Reklama
  • Wiadomości

Rosja traci najcięższą artylerię na Ukrainie

Systemem artyleryjskim o największym zasięgu rażenia (obok Koalicji-SW) i sile ognia używanym w Rosyjskich Siłach Zbrojnych jest 2S7/2S7M Pion/Małka kal. 203 mm, która z racji na swój kaliber sprawdza się w eliminowaniu bunkrów i rejonów umocnionych. W ostatnim czasie Rosjanie mieli stracić kilka takich dział w wyniku ukraińskiego ostrzału.

Autor. Uralwagonzawod
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Ukraińcom w ostatnim czasie udało się zniszczyć dwa egzemplarze rosyjskiego systemu 2S7/2S7M w obwodzie chersońskim, co może wskazywać na posiadanie przez nich tam systemów artyleryjskich o znacznym zasięgu np. Krabów czy M270. W przypadku pierwszego ukazanego 2S7/2S7M widzimy elementy pojazdu, które zostały stopione w wyniku bardzo wysokiej temperatury, osiągniętej najpewniej dzięki wybuchowi amunicji wokół pojazdu. Zatem była to zapewne pozycja ogniowa na tyle odsunięta od frontu, że Rosjanie wykorzystywali ją dłuższy czas, myśląc, że są poza zasięgiem ognia.

Zobacz też

2S7 Pion to radziecka ciężka armatohaubica wprowadzona do Armii Radzieckiej w 1976 roku. Później trafiła do Czechosłowacji i Polski, jednak w niewielkich ilościach. W 1983 roku wprowadzono jej modyfikację, dzięki której m.in. zwiększono szybkostrzelność do 2,5 strz./min., dodano nowy mocniejszy silnik i zwiększono podstawową jednostkę ogniową z 4 do 8 pocisków. Był to jednak zapas amunicji nienaruszalny, działo ładowano pociskami dostarczanymi ciężarówkami. Po tej modernizacji systemowi nadano nazwę 2S7M/Małka. Największymi użytkownikami tego systemu artyleryjskiego pozostaje Ukraina (około 90 maszyn, z czego większość w rezerwie) oraz Rosja (60 sztuk w standardzie 2S7M Małka). To najcięższe armatohaubice używane w czasie trwania tej fazy wojny na Ukrainie.

Reklama
Reklama

Zobacz też

Reklama

W przypadku 2S7M przeszły one modernizację zakładającą ulepszenie układu jezdnego i elektroniki, zakończoną w grudniu 2021 roku. Donośność tego systemu określa się na 37,5-47,5/55 km, w zależności od użytej amunicji. Obecnie prowadzone są prace nad pociskiem 203 mm wyposażonym w tzw. ramjet, czyli silnik strumieniowy mający pozwolić na osiągnięcie zasięgu 150-200 km przez amunicję w takim kalibrze. Przed pełnoskalową agresją Rosji w lutym br. zarówno Ukraina, jak i Rosja przywracały zmagazynowane egzemplarze do służby, w Rosji (a być może i na Ukrainie) ten proces jest kontynuowany.

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama