Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosja zadała cios ukraińskim Patriotom

W sieci pojawił się film oraz fotografie wskazujące na to, że Rosjanom udało się z sukcesem zaatakować ukraiński zespół ogniowy systemu Patriot PAC-2.

Reklama

Na nagraniu z rosyjskiego drona widać stojącą kolumnę pięciu pojazdów, na które spada pocisk balistyczny, prawdopodobnie systemu 9K720 Iskander. Dochodzi do silnej eksplozji. Następne fotografie z miejsca zdarzenia pokazują wraki pojazdów, wśród których można rozpoznać dwie mobilne wyrzutnie M901 systemu MIM-104 Patriot PAC-2 i wóz ze ścianowym radiolokatorem.

Reklama

To pierwsza taka strata po stronie ukraińskiej, a przynajmniej pierwsza potwierdzona. Film wskazuje, że wyrzutnie i inne pojazdy towarzyszące były w trakcie przemarszu, albo wchodził na pozycje ogniowe lub się z nich ewakuował. Do zdarzenia miało dojść w rejonie wsi Serhijiwka w Donbasie (obwód doniecki), około 50 km od linii frontu.

Czytaj też

Szczątki wskazują, że były to wyrzutnie posadowione na ciężarówkach produkcji firmy MAN, a zatem wyrzutnie przekazane przez Niemcy. Raczej na pewno był to element ofensywnie wykorzystywanej od grudnia ubiegłego roku baterii Patriotów, być może właśnie tej drugiej niemieckiej przekazanej jesienią. Pododdział ten z sukcesem niszczyć w ostatnich miesiącach rosyjskie samoloty bojowe i być może jest też odpowiedzialny za zniszczenie jednego A-50U oraz ciężkie uszkodzenie samolotu dowodzenia Ił-22M.

Reklama

Jak widać Rosjanie zdołali opracować metodę walki z Patriotami i zadali stronie ukraińskie dotkliwą stratę. Biorąc pod uwagę siłę eksplozji straty w doświadczonym personelu musiały być niestety duże.

Do tej pory Ukraina otrzymała co najmniej: dwie baterie systemu Patriot od Niemiec i jedną od Stanów Zjednoczonych. Oprócz tego Niemcy przekazali jeszcze dwie dodatkowe ich wyrzutnie, a kolejne dwie wyrzutnie - Holendrzy. Oprócz tego Francja przekazała baterię podobnej klasy system własnej produkcji - SAMP/T (jedną baterię).

Zgodnie z amerykańską strukturą także bateria Patriotów powinna pięć cztery sekcje ogniowe po dwie wyrzutnie pocisków. Wygląda więc na to, że zniszczona została jedna taka sekcja.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (35)

  1. Patryk.

    Na innych portalach podaje się, że to niekoniecznie system Patriot, ale z serii S-300. Osobiście nie potrafiłbym odróżnić jednego od drugiego na podstawie tego filmu w podczerwieni.

    1. Davien3

      najprosciej patrz na wyrzutnie bo M901 jest holowana a wyrzutnia S-300 samobiezna

  2. Robs

    Nie sądzę aby to były atrapy. Ruscy produkują / kupują drony w tysiącach więc mogą sobie pozwolić na głęboką penetrację strefy frontowej na której Patriot działał. Ja mogę tylko powtórzyć. Jeśli zachód się nie obudzi szybko i nie podejmie zdecydowanych działań na wielopoziomowej płaszczyźnie to do roku czasu będziemy widzieć Ruskich na wschodniej granicy. Nie straszę tylko realnie oceniam. Jest czas (krótki) aby jeszcze to z korzyścią dla nas zmienić.

    1. Rusmongol

      Atrapy czy nie. Ciekawe że w podczerwieni nie ma w tym żadnego śladu termicznego i ciekawe czy można po tym rozpoznać że to patriot a nie s300.

