Reklama

Wojna na Ukrainie

Relacje Polska-Ukraina: Kryzys czy braterstwo? [SKANER Defence24]

Autor. defence24

Gościem Skanera Defence24 był dr hab. Andrzej Szeptycki, prof. UW, analityk ds. wschodnich, autor książki „Współczesne stosunki polsko-ukraińskie”, ekspert Strategie 2050. Czy Wołodymyr Zełenski będzie jak Nelson Mandela? Co z kryzysem zbożowym i transportowym ws. Polski i Ukrainy? Jak wyglądają historyczne relacje polsko-ukraińskie? Czy III RP odrobiła lekcję Ukrainy? Czy świat zmęczył się pomaganiem Ukrainie? Czy sprawa zbrodni wołyńskiej nadal dzieli Polaków i Ukraińców? - te, oraz inne zagadnienia, poruszamy w nowym Skanerze.

Reklama
Reklama

Komentarze (4)

  1. wionier

    Najbardziej interesujące jako wniosek - i to wybiegający też w przyszłość - jest przewidywanie dra Szeptyckiego, że w miarę zbliżania się do konkretyzacji rozmów ws. przyjęcia Ukrainy do UE, będą się pojawiać, ujawniać i rosnąć problemy gospodarcze dla gospodarki Polski przewidywane po przyjęciu UA do UE -związane z napływem na nasz rynek towarów i usług ukraińskich. Problemy będą się sukcesywnie ujawniać dla kolejnych grup towarów tj. zbóż, nasion oleistych, owoców miękkich, mięsa drobiowego, cukru itd. Dotyczyć to będzie również różnych usług począwszy od transportowych, budowlanych. Ten skorzysta, kto będzie pierwszy lub prawnie czy umownie zagwarantuje sobie preferencje lub zniesienie limitów tych towarów i usług.

  2. Jan z Krakowa

    Zagadnień poruszonych w wywiadzie było b. dużo. Analiza stosunków RP-Ukraina była trochę zawężona przez obecną wojnę NA Ukrainie. Ale taki punkt widzenia nie do końca wydaje mi się obiektywnym punktem widzenia dla analizy tychże. Ponieważ te stosunki powinny uwzględniać także inne fakty (o których tu nie piszę, a nie tylko fakt -- obecną wojnę. Interesy RP powinny wykraczać poza tą wojnę -- bo na tym polega optymalizacja polityki (czy geopolityki), a nie tylko na realizacji doktryny Giedroycia (akurat petlurowcy są złym przykładem, bo to mniejszość ówczesnych Ukraińców czy Rusinów), czyli “bufora ukraińskiego”. Ma rację Pan profesor, że np. kryzys transportowy mamy na życzenie poprzedniego rządu (obecnie 92% przewozów W RP-Ukraina wykonują firmy ukraińskie bo nie muszą mieć zezwoleń w UE). Ciekawa rozmowa -- jeszcze z wielu innych powodów, ale to wykracza poza jej temat.

  3. szczebelek

    Znieczulica? 🤭

    1. Golf

      Mądrość i rozsądek !

  4. Zam Bruder

    Obecne? Już tylko pragmatyzm, bo "przyjażń" wygasła ostatecznie w OeNZecie.... Żeby nie było ; pomagać i raz jeszcze pomagać -ale... powiedzmy sobie szczerze ; na żadną wdzięczność w przyszłosci nie mamy co liczyć. Liczmy teraz pieniądze jak inni donatorzy walczącej Ukrainy....

    1. tkin ważny

      Zam Bruder - To więcej niż strzał w dziesiątkę. Pomagamy i bierzemy pieniądze, zdrowe podejście, rozsądne. Naiwnością jest liczyć na wdzięczność w tak zagmatwanych relacjach. A po wojnie, wtedy kiedy trzeba ustawić się wśród tych, z poparciem tych, którzy będą spijać śmietankę. Zdrowo, wesoło i przyjemnie. Bez złości, miłości i nienawiści.

Reklama