Reklama

Wojna na Ukrainie

Czołg PT-91

Morawiecki w Kijowie: Twarde przekażemy "na dniach", możemy szkolić pilotów na F-16

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w Kijowie, że Polska na dniach przekaże Ukrainie czołgi PT-91. Dodał, że w Polsce trwa obecnie bardzo intensywne szkolenie żołnierzy ukraińskich. Premier powiedział także, że Polska jest gotowa szkolić ukraińskich pilotów na samolotach F-16, ale decyzje zależą od uzgodnień w szerszej koalicji.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Szef rządu na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim był pytany, jak szybko Polska będzie w stanie dostarczać kolejne czołgi do Ukrainy i które kraje będą uczestniczyć w tym procesie.

"Dzisiaj w Polsce odbywają się bardzo intensywne szkolenie żołnierzy ukraińskich. Nasi szkoleniowcy są pod ogromnym wrażeniem tego, jak szybko ukraińscy żołnierze potrafią posiąść tę umiejętność posługiwania się nowoczesnymi czołgami" - zaznaczył premier.

Reklama

Dodał, że Polska "jest w stanie bardzo szybko te czołgi przekazać". "Ale już na dniach przekazujemy bardzo dobre czołgi PT-91, kolejnych 60 czołgów przyjedzie na Ukrainę" - poinformował Morawiecki.

Premier Morawiecki poinformował także o przekazaniu Ukrainie pierwszych czołgów Leopard 2 A4.

Czytaj też

Szef rządu przekazał ponadto, że w tym tygodniu rozmawiał z premier Danii Mette Frederiksen na temat przyspieszenia procesu przekazywania czołgów Ukrainie. Oświadczył, że w tej kwestii jest także w kontakcie m.in. z premier Finlandii Sanną Marin i z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem.

Polska gotowa do przeszkolenia pilotów ukraińskich na F-16

Podczas wspólnej konferencji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim szef polskiego rządu zapytany został, czy Polska jest gotowa szkolić ukraińskich pilotów na samolotach F-16.

"Jesteśmy gotowi takie szkolenia na myśliwcach F-16 przeprowadzać w Polsce" - odpowiedział premier. "Podkreślam, że zawsze to powinno być uzgodnione w szerszej koalicji, ale Polska jest gotowa takie szkolenia prowadzić" - zaznaczył.

Podkreślił, że "to bardzo ważne, aby ukraińskie niebo wreszcie było bezpieczne".

Przypomnijmy, że pod koniec grudnia sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Wojciech Skurkiewicz na Twitterze zdementował informacje pojawiające się w przestrzeni medialnej na temat polskich F-16 dla Ukrainy, pisząc - „Nie ma tematu przekazania polskich F-16".

Czytaj też

Polska jest w posiadaniu 48 wielozadaniowych samolotów bojowych Lockheed Martin F-16 Jastrząb (C/D Block 52+ Advanced). Mimo wielu informacji medialnych, że przekazanie zachodnich myśliwców Siłom Powietrznym Ukrainy jest coraz bliżej to prezydent J. Biden odpowiadając na pytanie czy USA przekażą Ukrainie samoloty wielozadaniowe F-16, o które ubiega się Kijów, stwierdził krótko: "nie". Jak na razie Francja daje pewne sygnały. Macron podczas konferencji prasowej po spotkaniu z holenderskim premierem Markiem Ruttem, powiedział, że Francja nie wyklucza dostawy myśliwców dla Ukrainy.

Z kolei premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak powiedział, że w kwestii pomocy wojskowej dla Ukrainy nic nie jest wykluczone, a samoloty bojowe są częścią rozmów. Jeśli chodzi o myśliwce, oczywiście są one częścią rozmowy. Dlatego Wielka Brytania ogłosiła, że będzie szkolić ukraińskie siły powietrzne w standardzie NATO.

A minister obrony Danii Troels Lund Poulsen w wywiadzie dla Duńskiego Radia DR powiedział - "Możemy przekazać Ukrainie myśliwce, jeśli zrobią to również inne państwa"

"W pewnym momencie może być koniecznie przyjrzenie się, jaki wkład w wysłanie samolotów bojowych jesteśmy w stanie wnieść" - podkreślił Poulsen.

Wcześniej minister spraw zagranicznych Danii Lars Lokke Rasmussen w rozmowie z gazetą "Berlingske" przyznał, że "oczekuje, że "wolny świat" przekaże Ukrainie myśliwce". Nie chciał jednak uściślić, czy dotyczy to również Danii.

Poulsen dodał, że ewentualne wysłanie myśliwców wymaga "bardzo dobrego przygotowania". "Trzeba przede wszystkim wyjaśnić, czy ukraińskie wojsko będzie w ogóle zdolne do obsługi duńskich myśliwców. (...) Chodzi o szkolenie, konserwację i inne rzeczy" - przyznał.

