Reklama

Wojna na Ukrainie

Premier zapowiedział przekazanie Ukrainie kolejnych MiG-29

Startujący szkolno-bojowy MiG-29UB numer 4105.
Startujący szkolno-bojowy MiG-29UB numer 4105.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Przekazanie kolejnych myśliwców MiG-29 Ukrainie zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, który wziął w Waszyngtonie udział w debacie zorganizowanej przez think tank Atlantic Council.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

"Dostarczymy kolejną partię" – powiedział w czwartek Morawiecki, mówiąc o MiGach-29. Zaznaczył, że polskie lotnictwo wojskowe, do którego należy 48 myśliwców F-16, jest obecnie wpierane przez sojuszników, także z USA, które w ramach wzmocnienia wschodniej flanki przysłały kolejny raz z rotacyjną misją myśliwce F-22. Przypomniał, że w najbliższych latach mają nastąpić dostawy wielozadaniowych F-35 zamówionych przez Polskę. Według Morawieckiego polskie wojsko już nie potrzebowało MiGów-29.

    Pytany, czy po wycieku tajnych dokumentów amerykańskiego rządu Polska nie będzie się wahać zanim podzieli się wrażliwymi informacjami, odparł: "Nie będę się zastanawiał, błędy się zdarzają". Dodał, że współpraca transatlantycka powinna być jak najściślejsza.

    Reklama

    Komentując stanowisko Węgier wobec Ukrainy i Rosji, premier stwierdził, że polsko-węgierskie relacje "znacząco się zmieniły" z tego powodu. "Kiedyś mieliśmy bardzo silną współpracę w Grupie Wyszehradzkiej, obecnie ta współpraca jest dużo słabsza, zamiast Węgier bardzo blisko współpracujemy z Rumunią, państwami bałtyckimi" - powiedział.

      Odniósł się także do zaangażowania innych krajów we wsparcie Ukrainy. "Niemcy i Francja chcą, by Ukraina wygrała wojnę. Nie mam co do tego wątpliwości, ale w jakim stopniu są w stanie zaangażować się swoimi środkami finansowymi, uzbrojeniem, dyplomacją we wsparcie Ukrainy, tego nie jestem pewien" – mówił. Dodał, że po stronie tych państw nie widzi tak znaczących donacji sprzętu z własnych zasobów jak w przypadku innych państw.

      Reklama
      Polish MiG-29, and a pair of Eurofighter Typhoons.
      Polish MiG-29, and a pair of Eurofighter Typhoons.
      Autor. senior staff chor. Adam Roik / Combat camera DO RSZ
      Reklama
      Źródło:PAP

      WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

      Reklama

      Komentarze (2)

      1. knoxx

        A ktoś wie, co się dzieje z naszymi zabytkowymi SU-22? Jakiś miesiąc temu widziałem jeden egzemplarz zmierzający na bydgoskie lotnisko WZL-2.

      2. CdM

        Dopóki na tych migach nie będzie pocisków choćby porównywalnych do np R-37, to niestety niewiele to zmieni

        1. Chyżwar

          R-37 zdechły śmiercią naturalną. Z migaczami udało się już zintegrować to i owo więc niekoniecznie muszą mieć ruskie rakiety. AIM-120 im wystarczą.

      Reklama