Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosja wysyła "ochotników" na front. Będzie odwrót z Chersonia?

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

W procesie uzupełniania oddziałów rosyjskich na Ukrainie Kreml w coraz większym stopniu opiera się na werbowaniu ochotników do utworzonych doraźnie nieregularnych jednostek - ocenia w najnowszym raporcie amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Za jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy amerykański think tank uważa pogarszające się relacje między Kremlem i ministerstwem obrony, a także dowództwem armii. ISW cytuje opinię jednego z rosyjskich blogerów wojskowych, który napisał o rozpoczęciu, przynajmniej formalnym, formowania 4. korpusu armijnego. Poprzedni, 3. korpus armijny tworzyli właśnie ochotnicy. "Formowanie takich doraźnych jednostek doprowadzi do dalszych napięć, nierówności i ogólnego braku spójności pomiędzy oddziałami" - prognozuje ISW.

Czytaj też

Opisując sytuację na froncie ocenia, że w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy oddziały rosyjskie "prawdopodobnie próbują prowadzić bardziej przemyślany i kontrolowany odwrót", by uniknąć chaotycznej ucieczki, jaka nastąpiła wcześniej w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie kraju.

Reklama

"Rosjanie znacznie wzmacniali w ostatnich miesiącach zachodnią część obwodu chersońskiego jednostkami powietrznodesantowymi i przynajmniej niektórymi elementami 1. armii pancernej. Te pozornie bardziej profesjonalne, wyszkolone i wyposażone jednostki skoncentrowane są na małym obszarze w obwodzie chersońskim i były przygotowywane do oczekiwanej kontrofensywy. Wydaje się, że spisują się znacznie lepiej niż siły rosyjskie w obwodzie charkowskim" - czytamy w analizie.

Czytaj też

Tym niemniej - ocenia ISW - kontrofensywa ukraińska w obwodzie chersońskim czyni pewne postępy; oddziały rosyjskie próbują raczej ją spowolnić niż odwrócić.

"Jedynym obszarem na Ukrainie, gdzie siły rosyjskie wciąż próbują działań ofensywnych jest obwód doniecki. Pojawiały się sporadyczne doniesienia o ograniczonych kontratakach ukraińskich. Nie ma jednak dowodów, by Ukraina przygotowywała na tym obszarze operacje kontrataku na dużą skalę" - ocenia ISW.

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Ma_XX

    niby 2 armia świata a wystawia Volkssturm i tylko mauzerów i pancerfaustów w łapie brak

    1. Ja

      Mosiny już mają....

    2. Jaszczur

      Putin nie ma honoru to z jednej strony dobra informacja - czemu twierdzę że nie ma bo gdyby miał to sam by sobie w łeb już strzelił przez to co zrobił a on praktycznie niczym debil zniszczył siłę Rosji jaka ta miała wszystko jest w rozsypce i porażka militarna . Człowiek z honorem gdyby coś takiego odwalił nie był by w stanie przeżyć tego . A Putin to zwykły złodziej i bandzior bez honoru dlatego NATO powinno robić z nim co chce bo dla niego najważniejsze jest zachodnie życia - nie zdziwie się że jak coś się posypie to ucieknie z Rosji