Reklama

Wojna na Ukrainie

Polska w NATO-wskiej koalicji dronowej dla Ukrainy

FlyEye i Warmate'y
FlyEye i Warmate'y
Autor. Maciej Szopa/Defenc24

Podczas szczytu NATO w Waszyngtonie 12 ministrów obrony (w tym Polski) podpisało memorandum dotyczące działań koalicji dronowej wspierającej Ukrainę. Informację tę przekazał szef polskiego MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

Informacja ta oznacza kontynuację wsparcie Ukrainy w dziedzinie dostaw bezzałogowych systemów latających jak np. polskiej produkcji FlyEye, czy też zapewne amunicji krążącej Warmate. Tego typu konstrukcje przekazywane do Kijowa z wielu krajów pozwalają na zyskanie przewagi nad Rosjanami na wielu płaszczyznach, jednak konieczne są ich stałe dostawy. Bardzo cenne byłby tutaj rozwiązania mogące razić wskazane cele na dystansie kilkuset i więcej kilometrów, pozwalające Ukraińcom na skuteczniejsze rażenie rosyjskich obiektów wgłębi ich terytorium. Dla Polski tego typu inicjatywy mogą być świetną okazją do promowania swoich rozwiązań, które to zyskają w przypadku ich zamówienia nie tylko szansę na sprawdzenie się w środowisku wojny, ale także da impuls do rozwoju.

Reklama
Reklama

Komentarze (5)

  1. radziomb

    ciekawe czy system Gladius też trafi za BUG ? Poza tym to dzieki Ukrainie Warmate 2.0 ma większa, cięższą głowicę bojową :)

    1. Chyżwar

      Nie powinien trafić. Chyba, że trafi razem z polskimi kontraktorami, którzy jako jedyni będą go obsługiwali i będzie miał systemy autodestrukcji.

  2. ANDY

    stop darmochy dla UA ... my toniemy w deficycie i długach a PWZ i inna oligarchia się bogaci

    1. Tomek72

      1) ja wolę, że Ukraina "walczy za polskie pieniądze" - niż gdyby miała poddać się ruskim - i wtedy mielimyśmy granicę z ruskimi NIE tylko przy Królewcu, i Białorusi ale i Ukrainie - pomijam już fakt, że ruskie wykorzystałyby przeciwsko nam zasoby Ukraniny 2) ta pomoc NIE jest darmowa - jest REFINANSOWANIE i z UE i z NATO - część tych pieniędzy już Polska dostała, część dostajemy w ramach "specjalnej oferty sprzętowej"

    2. skition

      Zdarza się z,e Ukraińcy niszczą jakieś rupiecie. Przypadek BMP1 o tym stanowi..Resurs BMP1 to 45 lat. Biorąc pod uwagę to ,że niektórzy generałowie chcą być w MONie do 65 roku życia daje to rachunek 18( pełnoletniość)+45=63 lata czyli dokładnie tyle ile wynosi obowiązek służby wojskowej ( do 63 roku życia)..Tym sposobem mają gwarancję ,że niczego nowego już się nie muszą uczyć.. BMP1 był w czasach ich młodości na których spokojnie doczekają emerytury..Jedynym rozwiązaniem jest więc ,ze ktoś gdzieś to tak uszkodzi ,ze nie będzie można tego naprawić. i tu akurat Ukraińcy robią dobrą robotę o zlikwidowanych zapasach amunicji 30 lat + nawet nie wspominając.

  3. staryPolak

    "Dla Polski tego typu inicjatywy mogą być świetną okazją....." ta, na pewno. tak jak z zakupem przez Niemców Stingerów - droższych i gorszych od Pioruna. Niemiec zęby bedzie zaciskał do "bulu", ale polskiej gospodarki nie wesprze, nawet swoim kosztem.

    1. MiP

      Niemcy używają Stingerów to i normalne że je dokupują,po co im kolejny typ rakiet jak na Stingerach są już przeszkoleni itp.

    2. bmc3i

      Polacy sami rezygnują z wlasnej gospodarki, nawet gdy wojna wypromowała im znakomite Kraby, na rzecz gorszych K9.

    3. Szwejk85/87

      I prawidłowo, nie dla psa kiełbasa. Pierwszeństwo w zakupie Piorunów ma WP, Ukraina, kraje graniczące z kacapią. Produkcja Piorunów jest zbyt mała aby kierować ją "na magazyn", i to jeszcze, niemiecki magazyn. Jak Piorunów będzie dostatecznie dużo, to możemy zacząć je sprzedawać, nawet do Boliwii.

  4. szczebelek

    Gdybyście takie szybkie decyzje podejmowali dla nasycenia dronami WP...

  5. ALBERTk

    Ostatnie zakupy dronów były z myślą o Ukrainie a nie polskiej armii. To samo pewnie tyczy się Carl Gustaw.

    1. PPPM

      Oby nie

    2. radziomb

      Nie, najpierw wysłalismy parę tys Komarów (małych RPG z głębokiej rezerwy bo nie miały samolikwidatora), a jak zamówiliśmy Carla Gustawa to one były jako zamiennik wysyłanych na Ukrainę RPG7 . Te Carl Gustaw przyjda dopiero za parę lat więc i tak nie mielibyśmy co wysłac ;-) A cieżkie to.. Miesiąc temu, na Krzesinach Air Show trzymałem pustą rurę na ramieniu ;-) Specjalsi z Agatu mieli stanowisko. Poza tym chyba Bułgaria produkuje cały czas te RPG7. USA AT4 i norwegia. W tej chwili 90% uderzeń na sprzęt i tak robią Drony.