Reklama

Wojna na Ukrainie

Nowy pakiet pomocy od USA dla Ukrainy

HIMARS-y strzelają na poligonie Smardan w Rumunii, 2024 r.
HIMARS-y strzelają na poligonie Smardan w Rumunii, 2024 r.
Autor. U.S. Army Pfc. Aiden O'Marra, domena publiczna

Administracja USA ogłosi w piątek nowy pakiet broni dla Ukrainy, wart 125 mln dol. i zawierający dodatkowe rakiety do systemów obrony powietrznej i HIMARS oraz systemy przeciwdronowe - podała agencja AP. Tymczasem politycy obydwu partii naciskają administrację na rozluźnienie restrykcji na użycie amerykańskiej broni wewnątrz Rosji.

Jak informuje AP, powołując się na przedstawicieli Pentagonu, nowy pakiet uzbrojenia ma zawierać rakiety obrony powietrznej i systemów artylerii rakietowej HIMARS, Javeliny i inne pociski przeciwpancerne, systemy przeciwdronowe i do walki radioelektronicznej, wozy opancerzone i amunicję artyleryjską. Do ogłoszenia ma dojść w piątek, w przeddzień ukraińskiego święta niepodległości.

Reklama

Informacja o nowym pakiecie ukazuje się w czasie trwającej ukraińskiej ofensywy w obwodzie kurskim w Rosji i w obliczu postępów rosyjskich w Donbasie w okolicach Pokrowska. Podczas czwartkowego briefingu prasowego wicerzeczniczka Pentagonu Sabrina Singh sugerowała, że USA mają pewne wątpliwości co do ukraińskiej ofensywy i „pracują z Ukrainą nt. tego, jak ona się wpisuje w ich strategiczne cele na polu bitwy”.

Czytaj też

Tymczasem kongresmeni obydwu partii naciskają na administrację Joe Bidena, by zniosła ona restrykcje na użycie broni - a zwłaszcza rakiet ATACMS - głębiej wewnątrz Rosji, czego domagają się Ukraińcy. W czwartek mówiła o tym była spikerka Izby Reprezentantów Nancy Pelosi podczas spotkania z korespondentami zagranicznych mediów w Chicago.

„Nie wiem, co zrobi ta administracja, czy przyszła administracja Kamali Harris, ale mam nadzieję, że stanie się to jak najszybciej” - powiedziała Pelosi. W rozmowach z PAP idee zniesienia restrykcji poparli też inni czołowi kongresmeni partii, wiceprzewodniczący komisji spraw zagranicznych Gregory Meeks, czy przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Gerry Connolly.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

Komentarze (3)

  1. sprawiedliwy

    Wojna proxy trfa

  2. radziomb

    zauważyliscie że od kiedy Ukraina ma F16 to Putin i Miedwiedew już nie straszy uderzeniem jądrowym? Czyżby zorientował sie że F16 moze przenosić bomby atomowe? A wiadomo że jak użyją ją Rosjanie to natychmiast będzie jakaś wyprzedaz i Ukraina zakupi je szybko w kazdym sklepie z bombami ;-) Nato i USA ma ich dużoooo przeterminowanych i szkoda by się zmarnowały w takim wypadku. sorry Putin. Game Over

    1. Sebseb

      Radziomb - taa na pewno NATO nie ma co robić tylko sprzedawać Ukraińcom broń jądrową - dobre

    2. Extern.

      Oczywiście nikt sklepiku z przeterminowanymi bombami B-61 nie otworzy (tym bardziej że USA ma ich góra ze trzysta). Ale masz rację co do tego że użycie broni A w takim lokalnym konflikcie przeciwko państwu nie atomowemu było by końcem Putina. Po czymś takim USA dostało by pełne polityczne wsparcie zarówno od Chin jaki i Indii na zrobienie z kimś tak nie odpowiedzialnym porządku. Szczególnie Chiny nie mogą pozwolić na wypuszczenie Atomowego Gina z butelki. Zaraz po broń atomową by sięgnęła Japonia, Korea Południowa, Wietnam, Australia, Filipiny itd. Dla Chin to by było przekreślenie wszystkich ich dalekosiężnych planów. Więc jedynie zrobienie pokazowej dekapitacji sprawcy mogło by wtedy to zatrzymać. Putin to oczywiście wie, więc im czerwona linia jest bliżej to zmienia retorykę.

  3. Monkey

    Te restrykcje już dawno powinny zostać zniesione. Amerykanie z jednej strony pomagają wysyłając dość szczodre dostawy broni i amunicji, a z drugiej wiążą Ukraińcom jedną rękę za plecami😱

Reklama