzucić politycznej poprawności i wznowić produkcję broni, którą „rutynowo” wykorzystywały państwa NATO w czasie Zimnej Wojny?

Polska ma tutaj do odegrania szczególną rolę, bo nie podpisała konwencji z Oslo/Dublina o zakazie stosowania amunicji kasetowej, więc ma prawną możliwość dokonywania zakupów takiej broni (produkowanej np. w Korei Południowej), ale przede wszystkim wznowienia własnej produkcji. Wydaje się więc, że jednym z kluczowych zadań nowego ministra obrony będzie po pierwsze wsparcie i przygotowanie własnej produkcji amunicji kasetowej, a po drugie, na tyle na ile to możliwe próba przekonania sojuszników, by oni również – po wypowiedzeniu konwencji z Oslo i upływie przewidzianych nią terminów wypowiedzenia – zdecydowali się na taki krok.

Południowokoreańska subamunicja kasetowa do wyrzutni Chumoo produkcji Korea Defense Industry Corporation
Południowokoreańska subamunicja kasetowa do wyrzutni Chumoo produkcji Korea Defense Industry Corporation
Autor. Maksymilian Dura/Defence24.pl

Mogą tu być potrzebne szczególne rozwiązania. Przykładowo, w Korei Południowej powołano oddzielną firmę do produkcji wybranych typów amunicji kasetowej (m.in. do wyrzutni K239 Chunmoo) i min (Korean Defense Industry Corp., prezentowała swoje rozwiązania na MSPO w Kielcach), prawdopodobnie dlatego, że na większych producentów ze zbrojeniówki naciskały banki (a za ich pośrednictwem organizacje pozarządowe), by tej „brudnej” amunicji nie produkować. Właśnie dlatego w tekście zwrócono uwagę na rolę Ministra Obrony Narodowej, który dysponuje dużym budżetem i – w wypadku wypracowania rozwiązań legislacyjnych – mógłby sfinansować odbudowę zdolności produkcji amunicji kasetowej nawet jeśli banki, czy spółki notowane na giełdzie nie będą chciały mieć z nią nic wspólnego. Jeśli natomiast będzie konieczne zaangażowanie innych resortów (np. gospodarczych), to po prostu trzeba przygotować odpowiednie przepisy i je wdrożyć.

Elementy amunicji kasetowej na stoisku Korea Defense Industry Corporation
Elementy amunicji kasetowej na stoisku Korea Defense Industry Corporation
Autor. Maksymilian Dura/Defence24.pl

Doświadczenia bojowe z Ukrainy pokazują, że jest o co walczyć, bo bez amunicji kasetowej ciężko będzie walczyć z przeciwnikiem, który zawsze będzie przewyższał Polskę i sojuszników liczebnością piechoty, czołgów, a przede wszystkim pogardą dla ludzkiego życia, albo jak kto woli „tolerancją dla strat”. Z kolei dla cywilów, rzekomo chronionych przez konwencję, największym zagrożeniem są nie te czy inne niewybuchy, ale rosyjscy żołnierze, czekiści i politycy chcący okupować kolejne państwa i wprowadzać na nich „porządki z Buczy”.

Reklama

Komentarze (24)

  1. andys

    I jedni i drudzy maja amunicje kasetowa. Czyli wzrosna ofiary, a wynik pozostanie taki sam, to chyba juz widać wystarczajaco dobrze.

  2. Jan z Krakowa

    @Prezes. "Odchodzący rząd stawiał na międzynarodową izolację Polski." Rzeczywiście, b. dobre stosunki z USA głównym sojusznikiem i NATO, które zapewnił poprzedni rząd, to jest izolacja? A ściśle w dziedzinie militarnej to USA i NATO (pod wpływem USA) to jest taki sojusznik, że długo po nim nic nie ma. Pozycja strategiczna w UE jest nie do osiągnięcia, bo jesteśmy konkurentem. "Pozycja strategiczna" w UE, jak piszesz, w minimalnym stopniu przełoży się na naszą pozycję w dziedzinie strategii militarnej (tj. po prostu siły obronnej RP).

  3. Thorgal

    Jakby Polacy nie oglądali się tak na innych tylko sami zaczęli dbać o ten kraj to dawno mielibyśmy dobry, krajowej produkcji sprzęt i amunicję..

  4. Prezes Polski

    Konieczność własnej produkcji amunicji kasetowej i termobarycznej to jest oczywista oczywistość. Tu nie ma żadnego pola do dyskusji. Również dla lotnictwa potrzebujemy bomb tego rodzaju. Co 250kg piguła, to nie kapiszon 155mm

  5. Michu

    https://defence24.pl/sily-zbrojne/polska-powinna-rozwazyc-wznowienie-produkcji-amunicji-kasetowej-wywiad Warto przeczytać, zanim się wypowie któryś z wyznawców nadchodzącego rządu. Odchodzący stawiał na sojusz z USA i Koreą płd., Homar-K pewnie z technologią produkcji rakiet z głowicami albo jest już zakontraktowany, ale tajny, albo by był wkrótce zakontraktowany. Nadchodzący rząd stawiający na nazwijmy to "bliskie relacje" z Niemcami i Francją, nie podrjmie samodzielnie, bez ich zgody, decyzji o produkcji amunicji kasetowej, która została w Polsce uwalona przez Francję. Proste jak budowa cepa.

    1. Prezes Polski

      Odchodzący rząd stawiał na międzynarodową izolację Polski. Nowy nic nie mówi o Francji i RFN , natomiast obiecuje odbudowę naszej pozycji w UE, a to strategiczna sprawa. Co do rozbudowy naszych zdolności obronnych - ile trzeba różnym tłumokom tłumaczyć, że Niemcy niczego bardziej sobie nie życzą, niż silnej polskiej armii, bo ona będzie bronić również ich.

  6. andys

    Jest jeszcze bardziej skuteczna broń - bomby atomowe. Logika przedstawiona w artykule pokazuje , ze powinniśmy mieć broń atomowa i co pewien czas obrzucać sie z tymi, których nie lubimy!!!

  7. Andrzej ze Szczecina

    Obawiam się, że obie strony mają taką amunicję i mówimy wyłącznie o upowszechnieniu jej użycia. Niestety z tego nie trzeba dobrze celować, więc niweluje to zalety uzbrojenia NATO, czyli celność, a uwydatnia zalety uzbrojenia rosyjskiego, czyli masowość.

    1. mick8791

      Chłopcze drogi amunicja kasetowa również musi być celna, bo wprawdzie działa na pewien obszar ale jest to bardzo mały obszar! To jest pocisk o średnicy raptem 15,5 cm! Poza tym jest to amunicja do dość specyficznych celów i nie eliminuje potrzeby posiadania standardowej amunicji! A ruska masowość jest już śpiewka przeszłości, bo wyosztykali się z zapasów amunicji, a u kuf u nich coraz mniej

  8. bezreklam

    A rosyjska amunicja laserowa nie działa. Nikogo nie zabiją wciąż zero strat. Ukraińcy nie umierają ...chyba że ametynska gazeta powie ale sami oki nie. Skoro nie działa to po co kupować ? Logiczne...

    1. bezreklam

      *kasetowa

    2. mick8791

      Po pierwsze wiadomo, że ruscy używali jej od samego początku. Po drugie wiadomo też, że ruskim się ammo kończy więc kupują od Kima. Nie da się strzelać tym co się skończyło baranie. Po trzecie to ruscy robią mięsne szturmy przeciwko którym ta amunicja jest tak skuteczna, a nie Ukraińcy!

