Wojna na Ukrainie
Nieudana misja Orbana. Jednoznaczna ocena Ukrainy
Węgierskie mediacje ws. zakończenia wojny na Ukrainie na razie okazują się być niewypałem. Telefoniczna rozmowa Wiktora Orbana z Wladimirem Putinem została krytycznie oceniona przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
„Mam nadzieję, że premier Orban przynajmniej nie zadzwoni do Assada będącego w Moskwie (…). Nikt nie powinien poprawiać własnego wizerunku kosztem jedności. (…) To ona zawsze była kluczem do osiągnięcia sukcesu w Europie. Nie można dyskutować o wojnie prowadzonej przez Rosję przeciwko Ukrainie, bez Ukrainy” – w ten sposób prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skomentował ostatnią aktywność dyplomatyczną premiera Węgier Wiktora Orbana.
Tym samym potwierdziły się nasze środowe przewidywania mówiące o tym, że rozmowy węgierskiego polityka z Donaldem Trumpem oraz Wladimirem Putinem bez realnego uwzględnienia zdania strony ukraińskiej, są tylko zabiegiem wizerunkowym, niekoniecznie mającym wiele wspólnego z pełnieniem roli prawdziwego mediatora.
Czytaj też
Emocjonalny wpis ukraińskiego prezydenta nie uszedł uwadze Wiktora Orbana, który skomentował post w sposób następujący: „Pod koniec węgierskiej prezydencji w Unii Europejskiej podjęliśmy nowe wysiłki na rzecz pokoju. Zaproponowaliśmy zawieszenie broni na Boże Narodzenie i wymianę więźniów na dużą skalę. To smutne, że prezydent Zełenski odrzucił tę ofertę. Zrobiliśmy, co mogliśmy”.
At the end of the Hungarian EU Presidency, we made new efforts for peace. We proposed a Christmas ceasefire and a large-scale prisoner exchange. It’s sad that President @ZelenskyyUa clearly rejected and ruled this out today. We did what we could! https://t.co/17f4tXJEsc
— Orbán Viktor (@PM_ViktorOrban) December 11, 2024
„Ukraina nie upoważniła Węgier do reprezentowania jej w jakikolwiek sposób. (…) Od dwóch tygodni trwają intensywne rozmowy dotyczące szeroko zakrojonej wymiany jeńców do końca tego roku. Potrzebujemy prawdziwego pokoju, a nie działań PR-owych, wiarygodnych gwarancji bezpieczeństwa, a nie pustych słów” – podsumował te słowa Wołodymyr Łytwyn, doradca prezydenta Zełenskiego ds. komunikacji.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie