W ostatnich dniach, położony na północ od Bachmutu Sołedar, został ostrzelany przez Rosjan ponad sto razy. Bożonarodzeniowe zawieszenie broni, o którym mówił Władimir Putin, jak można się było spodziewać - okazało się fikcją. Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej oraz tzw. Grupa Wagnera wciąż próbują zdobyć Bachmut.
„Sytuacja jest obecnie bardzo trudna" – oświadczyła w niedzielę wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar komentując sytuację pod Sołedarem. Rosyjskie uderzenia na to miasto są częścią ofensywy na Bachmut. Odnotowano 22 starcia na tym odcinku frontu. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził, że Bachmut oraz Sołedar są wciąż bronione przez Siły Zbrojne Ukrainy.
Czytaj też
Jak pisałem już wiele razy na łamach Defence24.pl Moskwa wytypowała Bachmut nie tylko jako swój naczelny militarny cel na wschodniej Ukrainie, ale główną propagandową wiktorię w tej fazie wojny. To właśnie miasto miało być „drugim Sewierodonieckiem", z tą różnicą, że jak dotąd Rosjanom udało się tylko zrujnować artylerią miasto na wzór wspomnianego Siewierodoniecka i zapomnianego Mariupola. Bachmut wszelako jest wciąż w ukraińskich rękach. Podobny manewr zastosowali w obwodzie ługańskim, gdzie zdobycie Siewierodoniecka a następnie Lisiczańska, pozwoliło im ogłosić, że kontrolują całość „ługańszczyzny". Nie jest to rzecz jasna prawdą, ponieważ Siły Zbrojne Ukrainy odbiły Biłochoriwkę i stoją u bram Lisiczańska. Po sukcesach Ukraińców na odcinku frontu Swatowe-Kreminna będzie możliwe obejście Rosjan od północy, więc zagrożone będą ich zdobycze w samym Siewierodoniecku. Z perspektywy Kremla, zdobycie Bachmutu, miało być propagandowym sukcesem podkreślającym kontrolę Rosjan nad obwodem donieckim. Ponadto po klęskach pod Izjum oraz pod Chersoniem miało to powetować katastrofalny obraz kondycji wojsk inwazyjnych. Dotychczasowe szturmy na Bachmut się nie powiodły, chociaż oddziały wagnerowskie – a to najemnicy Prigożyna wzięli na siebie główny ciężar walk - wdzierały się już na przedmieścia miasta (zdobywając cegielnię oraz wysypisko śmieci z którego kpią Internauci). Linia frontu się ustabilizowała, a między transzejami powstał księżycowy krajobraz, który przypomina „żywcem" obrazy z batalii pod Verdun z okresu I wojny światowej.
„Dlatego żołnierze utknęli w transzejach strzelniczych, a wojna przeciągnęła się w marazm okopowy rodem z I wojny światowej. Koszmar, o którym nie da się zapomnieć, nie da się go zignorować, a zarazem trzeba żyć w jego sąsiedztwie" – pisałem w reportażu opublikowanym w roku 2019 w polskich mediach. W roku 2018 byłem w Donbasie, po ukraińskiej stronie frontu i już wtedy miałem przed oczami zbieżność losu żołnierzy, o którym czytałem w literaturze pamiętnikarskiej z I wojny światowej, z tym co dzieje się na wschodniej Ukrainie.
Czytaj też
Bitwa o Bachmut nie toczy się jednak tylko o to miasto, Rosjanie „waląc głową w mur" zaczęli obchodzić Bachmut i szukać słabych punktów ukraińskich obrońców. Operacja Rosjan jest połączona z próbą przejęcia Sołedaru, położonego na północ od Bachmut. Paradoksalnie intensyfikacja działań Rosjan przypadła na okres prawosławnego Święta Bożego Narodzenia, które Władimir Putin nazywał okresem zawieszenia broni. O ten „fortel" Putina pytały mnie media, więc wyraźnie ostrzegałem, iż od 2014 roku na wschodniej Ukrainie Rosjanie nie egzekwują żadnego zawieszenia broni podnoszonego w pewnych okolicznościach (zawieszenia broni miały dotyczyć chrześcijańskich świąt, początku roku szkolnego, czy żniw – zawsze kończyło się kanonadą), więc w tym wypadku będzie podobnie. Okazało się, że nie tylko fikcyjne zawieszenie broni złamano, ale wręcz pokazowo wzmożono ostrzał artyleryjski. Miasta położone blisko frontu zapłonęły od rosyjskiego ognia. Terrorystyczna taktyka nastawiona na ludobójcze ostrzały ludności cywilnej nie łamie ukraińskiego oporu – jak zakładał Kreml. To rosyjskie siły inwazyjne mają problem ze słabym morale. Media obiegły informacje, że pod Zaporożem Rosgwardia rozstrzelała sześciu rosyjskich żołnierzy, którzy chcieli się poddać do ukraińskiej niewoli. To nie pierwszy taki przypadek na tym teatrze działań – w lipcu pisałem o fakcie rozstrzelania pod Zaporożem Rosjan, którzy z uwagi na brak żołdu odmówili wykonywania rozkazów.