    2. Davien3

      Rusmongol najprosciej to po nośnikach bo wyrzutnie M901 są wyrzutniami holowanymi a nie samobieżnymi jak w S-300P/PS

  3. user_1060861

    patrioty miały zwalczać iskandery, a zostały spalone iskanderem

    1. Davien3

      I jak na razie jest kilkadziesiat do jednego dla Patriotów.

  4. Wuc Naczelny

    Oczywiście Ukraińcy wszystkie 5 wozów trzymali 20 metrów od siebie. Następnym razem niech sobie sami je wyprodukują.

    1. Rusmongol

      A to ty im dałeś te patrioty?

    2. Extern.

      @Rusmongol: No ale niestety ma rację. Pamiętam jak niedawno nasza pierwsza bateria Patriotów była pokazowo rozstawiana na Okęciu, na tyle gęsto by ładnie wyglądała na filmie propagandowym i jak Ukraińcy z pozycji belfra dawali nam wtedy rady żeby nie trzymać ich tak blisko siebie. A sami na to wychodzi że zrobili aż tak podstawowy błąd i to 40 km od frontu. Najbardziej bolesna jest ta utrata radaru.

    3. Anty 50 C-cali

      @Extern - no kto ma rację? Ruskie mon które na swej stronie netu pieje o zniszczeniu S-300 w DONIECKIEJ "republice ludowej", 9-tego Marca?!

  5. Endres

    Sytuacja na UA, ponoć wygląda niezbyt różowo. Nic bardziej błędnego, to planowa robota SG armii UA, oraz samego Zelenskiego, który swą prawicą prowadzi Ukrainę do pełnego zwycięstwa. Zmiana głównodowodzącego wyszła na dobre żołnierzom na froncie, i realizują swe cele. Świat cały z zapartym tchem obserwuje bohaterskich gierojów, walczących o dostatnią, bogatą, suwerenną i wolną Ukrainę. Mobilizacja przebiega bezęwiekszych zakłóceń, dostawy sprzętu, amunicji przebiegają bez większych problemów, poza miejscowymi zatorami. A straty które obecnie ponoszą Ukraińcy, są wliczone w tok prowadzenia działań zbrojnych, w ogóle sprzęt z zachodu, już dawno się " zapłacił " i zniszczył ogromną ilość sprzętu wojsk agresora, i samych agresorów. Zwycięstwo Ukrainy coraz bliżej.

  6. MarD

    Pytanie czy pomógł im w tym starlink

  7. patriota39

    Drugie dno? 1996 rok zabicie czeczeńskiego polityka Dzochara Dudajewa przez służby specjalne Rosji. Kilka miesięcy namierzyli wszystkie potencjalne sygnały mogące wskazywać na aktywność Dudajewa. Wreszcie zdobyli numer Jego telefonu, wysłali w strefę dozorowania samolot i czekali. Przy pierwszym wykonanym połączeniu zbombardowali miejsce w którym pojawił sie wcześniej rozpoznany sygnał. Tutaj podobnie, Rosjanie bardzo zabolały ostatnie straty w lotnictwie, kilkanaście zestrzeleń w dwa miesiące.

  8. Friedman

    Ukraina nie może wygrać tej wojny. Po pierwsze dostaje różny sprzęt, a co za tym idzie brak jej logistyki i odpowiednie zaplecza. Jak widać brak im też umiejętności i wyszkolenia. Państwa Europy się rozbrajają, a Ukraina marnuje sprzęt. Czy ktoś ogarnie to szaleństwo? Politycy nie mają doradców wojskowych, a może lobby zbrojeniowe robi swoje?

    1. zegrz69

      To samo pisano o Polsce w 1920 roku...

    2. młodygrzyb

      To myśmy tą wojnę wygrali? Czy po prostu dzięki genialnemu generałowi Rozwadowskiemu obroniliśmy się? Zegrze69 na czym według Ciebie polega wygrana?

    3. DBA

      młodygrzyb - militarnie wojne 1920 Polska wygrała, przegrała tradycyjnie pokój. Fakt, że pod koniec 1920 Polska była gospodarczo skrajnie wyniszczona, ale front był na wschód od Mińska. Bolszewicy byli gospodarczo i militarnie w jeszcze gorszym stanie i za wszelka cenę chcieli pokoju, łacznie z ustępstwami terytorialnymi dalej na wschód . Jeżeli wojna nie zakończyłaby się pokojem Ryskim, to przypuszczalnie bunt w Kronsztadzie i powstanie w guberni tambowskiej mogłyby unicestwić Rosje Sowiecką. Niestety pokój zawierał już rząd endecki reagujący alergicznie na "politykę jagiellonską" Piłsudskiego

  9. MoD

    Zupełnie przypadkowo notujemy teraz pierwsze zniszczenia abramsów himarsów i jako wisienka na torcie fire unit patriot. Ukraincy zmeczni opieszaloscia izby reprezentantow rzucili ten sprzet jak mięso armatnie. I ta kolumna bez rozproszenia co stoi dłuzszy czas

    1. Davien3

      Jakie zniszczenia Abramsów? Bo jak na razie masz trzy uszkodzone i jeden zniszczony HIMARS. A twoje teorie o Ukraińcach sa zwyczajnie kłamliwe.

    2. MoD

      To wytlumacz dlaczego tak jest? Ponad rok radzieccy polowali na MiM, ponad rok polowali na himarsa. Z patriotami takich błedów sie nie popełnia. Wyłaczone z użytkowania abramsy to dla mnie to samo co rozwalone. Wiadomo że da sie naprawić, ale co z tego.

    3. Davien3

      MoD po pierwsze mamy wojne, a na wojnie sprzet jest niszczony u obu stron. Po drugie upolowano raptem jednego HIMARS i dwie wyrzutnie ze starym radarem AN/MPQ-53 A z tych trzech uszkodzonych dwa mogły sie o własnych siłach wydostac, ale załogi spanikowały i porzuciły Abramsy Po trzecie co do Paitriotów to PIERWSZY raz zaskoczyli je nie rozwiniete, a podczas przemarszu lub zwijania pozycji. Poprzednio zawsze to Patrioty były górą zestrzeliwujac wszysko co posłano przeciwko nim HIMARS dostał z Tornado-S pociskami 9M544 o zasiegu 120km wiec spoza swojego zasiegu. I tez dron naprowadzał ogień .A drona mogli wystrzelic z tej samej wyrzutni, maja takie rozwiazanie choc bardzo kosztowne i rzadko uzywane

  10. Orthodoks

    To co, one tam stały i czekały na tego Iskandera? Toż to naprowadzane na cele o znanych koordynatach, czy coś się w międzyczasie zmieniło?

    1. Davien3

      Tu akurat ruski dron podał koordynaty i stało się.

    2. DBA

      Davien3 Jeżeli to dron podał koordynaty to musiało minąć kilkadziesiąt minut do trafienia iskanderem wg GPS ( wykrycie, identyfikacja, info, decyzja, uruchomienie wyrzutni, lot pocisku) lub jeżeli było to naprowadzanie koordynowane to tyle samo dron musiał "wisieć" nad wyrzutniami. Czyli rutyna w formie zbyt długiego postoju bywa zabójcza. Jest jeszcze inna możliwość - ruska agentura , której nie brakuje w Donbasie namierzyła wyrzutnie nawet w czasie marszu, wtedy po zorganizowaniu zasadzki ogniowej wystarczyłby o kilkanaście minut za długi postój

    3. Davien3

      DBA Chyba ze akurat uzyto tego co było pod ręką i zamiast wysłac tam manewrujace odpalono Iskandera Wtedy czas byłby znacznie krótszy. No i Patrioty jednak zwijaja sie sporo czasu, dla starszych wersji, takich jak ma Ukraina to ok 60 min A sam pocisk lec 2km/s wiec czas lotu nawet na maks zasieg to całe 4 min

  11. cherem.anatema

    Wszyscy krytykują. Ganią. Wojsko wsze się przemieszcza kolumnami... Sprawdź jaki dystans jest pomiędzy przejściem granicznym w Grzechotkach a Elblągiem... Ewidentnie jest problem z obroną przed rozpoznaniem obrazowym. Myślisz, że ktokolwiek w NATO postępowałby inaczej... Nie sądzę... Wychodzi brak lotnictwa...

