Reklama
  • Wiadomości

Polskie transportery walczą o Charków

Produkowane w Stalowej Woli transportery opancerzone Oncilla są wykorzystywane w walkach w obwodzie charkowskim.

Oncilla
Autor. Jerzy Reszczyński

W Internecie opublikowano materiał wideo z działań ukraińskich w rejonie wsi Hłyboke na północy obwodu charkowskiego, tuż przy granicy z Rosją. Z opisu materiału wideo wynika, że rosyjskie pozycje ostrzeliwane są przez dwa transportery opancerzone Oncilla.

Reklama

Następnie pokazany jest transport piechoty i ewakuacja rannych za pomocą transportera M113 z dodatkowym zabezpieczeniem przeciwko dronom FPV i pociskom zrzucanym z bezzałogowców. Pojazd ten został dwukrotnie ostrzelany za pomocą takiej amunicji, ale najprawdopodobniej nie został skutecznie porażony. Ostatnim elementem nagrania jest szturm piechoty zmechanizowanej wspieranej przez bojowy wóz piechoty.

Z polskiego punktu widzenia warto odnotować, że na nagraniu pojawiły się właśnie transportery typu Oncilla z napędem 4x4, powstałe zresztą przed kilkoma laty we współpracy z Ukrainą. Punktem wyjścia do projektu był ukraiński transporter opancerzony Dozor-B. Ponad sto wozów tego typu zostało wysłanych na Ukrainę przez producenta, spółkę Mista z siedzibą w Stalowej Woli.

W zależności od wymagań odbiorcy Oncilla jest wyposażana albo w zdalnie sterowany moduł uzbrojenia, albo w stanowisko strzeleckie typu otwartego. Uzbrojeniem podstawowym jest ukm kalibru 7,62 mm albo wkm kal. 12,7 mm. Zgodnie z oficjalnymi danymi, publikowanymi jeszcze przed pełnowymiarową agresją Rosji na Ukrainę, pojazd waży niemal 9 ton. Ma trzyosobową załogę, przewozi też sześciu żołnierzy desantu.

Zobacz też

Defence24.pl niedawno opublikował udostępnioną przez spółkę Mista wizualizację jednego z wariantów nowego wozu, który powstaje w ramach nowego projektu.

Oncille cieszą się dobrymi opiniami użytkowników, którzy podkreślają odporność na oddziaływanie przeciwnika i podatność eksploatacyjną. Teoretycznie pojazdy tej klasy (podobnie jak np. wozy MRAP czy nawet wspomniane M113) powinny służyć do transportu czy patrolowania na tyłach, a nie działania w bezpośrednim kontakcie z przeciwnikiem. Jednak olbrzymie potrzeby Ukrainy powodują, że jest inaczej. W sytuacji, gdy tego rodzaju sprzęt w ogóle jest dostępny – po stworzeniu odpowiednich warunków – może być skutecznie używany.

Zobacz też

Swoją drogą, również Wojsko Polskie może potrzebować rozwiązania podobnej klasy jako pojazdu wsparcia, chociażby do misji na granicy czy w ramach rezerwy sprzętowej przeznaczonej na rozwinięcie wojsk. Oncilla to wóz o wiele tańszy niż KTO i BWP, których bardzo brakuje nawet zawodowym jednostkom. Jednocześnie zapewnia zdecydowanie lepszą mobilność, ochronę i siłę ognia niż klasyczna ciężarówka z plandeką.

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama