Ukraina: Rosjanie zniszczyli HIMARS przy granicy?

Na pierwszym z udostępnionych materiałów filmowych widzimy jedną z wyrzutni HIMARS, wspierający działania ofensywne w obwodzie kurskim, został on wykryty przez bezzałogowiec podczas odpalania pocisków.

Dron śledził wyrzutnię do miejsca ukrycia, gdzie następnie doszło do uderzenia pocisku balistycznego Iskander, co doprowadziło do całkowitego zniszczenia systemu.

Napływające z Rosji raporty sugerują, że wczoraj udało im się zniszczyć kolejne ukraińskie wyrzutnie HIMARS. Chociaż materiał wideo przedstawiany przez rosyjskie media nie pozwala na jednoznaczną identyfikację sprzętu, to Rosjanie twierdzą, że uderzenie Iskanderów zniszczyło dwie wyrzutnie. Na materiale filmowym możemy zaobserwować niekontrolowany zapłon jednego z pocisków w wyrzutni, co sugeruje porażenie systemu artylerii rakietowej, jednak przedstawiony film nie pozwala określić typu sprzętu.

Doniesienia, jeśli zostaną potwierdzone, mogą wskazywać na istotny wpływ, na zdolności operacyjne ukraińskich sił zbrojnych, które w dużej mierze polegają na systemach HIMARS w kontekście prowadzenia działań ofensywnych. Jednakże jak dotąd brak niezależnych potwierdzeń co do dokładnej liczby zniszczonych wyrzutni oraz skuteczności rosyjskich ataków.

Warto zaznaczyć, że ukraińskie źródła jak również niezależni analitycy wojskowi, sceptycznie podchodzą do rosyjskich doniesień o liczbie zniszczonych wyrzutni HIMARS. W przeszłości rosyjskie media i oficjalne źródła wielokrotnie podawały informacje, które później okazywały się przesadzone lub nieprawdziwe. Obserwując jednak materiały filmowe możemy na ten moment potwierdzić stratę co najmniej jednej wyrzutni HIMARS oraz jednego nieokreślonego systemu artylerii rakietowej.

Warto dodać, że co najmniej jeden z HIMARS został zaatakowany mniej niż 10 km od granicy Ukrainy z Rosją, prowadząc działania wspierające operację na kierunku kurskim. Tak „wysunięte” wykorzystanie HIMARS wiąże się z ryzykiem, ale jest potrzebne do wsparcia działań ofensywnych Kijowa.