Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosja wykorzystuje na Ukrainie nawet 40-letnią amunicję

Fot. Wyrzutnie BM-21 Grad w obronie przeciwdesantowej, fot. mil.ru

Rosja, która w wojnie z Ukrainą błyskawicznie zużywa swoje rezerwy, wykorzystuje nawet 40-letnią bardzo zawodną amunicję - powiedział w poniedziałek cytowany przez agencję Reutera przedstawiciel amerykańskich sił zbrojnych, który pragnął zachować anonimowość.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Rosjanie czerpią ze starych zasobów amunicji, nawet takich, które liczą 40 lat. "Innymi słowy, ładujesz amunicję, trzymasz kciuki i masz nadzieję, że wypali lub że wybuchnie, gdy trafi w cel" - powiedział rozmówca Reutera.

Czytaj też

W piątek brytyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że niedobory amunicji oraz problemy logistyczne są obecnie głównymi czynnikami ograniczającymi potencjał Rosji do ponownego rozpoczęcia ofensywnych działań lądowych na Ukrainie.

Reklama

W sobotę ekspert waszyngtońskiego think tanku Woodrow Wilson International Center Michael Kotkin powiedział w wywiadzie dla agencji Bloomberga, że "Rosja zużywa amunicję szybciej niż jest w stanie ją produkować i w coraz większym stopniu musi polegać na imporcie dronów z Iranu".

Czytaj też

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (2)

  1. Sorien

    Nie ma się co dziwić że wykorstuja 40 letnia ... Ba oni pewnie 60 i 70 letnia strzelają.... I co w tym dziwnego? Takie są realia, wy myślicie że Polska , USA czy inne kraje w wojnie Wysokiej intensywności strzelała by tylko nówkami ? Każdy z ruskich się śmieje ale .... Ruskie już budują armię na realia obecnych konfliktów.... Reszta świata buduje w teorii oni w praktyce. Gdyby którykolwiek inny kraj Europy był w takiej sytuacji zareczam wam że pośmiewisko było by podobne albo i większe

    1. zmiej

      >Ruskie już budują armię na realia obecnych konfliktów< Oczywiście konfliktów afrykańskich.

  2. GB

    W runecie podali dziś iż w Rosji roczna produkcja amunicji artyleryjskiej wszystkich typów to około 1.000.000 -1.100.000 sztuk co przekłada się na sredni dzienny ostrzał +- 3.000 sztuk. Należy pamiętać iż na początku wojny wojska rosyjskie potrafiły wystrzelić do 70.000 amunicji artyleryjskiej dziennie, a wojska ukraińskie do 5.000 sztuk. Teraz wojska rosyjskie wystrzeliwują 20.000 sztuk amunicji dziennie, ukraińskie nadal około 5.000 sztuk dziennie. Nic dziwnego że wojskom rosyjskim kończy się amunicja. Przy czym w runecie twierdzą iż aby zniszczyć cel Ukraińcy dzięki - dobremu rozpoznaniu, celności artylerii, dobremu dowodzeniu, łączności, wyszkoleniu - potrzebują 1-2 pociski, a Rosjanie 10-15 pocisków. Nic dziwnego że artyleria ukraińską jest efektywniejsza. Jeśli Rosjanie wyczerpią zapasy amunicji i będą strzelać tym czym wyprodukuje ich przemysł tzn. 3000 sztuk dziennie to ukraińską artyleria zyska wielką przewagę.

    1. Ma_XX

      weź pod uwagę zużycie luf, można strzelać ile wlezie ale jak lufę rozerwie to i wagony ammo nie pomogą, a luf rosja w ogóle nie produkuje - wszystkie armaty to zbieranina z całego kraju, włączając eksponaty muzealne

    2. Sorien

      Milion w czasie pokoju kolego

Reklama