Czytaj też
Wróćmy do sytuacji pod Bachmutem. Ze strony ukraińskiej wyczekiwany jest moment, gdy spadnie temperatura i grunt pozwoli na walkę manewrową – pole popisu dla wojsk pancernych i zmechanizowanych. Obecnie sytuacja w okopach i tak jest ciężka – w Internecie pojawił się materiał z żołnierzem opalającym palnikiem swoje buty zawiązane na stopach, by uniknąć odmrożenia. To nie jest jednak jeszcze „autostrada" dla czołgów, czyli skuty mrozem grunt. Zwłaszcza, że linia frontu – przeorana zniszczeniami – także będzie utrudniała działanie manewrem. O uderzenie manewrowe łatwiej będzie na innych odcinkach frontu (północnym oraz południowym). Rosyjskie uderzenie na Sołedar ma też przełożenie na europejską gospodarkę. To pod Sołedarem znajdują się kopalnie soli, oraz w tym mieście mieści się jedna z największych „solnych" firm eksportowych, zaopatrująca całą Europę. Jej obiekty zostały ostrzelane przez Rosjan. Bitwa o Bachmut nadal trwa.
DIM1
Ludzie, przecież to nie o sól chodzi, a o odrodzenie potęgi ZSRR. Nie o Sołedar, a o Lwów i Brześć, utrzymanie Królewca, moze także o całość Bałtów ? A propos soli, to nad M. Śródziemnym pozyskiwanie soli nawet nie wymaga wydatku energii i jest jej produkowane Ile tylko rynek weźmie... I cóż za różnica, 20 centów na kilogramie mniej czy więcej ?
Zygazyg
Jak to mówią dietetycy : sól to biała smierć …co widać na przykładzie zeków :-)
sidematix
Pozostaje tylko współczuć bo na leczenie już za późno. Jak można żyć w XXI wieku, mieć dostęp do internetu i KOMPLETNIE NIE ROZUMIEĆ mechanizmów rządzących światem? Ja tego nie pojmuję.
Beton
A co takiego w internecie można znaleźć co wyjaśnia mechanizmy rządzące światem? Artykuły na sputniku? Czy może filmy z żółtymi napisami na YouTube? A na jakiej podstawie ty się uważasz za wiedzącego? Cały internet przeczytałeś?
Jerzy
Ruscy idą na wyniszczenie przeciwnika, a przy tym związali w tym obszarze najbardziej wartościowe ukraiński jednostki, gdyby odpowiednio szybko przeszkolili rezerwy i uderzyli z obszaru Białorusi mogłoby być nieciekawie.
sidematix
Dokładnie. Ruskim chodzi o zniszczenie wojska a nie o żadne bzdety w stylu soli czy ziemi. Soli i ziemi u nich dostatek. Jak na razie odesłali do szpitali i na cmentarze prawie pół miliona UA. Dlatego zaczynają brać do wojska 15 i 16 latków czyli koniec będzie najdalej do lata. Oby szybciej bo nikomu ta rzeźnia nie jest potrzebna poza geszefciarzami z Wall Street.
GB
sidematix, nie ma żadnych danych wskazujących ilu poległo ukraińskich żołnierzy. Ale ruskich to może zginąć i 100 mln, w każdym razie jak najwięcej.
Beton
12 latków napisz po co się ograniczać
Sorien
Wojna na wyniszczenie i wiązanie sił - pytanie kto dłużej wytrzyma .
WolnyPowolny
Sledzac medja to Rosjanie gina, A Ukraincy nie. Ciekawe czy medja dlugo wytrzmaja z taka narracja.
WolnyPowolny
Jelsi chodzi o zawieszenie broni to przeciez Ukraina sie nie zgodzila. To raczej nie ma co nazekac.
Ma_XX
Gwardia Narodowa 3. Brygady Operacyjnej otrzymała od ludności cywilnej prośbę o zezwolenie na ewakuację z Bachmutu
youkai20
Przypomina to raczej zapomniane (czy dla ogółu wręcz w ogóle nieznane) boje pod Passchendaele, niż Verdun. Przynajmniej wg mnie.
Ma_XX
Sołedar - kwestia niestety kilku dni, a za nim pójdzie Bahmut - bez ofensywy tam Ukraińców obrona się posypie dokumentnie
Zenek2
od kilku miesięcy się sypie i posypać nie może.
Esteban
I tak od trzech dni.... Ooo pomyliłem się, to już prawie rok:-D
Monkey
@Zenek2: Tak samo jak rosyjska gospodarka czy rosyjskie siły zbrojne. Niestety… Sankcje działają tak sobie, liczba rosyjskich żołnierzy na froncie się zwiększa. Tak naprawdę nie wiemy, co się tam dzieje. Z komunikatów ukraińskich i wczorajszego spotkania w BBN wynika, że może być jeszcze różnie.
GB
Jeśli mówimy o Verdun to tam chodziło o wyczerpanie fizyczne i materiałowe przeciwnika. Obecnie Rosjanom też pewnie nie chodzi o zajęcie miasta tylko wyczerpanie wojsk ukraińskich po to aby na wiosnę przejść do generalnej ofensywy. Z tym że w takich przypadkach to atakujący ponosi zdecydowanie większe straty od obrońców.
czosnek
Gdyby o samo wyczerpanie miało chodzić, atakowaliby łatwiejsze do zdobycia terytoria. Próbowaliby w otwartym terenie, bez gęstych zabudowań, Moim zdaniem, celem pierwszorzędnym jest po prostu sukces propagandowy, efekt wyczerpujący ma oczywiście znaczenie, ale co najwyżej drugorzędne. Ja sie zgadzam z autorem.