  9. PGR

    Wiadomo już od 1991 i Pustynnej Burzy a o taką amunicję dla Krabów doprosić się nie można, skromny zapas Hesyty1 dla Goździków też już pewnie dawno powędrował na Ukraine.

    1. Anty 50 C-cali

      PoGRzeb bliżej czasów Donka EUroentuzjastwa- kiedy Francuzi podpisali konwencje "anty-kasetowe".

    2. PGR

      Co mają francuzi do amunicji dla Krabów? To do rakietowych Langust kupowaliśmy od nich paliwo do rakiet, Dezamet chciał chyba nawet robić sam Hesyt 2 155mm ale nie było zainteresowania.

    3. Anty 50 C-cali

      A a projekta kasetowych głowic, dla rur 122mm, chyba od pierwszego MSPO?!

  10. tomcio55

    Swego czasu francuzi odmówili sprzedaży prochu do Langust, więc musiano przerwać produkcję.

    1. PGR

      Ale artyleryjskiej Hesyt 2 dla Krabów też nie ma choć producent Dezamet sygnalizował gotowość do jej produkcji.

  11. Tomasz

    Autor chyba nie zauważył jaka władza wygrała wybory... Nikt z PO nie odważy się na taki ruch, a tym bardziej nikt z lewicy. Narazie obecna władza zastanawia się co wyciąć, a nie co wdrożyć czy przywrócić. Nie miejcie złudzeń.

    1. GB

      Na razie to PiS nie odważył się na produkcję takiej amunicji.

    2. Dudley

      Jak na razie to PiS nie kupil nawet jednej rakiety do zamówionych F35 i FA50

    3. Seb66

      Tusk właśnie wycofał się z kolejnej już obietnicy "konkretu" - już wiemy że NIE BĘDZIE kredytu 0% procent. Polacy wybrali nadzwyczaj wiarygodnego i "świetnego" polityka.

  12. Darek S.

    Jak Tusk dojdzie do władzy to skończą się inwestycje w Wojsko. Niemcy nie czują się zagrożone zdobyciem prawej strony Wisły. Oni tam swoich inwestycji nie czynili nawet. Dla nich ważniejsze jest teraz wcielić Polskę do V Rzeszy, czyli tzw. Unii Europejskiej jako Państwa, a nie jako federacji państw. Jak Plan się powiedzie, to nawet jak część takich prowincji z takiego Państwa odpadnie to i tak będzie to korzystne dla Niemiec. Nawet jak taki Socjalistyczny Sojuz Unii Europejskiej się rozpadnie, to Niemcy jest szansa, że zachowają sobie Śląsk i Pomorze w tej ocalałej po rozpadzie V Rzeszy. Co to za znaczenie, że zamiast Niemcy będzie to się nazywać Unia Europejska, jak Niemcy będą tam rządzić.

    1. GB

      Po pierwsze z UE zawsze można wystąpić co pokazali Brytyjczycy, którzy zdaje się już żałują tego ruchu. Po drugie jaki będzie kształt Europy za dekadę to nie wie nikt. Niemniej przykład konia trojańskiego jakim są Węgry z wielkim przyjacielem PiSu Orbanem na czele jednoznacznie wskazuje że reforma UE jest konieczna. Oczywiście innym wyjściem jest wyrzucenie przyjaciela PiSu Orbana z UE.

    2. Dudley

      Następne łgarstwa lub manipulacje, UE nigdy nie będzie rządziły Niemcy. I to z paru powodów, duże państwa unii takie jak Francja, Włochy Hiszpania i Polska nigdy sie na to nie zgodzą. Po wtóre, proponowane przez KE zmiany wykluczają możliwość narzucania swej woli nawet duzym państwom takim jak Niemcy I Francja nawet razem wziętych. Do przegłosowania potrzebnych będzie ponad 50% członków UE, posiadahacych co ndjmniej 50% ludności. Czyli zgodne głosowanie nawet takich państw jak Niemcy, Francja, Wlochy, Hiszpania i Polska, które dysponoealy być większością ludności UE nie daje zadnych skutków, bo na nadal nie stanowią większości członków unii.

    3. Seb66

      A to przecież właśnie Tusk - wraz z Siemoniakiem - rozwiązali ponad 500 struktur wojskowych w WP i np. POŁOWĘ wszystkich polskich posterunków Policji. I co? I teraz nagle miałby wspierać wojsko? W życiu w to nie uwierzę dopóki nie zobaczę!!

  13. bonedrill

    Jak nie mamy atomu- i mieć pewnie nie będziemy, to jedynie amunicja kasetowa i termobaryczna znacząco zwiększy nasze szanse obrony - bo zło nie chodzi parami ale zawsze jak ruskie- atakuje stadami.

  14. Future

    Przesmyk suwalski trzeba dobrze zabezpieczyć. Amunicja kasetowa byłaby idealna. Tym bardziej ze koszty inwestycji szybko by nam się zwróciły. Ukraińcy są zachwyceni kasetówką. Zwiększyła znacznie ich skuteczność. Niestety chyba najbliższe lata nie będą obfitować w rozwój obronności, mimo do okazji jaką teraz mamy. Wiemy, że jesli sie teraz dobrze nie przygotujemy to będzie nas to kosztowało więcej ofiar. Dobrym przykładem jest Izrael

    1. Tani2

      Jaki przesmyk suwalski? Przez Litwe mają 124 km i są u siebie. A że na Litwie 40% to rosjanie więc będą u siebie.

    2. Anty 50 C-cali

      Tanie gadanie, ci na 2 lotniskach, pod Berdiańskiem i w prawie (hehe Vyzwolonym) Ługańsku, też się czuli "u siebie, pewnie". Aż tu nagle sru 3 rakiety Tu, Dwie Tam. Berdiańsk miał do linii frontu z 100 kilometrów?! A że nie poleciały ATAKmsy na Krym, to chyba faktycznie nie te "na sterydach" - co bija podobnie jak te testowane z Homara - K. Jak Korea, w Korei. Bardziej napasione 900+ kulkami M74 APAM, przelatują takie dystanse jakie na Ukrainie, niedawno. GB- wow, co produkowało po- psl przed 9 laty i przedtem? Ile luf 155mm Kraba/ Kryla było w "linii" do 2015?? Dlaczego Nie POTRZEBNA 2-ga linia Kraba??!

    3. Karlstad1991

      @Tani2, pomyliłeś Litwę z Łotwą. Na Litwie jest mało Rosjan (około 5%), są oni mocno rozproszeni i właściwie na terenach wzdłuż granicy z Polską ich prawie nie ma. Jedynym większym skupiskiem ludności rus jest Kłajpeda (stanowią niecałe 20 procent) która leży nad morzem. Ogólnie jeszcze za czasów sowieckich Litwa uchodziła za jedną z najmniej zrusycyzowanych republik ZSRR i nie bez powodu była pierwszą republiką która proklamowała niezależność od Moskwy.

  15. Był czas_3 dekady

    A co na piechotę ukrytą w okopie? Może pociski programowalne które rozcalają się na setki, tysiące odłamków kilkanaście metrów nad okopem? Niemcy posiadają taką amunicję do czołgów, a my? Ktoś coś wie?

    1. Chyżwar

      Do M1A2 kupiliśmy. Do Leo2PL też, choć niezbyt dużo. Do K2 kupiliśmy. Leo2A4 i Leo2A5 nie będą z tego strzelać bez modernizacji działa. Tak samo, jak wszystkie Leo2A4 i część Leo2A5 bez modernizacji działa nie mogą strzelać z najnowszej amunicji podkalibrowej ze względu na zbyt wysokie ciśnienie powodujące silniejszy odrzut.

    2. trantitla

      Amunicja termobaryczna.

    3. Anty 50 C-cali

      przerobione granaty 30mm "od granatników automatycznych". Zrzucane z komercyjnego kwadrokopterka. Może być i zwykły, ręczny. Net wie i POkazuje, jak jeszcze dodatkowo działa na "psychę", tych w okopie, dziabnięcię nawet jednej "kasety" 155mm ammo artylerii. Kraba ? ( bo na to pomstuje kanał VchK-OGPU , tak od sierpnia - zaraz po....MLRS czy innym MARS). Oryx twierdzi, że najmniejsze straty z darów (% -towo), ma Ceasar. Czyli i ten "Kryl" w sosie francuskim, podejrzany. Do wygnania Ruskich z "smoczych zebów". Jest filmik w necie!

  16. Kapitan Nemo

    Nie rozumiem, dlaczego autor pisze w leadzie, że amunicja kasetowa jest "groźna nawet dla szturmowej piechoty.", tak jakby było to jakieś sensacyjne odkrycie. Co w tym dziwnego, to chyba oczywiste? Więźniowie nie są przecież odporni na coś takiego. Oczywiste, że ten rodzaj amunicji jest bardziej skuteczny względem piechoty, która wyszła w okopów, prawda?

    1. GB

      Amunicjamkasetowa jest groźna także, a może przedewszystkim dla bwp, tr.op, mrap, ciężarówek artylerii samobieznej i holowanej. To są po prostu cele większe od człowieka i łatwiej w nie trafić. Do teko są stosowane podp9ciski kumulacyjno-odlamkowe, a jak wiadomo podpocisk kumulacyjny służy do niszczenia celów 9pancezonych.

    2. Chyżwar

      @GB A także dla lotnisk jeśli ma się odpowiedni zasięg i kaliber.

    3. Tani2

      Kumulacyjno-odłamkowy? A co to jest? Kumulacyjny to kumulacja w jednym kierunku Odłamkowo-burzący czyli OF to standartowy To było jakoś tak Ppanc to podkalibrowy czyli niewybuchowy penetrator w odpadającym płaszczu czyli przekròj mniejszy jak kaliber stąd nazwa No i agitacyjny czyli z ulotkami typu wybieraj Wołgę i częstotliwość. Ale to nie czarna Wołga z komuny

  17. Endres

    Im bardziej obie strony będą używały tej amunicji, tym bardziej na skutek niewybuchów, teren UA, zostanie zaminowany na amen.I jeszcze długo po zakończeniu działań zbrojnych, będzie to zbierało krwawe żniwo wśród cywili na tym terenie. Koszt rozminowania tego, też olbrzymi. Z każdym dniem, są tam stosowane coraz bardziej wymyślne środki bojowe. Ciekawe, czy dojdą tam w końcu do tego, że zostanie użyta broń C, lub B? No, o ile do tego czasu, będzie kogo posłać na front. Zresztą, zobaczymy już niedlugo, jak sobie UA, poradzi z tym, co ich przeciwnik im zafunduje na zimę. Bo całkiem prawdopoodbny jest naprawdę mocny atak na infrastrukturę krytyczną UA, co nota bene już się dzieje, bo poza uderzeniami w cele wojskowe, rosjanie sukcesywnie uderzają i po takich celach. Już dawno im powinny się skończyć rakiety, amunicja, a oni jak gdyby nigdy nic,dalej tym strzelają. Dziwne.

    1. GB

      Nie ma uderzeń w system energetyczny Ukrainy. Choć zgadzam się że może nastąpić.

    2. trantitla

      Niewybuchy pozostają po starej generacji amunicji (20%), a w nowszej to 3%, a w najnowszej może się okazać, że będą już samolikwidatory czasowe subamunicji.

    3. Rusmongol

      Co jest dziwne. Przecież Rosja cały czas rakiety produkuje. Dodatkowo dostają od Korei i Iranu.

  18. KAR

    Jestem na tak.

  19. rosyjskaRuletkaTrwa

    Ruskie stosują wszystko od bomb fosforowych i broni chemicznej do terroru wobec napadniętej ludności przez zamęczanie jeńców, głodzenie, wojnę totalną, rozjeżdżania cywili czołgami, strzelanie do protestujących, wcielanie gwałtem do swojej armii nie uznającą żadnych cywilizowanych reguł a nawet posuwają się do do gróźb użycia broni atomowej na terenie napadniętego kraju który swoją broń im oddał... za OBIETNICĘ POKOJU. Nie nikt nie protestuje tylko ruskie nic sobie z protestów nie robią czyniąc dalej swoją faszystowską "robotę".

  20. DBA

    Szans nie ma na wznowienie produkcji kasetowej w Polsce - przyszli rzadzący są nawykli do słuchania i jeżeli taki zakaz- sugestia padnie ze strony np instytucji unijnych lub europejskich możnych tego świata to bezwzglednie sie podporządkują

    1. GB

      Wow.... to dlaczego PiS przez 8 lat swoich rządów nie produkował takiej amunicji? Po drugie produkcja Hesyt1 skończyła się dawno temu ze względu na Francuzów, którzy produkowali jakieś komponenty do tych rakiet, ale w końcu przestali właśnie z powodów konwencji. A nie potrafiono znaleźć zamiennika.

    2. czosnek

      Tak tylko dla przypomnienia zapytam, to ile helikopterów kupili obecnie rządzący w ciągu 8 lat sukcesów? Jak tam programy budowy rodzimych dronów bojowych? Proszę sobie nie wycierać ust przyszłymi rządzącymi i skuipić się na rządzących obecnie. Bo oni coś za bardzo przywykli do słuchania Orbana i najwyraźniej nie zorientowalli się do dzisiaj, że w dziedzinie amunicji kasetowej mogli zrobić cokolwiek już co najmniej od roku, gdy szturmowano Bachmut i gdy rosyjska doktryna w praktyce ujawniła się z pełną mocą.

    3. Szczupak

      Czosnek. Ci ci cicho. Bo zaraz będziesz wyzwany od totalniaków, lewaków itp. rzucą ci ile to sprzętu w TV obiecano i ile nowych jednostek powołano. A prawda jest taka że do WP chętnych jest tak mało jak do służb mundurowych, stan etatowy dywizji to max 70%, szkolenia leżą i kwiczą, baza poligonowa pamięta lata 80, awanse to jakaś paranoja a atmosfera w WP jest katastrofalna. Ale pieknie wygląda w TV 300 tys zawodowców, pieknie wyglada 800 szt Komara, 1000.szt wilka, Narew, Wisła, Pilica itp itd. Wielu piszę o ochronie żołnierza na polu walki ale nikt nie dba by ten żołnierz chciał to wszystko obsługiwać w czasie pokoju I wypełniał rotę ślubowania do końca.

  21. Chyżwar

    To akurat powinno być poza wszelką dyskusją.

  22. Tani2

    Rosjanie potwierdzają i obydwie strony stosują tą amunicję. I obydwie strony atakują małymi grupami żołnierzy. O ile ukr używają 155mm sowieci do kaset używają Huragana 220mm lub Tornado Dlatego nikt nie protestuje tylko stosuje bo to bardzo skuteczna amunicja dla nieukrytej piechoty.

    1. GB

      No jak to nikt nie protestuje. Ruscy protestowali, gdy Ukraińcy zaczęli stosować tą amunicję. Nie przeszkadzało im przy tym że sami stosowali taką amunicję. Ostatnio (czyli już z kilka miesięcy) nie widziałem jednak w użyciu ruskiej amunicji kasetowej, no ale może mi umknęło.

  23. Golf

    Czasu coraz mniej ! Działać ! Działać !!

  24. szczebelek

    Jak będzie można to chętnie się dopiszą 🤭

Reklama