    1. skition

      Samolot sobie leci leci i....przeleci. To chyba jest brak AH 64 Apache.? Jak wiadomo wirnik śmigłowca uniemożliwia transportowanie UAV na ich pokładzie..Przy zastosowaniu M230 30x113mm i amunicji M789 HEDP (High Explosive Dual Purpose) - odłamkowa podwójnego przeznaczenia możliwe jest ich strącanie.

  12. Slavko

    A może to były makiety ? Fakt, iż pojazdy stały w miejscu i to w tak dużej grupie i to 50 km od linii frontu wydaje się tak mało prawdopodobny, że stawiam na to, że Ruscy trafili w atrapy

    1. młodygrzyb

      Atrapy pełne amunicji i paliwa...... dobre.

    2. Rusmongol

      Jeśli to jest widok w podczerwieni to dlaczego nie widać śladów temperatury od obsługi i z silników? No chyba że to tak stoi kilka godzin i czeka na Iskandery...

    3. bezreklam

      Tez przeszlo mi przez mysl. Choc wieksze szanse ze prawdzwiki ale kto wie

  13. Sorien

    Z tego co widać stały w miejscu- ktoś beknie po Ukraińskiej stronie. Taki sprzęt nie ma prawa w warunkach wojennych stać w zwartej kolumnie do tego wyrzutnie jedna za drugą

    1. Sebseb

      Może stały z jakiejś określonej przyczyny np. awarii

    2. Sebseb

      „ktoś beknie” - a ktoś z obsługi przeżył atak?

    3. Sorien

      Zawsze jest ktoś kto za to odpowiada a nie było go na miejscu ale w sztabie....

  14. Anty 50 C-cali

    CIERKAWE DLACZEGO NA STRONACH MON ROSSIJI - TO 300?! 9 MARZEC, Doniecka (republika ludowa). A jest Tam mnogo precyzyjnych info, ot o zniszczonych składach amunicji 3- ciej brygady wrażej, jak i 47 -mej "zmasakrowanej" - Daawno, zdaniem obecnego Tu młodegogrzyba.

  15. rwd

    Ciekawe czy pochowają ich na Ukrainie czy wrócą do Stanów?

    1. bezreklam

      Sugerujesz ze tak jak mowil Schloz - przy takim sprzecie sa wojacy z UK czy US

    2. młodygrzyb

      Nie tylko Scholz tak mówił. Jak Macron wyskoczył z wysyłaniem wojsk to jeden z ambasadorów państwa członka NATO powiedział wszak że między innymi operatorzy sił specjalnych z NATO działają na ukrainie cały czas.

    3. andbro

      Ukraińcy to bardzo zdolni żołnierze. Opanowują sprzęt w dwa tygodnie gdy innym zajmuje to parę lat.

  16. Seb66

    Kluczem do ataku tak czy owak było rozpoznanie dronem. Głupotą Ukrow, za co ponieśli druzgocącą i zasłużoną stratę, był brak systemu antydronowego w pobliżu i skutecznego maskowania. Jeśli sie zatrzymali, to doszła głupota, lenistwo czy nonszalancja pozostawania w skupieniu zamiast rozśrodkowania. Czy w podobnej sytuacji nasz Patriot byłby ZARZĄDZANY inaczej? Nestety na dzień dzisiejszy nasze Patrioty TEŻ nie są chronione antydronowo gdyż MON posiada 1 szt systemu od APS, i nadal sabotuje program obrony antydronowe ograniczając się do stacjonarnych Pilic o bardzo niewielkich zdolnościach antydronowych. Za to przy każdej okazji MON potwierdzam, że "Pilica MOŻE być doposażona w elementy niekinetycznej walki z dronami"! Ale tylko MOŻE, bo MON nadal NIE prowadzi postępowania na "doposazenie" !

