Reklama

Wojna na Ukrainie

Rosja grozi Portugalii. Chodzi o śmigłowce dla Ukrainy

Śmigłowce Kamow Ka-32 trafią z Portugalii do Ukrainy.
Śmigłowce Kamow Ka-32 trafią z Portugalii do Ukrainy.
Autor. Wikimedia Commons/Ministry of Defence of the Russian Federation

Ukraina otrzymała od Portugalii sześć śmigłowców Kamow Ka-32. Przekazanie Kijowowi przez Lizbonę maszyn zakupionych od Federacji Rosyjskiej w 2006 roku spotkało się z jednoznaczną reakcją Kremla. Moskwa zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec Portugalii.  

Epizod związany z przekazaniem śmigłowców Kamow Ka-32 trwał blisko dwa lata. Pierwsze portugalskie obietnice dotyczące dostarczenia Ukrainie tych wyprodukowanych w Rosji maszyn pojawiły się już w październiku 2022 roku. W kwietniu br. Minister Obrony Narodowej Portugalii potwierdziła rozpoczęcie całego procesu. Wygląda na to, że we wrześniu dochodzi/doszło do jego finalizacji.

Reklama

Kreml grozi Portugalii

„Portugalia i inne kraje Unii Europejskiej podążają ścieżką wytyczoną przez Waszyngton” – powiedziała Marija Zacharowa, rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej, cytowana przez portugalską telewizję RTP. Wypowiedź rzeczniczki Kremla zawierała też groźbę, polegającą na zapowiedzi zastosowania środków odwetowych względem Lizbony.

Czytaj też

Rosja już wcześniej jednoznacznie wypowiadała się na temat ewentualnego przekazania śmigłowców.  „Rosja nie wyraziła zgody na taki transfer, zwłaszcza że Lizbona przekazuje rosyjskie śmigłowce nie w celu zwalczania pożarów. Wzywamy naszych kolegów do ponownego rozważenia, powstrzymania się od kroków, które całkowicie dyskredytują Portugalię jako partnera negocjacyjnego i przekreślają karty naszej wzajemnie korzystnej i wcześniej pełnej wzajemnego szacunku współpracy” - podało w kwietniowym oświadczeniu rosyjskie MSZ.

Reklama

Kamow Ka-32A

Wprowadzone w 1986 roku na rynek śmigłowce Kamow Ka-32A to średniej wielkości wiropłaty, przystosowane do zadań cywilnych. Pierwotnie zostały zaprojektowane do rozpoznania obszaru Arktyki. Sześć śmigłowców Ka-32A11BC zostało zakupionych przez rząd portugalski od Federacji Rosyjskiej w 2006 roku za kwotę blisko 348 milionów euro. Więcej na ich temat można przeczytać w tym tekście.

Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (8)

  1. radziomb

    Od kiedy Ukraina dostała F16 z Belgii i Holandii przystosowane do przenoszenia Broni Nuklearnej to już nikt się Rosji jakoś mocno nie boi. Ukaina dostanie też Abramsy z Australii i 12 szt Viperów które nie trafią do Słowacji. No i trzeba pozbyc się starych JAASM na 370 km bo wchodzi nowy model.

  2. Robs

    Jak zwykle mogą tylko straszyć bo realnie akurat Portugalia może czuć się względnie bezpiecznie będąc na drugim końcu Europy. Niech straszą. Im więcej będą straszyć tym więcej będą mięli przeciwników na świecie.

  3. Buczacza

    Żarty się skończyły... Za 2 tyg w Lizbonie...Tym bardziej, że po 2 dniach w Kijowie mięli być...

  4. Lycantrophee

    Co im zrobią? Użyją torpedy nuklearnej?

  5. rosyjskaRuletkaTrwa

    Patrząc na ostatnie 3 lata najazdu na Ukrainę rosyjski mir groził już wszystkim krajom i każdym uzbrojeniem. Zarzekał się że nie napadnie na "braci Słowian" a teraz grozi nawet Portugalii. Jaki pan taki kraj i takie są "realne" groźby.

  6. Davien3

    A co Rosja może zrobić Portugalii?? Kolejne puste straszenie

  7. Grom2137

    Ciekawe co zrobią narodowi na drugim krańcu Europy, kiedy na co najmniej kilka kolejnych lat tkwić będą na pierwszym.

  8. Monkey

    Od Władywostoku do Lizbony, nie tak to miało być?😂A Lizbona chyba nie myśli iść w tym kierunku…

Reklama