Reklama

Wojna na Ukrainie

Niemcy przekażą Ukrainie kolejne Leopardy

Leopard 2A6
Leopard 2A6
Autor. 7th Army Training Command/flickr/CC BY 2.0

Minister obrony Niemiec Boris Pistorius zapowiedział zwiększenie puli przekazywanej Ukrainie Leopardów 2 o kolejne 4 egzemplarze, co łącznie daje 18 wozów dostarczonych Ukraińcom przez Niemcy. Wraz z czołgami dostarczanymi przez Portugalię (3) oraz Szwecję (10) pozwoli to na sformowanie 1 batalionu wyposażonego w pojazdy o standardzie A6 lub zbliżonym.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Przekazanie przez Niemcy dodatkowych Leopardów 2A6 wraz z czołgami zadeklarowanymi przez Szwecję (10 maszyn) i Portugalię (3 maszyny) pozwoli na sformowanie pierwszego ukraińskiego batalionu Leopardów wyposażonego w wariant A6 lub podobny. Wraz z czołgami przekazanymi przez Polskę (14 sztuk), Norwegię (8 sztuk), Hiszpanię (10 sztuk), Kanadę (4 sztuki) oraz Finlandię (3 sztuki) oznacza to przekazanie Ukrainie łącznie 70 pojazdów (31 Leopardów 2A6+Strv 122 oraz 39 Leopardów 2A4). Daje to ekwiwalent 2 batalionów ukraińskich (po 31 maszyn) i zostawia pulę 8 czołgów do szkolenia.

Czytaj też

Leopard 2A6 to jedna z bardziej zaawansowanych modernizacji czołgu Leopard 2. Wyróżnia się m.in. wzmocnionym opancerzeniem, zwłaszcza w przedniej części wieży, a także armatą z lufą o długości 55 kalibrów, dostosowaną do strzelania amunicją DM-53/63 o podwyższonej przebijalności pancerza. Jej masa bojowa to ponad 60 ton. Niemcy dysponują około 200 czołgami Leopard 2A6 w kilku wariantach (oprócz bazowego m.in. wersje ze wzmocnioną ochroną przeciwminową), część z nich przeznaczonych jest do dalszej modernizacji.

Reklama

Czytaj też

Niemiecki Leopard 2A6 (zdjęcie poglądowe).
Niemiecki Leopard 2A6 (zdjęcie poglądowe).
Autor. synaxonag/Wikipedia
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. bc

    Dobre i to ale stać ich na 180 a nie 18, mają spore rezerwy armia i przemysł plus mogą sobie naprodukować nowych A7 w ciągu kilku lat, taka prawda.

    1. wert

      NIE mogą. Utracili kompetencje. U siebie wyposażają wozy i kasują klienta. Kadłuby i wieże robi grecka manufaktóra METKA. Mały zakład bo miał robić tylko dla Grecji. KMW swoje linie zezłomowalło, ludzie sie rozeszl, ipoza tym scholz podobno zamroził wydatki wojskowe. Rok temu przeznaczyli dodatkowe 100 mld, do dziś nie ma nawet listy na co ma iść ta kasa. Dla nas to super wieści

    2. Chyżwar

      Naprodukować? Niby gdzie? Obecna ich produkcja to 50 czołgów rocznie przy sprzyjającym wietrze w plecy.

    3. wert

      sorry normalnie od klawiatury wtórny analfabetyzm się włącza. MANUFAKTURA!!!! oczywista oczywistość

  2. rwd

    A mówili że nie dadzą ach co to się stało, ach co? Niemce są jak te barany albo inne owce, ktoś musi im wskazać drogę, to pójdą i zrobią co trzeba.

    1. wert

      oni doskonale wiedzą co robią. Tanie surowce z kacapi to podstawa ich konkurencyjnej gospodarki więc wyrzec się takiej przewagi to głupota. Nie bez powodu w przedzień wojny szukali już dojść do nowego rządu UKR a legalnemu odmawiali broni. Dzisiaj jankesi wWYMUSZAJĄ tzw jedność NATO więc zwyczajnie muszą coś robić. Najlepiej z jak największym szumem ile to już nie POmogli

    2. bc

      Orientacja "morska" zawsze się im lepiej opłacała niż "lądowa", powinni do niej wrócić rynki już istnieją i czekają, a vlada można już spuścić z prądem rzeki.

  3. GB

    Zdaje się te 3 finskie Leo2 to są czołgi saperskie, bez wieży. Przynajmniej takie zdjęcia widziałem czołgów jakie ma przekazać Finlandia. Mimo wszystko to też bardzo cenne wozy.

    1. MiP

      Fińskie Leopardy będą pełnić funkcje czołgów-trałów przeciwminowych, takich, których Ukraina potrzebuje – ujawnił szef resortu obrony Mikko Savola.

    2. bc

      To prawda trały wykopowe i rolki naciskowe są tak samo ważne jak czołgi, a bodajże tylko Finowie ich używają na Leopardach. Swoją drogą największy niedosyt przy Abramsach to jest brak zakupu wozów saperskich M1150 Assault Breacher Vehicle.

  4. Ein

    Jak na pierwszą pulę nie tragedia, choć liczyłem na trzy bataliony (tj. setkę wozów). Zobaczymy, czy uda się wygospodarować kolejne wozy z Niemiec (już nie ze składnic Heer, a Rh/KMW) i kiedy pojedzie te bodaj 180 L1. Pancerna pięść na niemieckim panzer to musi być dla wyswobodzenia takiego Krymu/Zaporoża dywizja tj. około 300 czołgów, podobna liczba zachodnich BWP (tu będzie tyle, ile trzeba) plus pojazdy wsparcia. Jesteśmy w fazie braku po stronie kloaki zwartych, dużych oddziałów pancerno-zmechanizowanych, także. nawet fakt miksu nowoczesnego, z techniką z l.80 (zachodnie) nie będzie obniżał wartości takiej jednostki przełamania.

Reklama