  17. rosyjskaRuletkaTrwa

    Za kilkanaście samolotów spora strata ale do nadrobienia przez świat. Wystarczy dosłać trochę więcej sprzętu, amunicji i cieszyć się kolejnymi spadającymi agresorami.

  18. Tani2

    Drona nie załòcisz ukr opublikowali fotki wraku ruskiego drona ma szpulę 10 km drutu. Czyli fly by wire w ruskim wykonaniu.

    1. Beton

      To musiał być dron mocarz z udźwigiem 1 tony

    2. skition

      Waga światłowodu to 10kg/km.Mam na myśli HDMI przez światłowód jednomodowy. Wychodzi udźwig 100 kg. Dron ładunkowy ( made in China ) ma taki udźwig.

    3. młodygrzyb

      Nie ma się co śmiać, miał szpulę ze światłowodem długości 10km. To nowy typ ruskiej amunicji krążącej. Ukraińscy inżynierowi zapluli się i szlag ich trafił bo oni takowe rozwiązanie jako bardzo efektywne proponowali ale ich wojskowe i polityczne władze wyśmiały ich i stwierdziły że bardzo łatwo taki światłowód przeciąć. Tymczasem ruscy właśnie zaczęli stosować taką amunicję krążącą. Jest nie do zakłócenia, jest sterowalna na każdej wysokości aż do momentu uderzenia w cel nawet na ziemi( problem Warmate), jest bardzo precyzyjna, świetnej jakości obraz z kamery,

  19. Aiden

    Wychodzi Ukraińcom brak lotnictwa taktycznego. Ja nie chcę być złym prorokiem, ale wydaje się, że to dopiero początek. Niestety bez silnego lotnictwa nie da się prowadzić wojny. W naszych siłach zbrojnych liczba 10 eskadr to będzie zdecydowanie za mało. 15 eskadr czyli 240 maszyn to powinien być cel minimum. Wydawanie ponad 10 mld dolarów na zakup AH-64 jest dla mnie glupotą jeżeli nie będziemy mogli najpierw wywalczyć sobie przewagi w powietrzu. Do tego nie rozumiem dlaczego do tej pory nie ma żadnych informacji o podjęciu prac nad własnymi modułami szybujacymi do bomb mk82. Przecież tego będzie nam potrzebne w tysiącach o trzeba własnym sumptem uzupełniać amunicję.

    1. Davien3

      Aiden po pierwsze własnie lotnictwo to jest ten komponent sił NATO co przysla w razie W do Polski. Po drugie te AH-64 sa nam równie potrzebne co OPL czy lotnictwo. Po trzecie po co mamy opracowywac własne moduły do Mk-82, wyważać otwarte drzwi i jeszcze dodatkowo płacic grube pieniadze za integracje skoro na rynku sa doskonałe zestawy tego typu juz zintegrowane z bombami NATO i to z USA czy z Korei Płd.

    2. Robs

      Dlatego, że większość tych gigantycznych zakupów MON robionych jest bez jakiejś konkretnej szerszej strategii obrony państwa. Ot tak aby dobrze to wyglądało na wiecu politycznym. Minęły dwa lata od rozpoczęcia wojny a u nas dopiero się rozmyśla o tym by zaproponować ujęcie schronów w nowo budowanych budynkach. Heloł czy leci z nami pilot? A gdzie działania mobilizujące całe społeczeństwo np. na wzór Japonii czy Izraela. U nas ludzie żyją tak jak by wojny nie było a to tylko kilkanaście godzin jazdy samochodem od linii frontu. My zamiast się bawić w politykę powinniśmy budować zdolności na wieku poziomkach. Amunicja, kasetowa, szkolenia obywateli, magazyny broni, schrony, własny program pocisków dalekiego zasięgu, itp. Jak będziemy liczyć tylko na siebie wtedy większą szansa, że inni nam pomogą.

