Wojna na Ukrainie
Nowy minister obrony Ukrainy zapowiada walkę z korupcją i wzmocnienie armii
Zaopatrzenie żołnierzy we wszystko, co jest im potrzebne, „zerowa tolerancja dla korupcji” oraz rozszerzenie międzynarodowej koalicji wokół Ukrainy wymienił w czwartek wśród swoich priorytetów nowy minister obrony Ukrainy Rustem Umierow na ceremonii przedstawienia go pracownikom resortu.
"Cała działalność naszego ministerstwa powinna koncentrować się na wzmocnieniu naszych wojskowych, zaopatrzeniu ich we wszystko, co niezbędne – broń, sprzęt wojskowy, wyposażenie, środki indywidualnej obrony, żywność, ochrona praw żołnierzy, opieka medyczna wysokiej jakości, nieustanne szkolenie i podwyższanie kwalifikacji" – mówił Umierow.
Za istotne uznał również "zerową tolerancję" dla korupcji i "dostosowanie do międzynarodowych standardów NATO wszystkich procedur zakupów". Jak zaznaczył, należy zdigitalizować wszelkie procedury związane np. z książeczką wojskową czy pobytami w szpitalu, aby wykluczyć jakiekolwiek ryzyko korupcji.
Czytaj też
Mówiąc o poszerzenia koalicji wokół Ukrainy Umierow podkreślił, że Kijów powinien "zawiązywać nowe, być może nawet niespodziewane partnerstwa, poszerzać geografię sojuszników, tworzyć nowe regionalne i tematyczne alianse".
Wskazał też na znaczenie rozwoju ukraińskiej produkcji, bo im będzie ona szersza, tym bardziej Ukraina będzie uniezależniona od czynników zewnętrznych.
Przedstawiając nowego ministra pracownikom resortu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył, że "potrzeba więcej zaufania" do podejmowanych decyzji, do planowanych i realizowanych dostaw oraz do komunikacji między pododdziałami a niezbędnymi im łącznikami z systemem obrony Ukrainy.
Prezydent mówił też, że ministerstwo obrony powinno odpowiadać za koordynację całego sektora obrony i skupiać się na żołnierzach, gdyż ich czas i siły są dla państwa cenne.
Czytaj też
Umierow zastąpił na stanowisku Ołeksija Reznikowa, który został na własną prośbę odwołany przez parlament we wtorek. Jak informowały media, faktycznymi przyczynami dymisji Reznikowa były liczne nieprawidłowości związane z zakupami na rzecz sił zbrojnych oraz skandal korupcyjny dotyczący wystawiania fałszywych odroczeń od służby wojskowej. W pierwszej połowie sierpnia Zełenski odwołał z tego powodu szefów komisariatów wojskowych (wojskowych komend uzupełnień) we wszystkich obwodach Ukrainy.
leiter84
Każdy kto obejmuje jakkolwiek urząd na Ukrainie zapowiada walkę z korupcją. Mija 20 lat a korupcja jak kwitła tak kwitnie. Tyle z tych zapowiedzi. Ale ponoć managerem Umerow jest skutecznym i podwładni go cenią, zobaczymy.
bc
Wygląda na to że to dobra zmiana.
Adam S.
Mianowanie Tatara Krymskiego ministrem obrony to bardzo dobry ruch, jeśli chce się wyzwolić Krym. Poza tym Ukraińcy szydzą z rosyjskiej propagandy przedstawiającej ich jako "nacjonalistów". Ukraina to jedyny kraj świata, gdzie Prezydentem jest Żyd, a Ministrem Obrony - muzułmanin.
Chyżwar
Też mi to przyszło do głowy.
youkai20
Prezes Sądu Najwyższego Ukrainy Kniaziew też zapowiadał bezwzględną walkę z korupcją (zapewne już po tym, jak sam przyjął miliony dolców łapówki).
PPPM
Z korupcją walczyć muszą, bo inaczej zdobyć zaufanie Zachodu będzie bardzo trudno, nie wspominając o wstąpieniu do zachodnich instytucji (UE, NATO). Co do wzmocnienia armii... będzie takie jakie sobie Zachód będzie życzył i będzie w interesie Zachodu. Tu Ukraina jest całkowicie zdana na łaskę innych Państw (również Polski). Po wojnie sama nie utrzyma już potencjału na obecnym poziomie. Zatem to Polska będzie musiała wziąć na siebie zadanie powstrzymania ewentualnej ekspansji kacapów.. Na Niemcy czy Francję (pseudomocarstwo), która chce uchodzić za wielkiego gracza (znaczy coś tylko w Afryce w niektórych byłych swoich koloniach) - liczyć nie możemy.