    3. Aiden

      Własne moduły choćby o po to żeby nie być uzależnionym od produkcji i mych krajów. Zawsze jest lepiej zostawić pieniądze w swoich fabrykach niż w obcych.. Najlepszym przykładem jest Izrael im nie jest szkoda zapłacić za integrację swojego uzbrojenia z amerykańskim lotnictwem.

  20. patriota39

    Teraz pytanie godne Hamleta :) Drony, wykrywać, czy zakłócać? Ukraińcy mają coraz większy problem z wykrywaniem dronów. Stracili wcześniej w ten sposób kilka baterii artylerii lufowej-rakietowej. Radar pola walki powinien wykryć śmigłowiec, duży bsl lecący na wysokości do 3000-4000 metrów z odległości 20-15km. Zakłócanie łączności bsl-operator jest zdecydowanie trudniejsze i wymaga pokrycia przez kilka stanowisk dość dużego obszaru nad-za linia frontu. Generalnie słabo wygląda ochrona bezpośredniego zaplecza frontu przez Ukraińców. Mnie zastanawia celność tego rosyjskiego pocisku. Zaskakująco dobra. Normalnie CEP: Circular Error Probable to około 20-40 metrów. Tutaj w sam środek kolumny. Zachód powinien na serio zacząć się bać...

    1. Sebseb

      Mnie jako laika w tej dziedzinie też zadziwiła celność - wcześniej raczej media pisały, że rosyjskie rakiety mają spory rozrzut. Teoretycznie może to być przypadek ale kto wie…

    2. Zam Bruder

      Sam środek kolumny... Darmo przyszło łatwo poszło - dowodzącego baterią należałoby dla przykładu rozstrzelać.

    3. bmc3i

      Rosjanie podawali niegdyś że Iskandery mają CEP 20 metrów. Biorąc pod uwagę ich niewielki zasięg, to możliwe w ich przypadku.

  21. KD

    Zakładając że to nie ruskie CGI lub makiety (choć radar to niemal napewno makieta, SZU mają już makiety których ze 100 metrów nie odróżni się od prawdziwego sprzętu) - to Ukraińcy natłukli już tyle S-400 i wszelkich innych ruskich radarów (nie mówiąc o zestrzeliwaniu A-50 i Su-34/35), że strata jednego PAC-2 raz na rok to mała strata.

  22. Vixa

    Uwaga na temat: zdaje się, że wcześniej ruskie mieli problemy z programowaniem swoich rakiet i cały proces od wykrycia do ataku trwał zbyt długo. Może dlatego atakowali miasta i cele stacjonarne. Tutaj widać, że kompleks działa ok, a to nie wróży dobrze.

  23. Robs

    Bardzo dużą strata w sprzęcie i doświadczonym personelu. I to niestety kolejna duża strata w krótkim czasie. Rosja zdobywa przewagę operacyjną a stąd już niedługo do uzyskania przewagi strategicznej. Wg mnie to co się teraz dzieje na froncie pokazuje jak słaby jest zachód w konfrontacji z przeciwnikiem jakim jest Rosja. Gdy na zachodzie trwa polityczny wiec, gierki, przepychanki Rosja nie bacząc na koszty prze do przodu. To bardzo nieciekawy prognostyk.

  24. user_1060861

    To nie pierwszy patriot zniszczony w tej wojnie, ale nie wszystko jest nagrywane.

  25. easyrider

    Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka. Jeśli ktoś wymyślił miecz, to inny tarczę. Na miękko tej wojny się nie wygra.

Reklama