Czytaj też

Źródło:PAP / Defence24
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (12)

  1. Gimnazjum01@

    Powinniśmy zmontować koalicję i wysłać ze dwa F-16 . Będzie jak z czołgami - ktoś powinien zrobić pierwszy krok.

    1. Był czas_3 dekady

      Powinniśmy zmontować koalicję i wysłać ze dwa MiG 29 . Będzie jak z czołgami - ktoś powinien zrobić pierwszy krok.

  2. Monkey

    Szkolenie tak, samoloty nie. Basta. Dość mam już wałkowania tego tematu.

    1. bc

      Szkolenie pilotów i mechaników, uzbrojenie(bomby itd te starsze co i tak trzeba zużyć), sprzęt do obsługi naziemnej samolotów i lotnisk itd, to tak samo ważny wkład do koalicji jak samoloty. Te raczej w wersji F16A/B MLU.

    2. Monkey

      @bc: Dokładnie tak. Przy mizerii rosyjskiego lotnictwa te wersje F-16 powinny wystarczyć. O ile nadal są dostępne w Europie. Bo w USA tylko na składowisku.

  3. bc

    Co do wsparcia z powietrza to można Ukraińcom pomóc też inaczej, co chwile tam żołnierze robią jakieś zbiórki w intrenecie na drony(przeważnie Mavic 3, Mavic 3T i Matrice 30T). Może wzorem Starlinków kupić jakąś partię hurtowo i wysłać na front, faktura dla UE oczywiście :).

    1. Monkey

      @bc: Faktura, której UE i tak nie zapłaci, ponieważ jesteśmy krajem niepraworządnym:-) A tak na poważnie, przeczytaj ile do tej pory UE wypłaciła nam czy Holendrom (Niderlandczykom, jakby ktoś miał wąty:-). Po kilkadziesiąt milionów euro. A oba kraje przekazały pomoc idącą w miliardy. UE biurokratycznie to trup. Gdyby nie wolny handel, dotacje i wartości demokratyczne to nie byłoby sensu dla Polski być członkiem tej organizacji.

  4. Darek S.

    Nam się Twarde nie przydadzą, jak Ukraina padnie, powinniśmy czym prędzej władzę przekazać w ręce PO, podpisać akt kapitulacji i wystąpić z NATO. To po co nam będą wtedy te Twarde ? Jak pomimo upadku Ukrainy tego nie zrobimy, ja stąd wyjeżdżam, nie na żarty to piszę.

    1. Facetoface

      Już kilku byłych polityków i ich dzieci też wyjeżdżały jak dotąd nadal brylują i bajki piszą.

  5. Alibi

    Ja bym nie przekazywał żadnych F-16 z Polski. Mamy deficyt samolotów bojowych. Powinniśmy przekazać pociski przeciwokrętowe. W interesie Polski jest zrobić atrakcje turystyczna dla nurków na Morzu Czarnym.

  6. DRB

    To już jest amok i zwykłe złodziejstwo - oddajemy wszystko, a nowy sprzęt dopiero za kilka lat, o ile nowa władza nie uwali kontraktów. Ale temat F16 jak widać nie jest zamknięty, po prostu chcą przygotować nas na arcyzdradę, jaką byłoby pozbycie się choć jednego f16, po to te gadki o szkoleniach. Problemem nie jest to, że ukr musi teraz wygrać - problemem jest to, że Rosja nie jest i nie będzie tak bezzębna, jak byśmy w to chcieli wierzyć. Nawet gdy przegrają - co to w ogóle miałoby znaczyć - będą żądni rewanżu na nas. I wyobraźcie sobie sytuację np. za trzy lata - nowa administracja w USa, Chiny atakują Tajwan i Europa zostaje sama. I co wtedy? Trzeba myśleć do przodu, a niye tylko tu i teraz w kategoriach ukr.

    1. rwd

      W takiej sytuacji lepiej mieć Ukrainę po swojej stronie a nie po stronie rosyjskiej. Gdy USA zajmą się Chinami, Polska razem z Ukrainą nawet przy mizernej pomocy ze strony NATO jest w stanie powstrzymać Rosję. Aby ten scenariusz miał szansę realizacji Ukraina musi teraz obronić swoją niepodległość, bez nowoczesnego sprzętu będzie to bardzo trudne. Nie ma więc, jeden z drugim, co płakać nad naszymi F-16, bo to nie są zabawki dla dużych dzieci ani piękne obiekty do podziwiania tylko sprzęt wojskowy służący do realizacji naszych celów narodowych. A dziś takim celem jest obrona niepodległości Ukrainy i dlatego kilka polskich F-16 razem z tymi, które zostaną przekazane przez inne państwa, powinny bronić naszych interesów nad Dnieprem.

    2. Rusmongol

      @rwd. Ci ludzie dalej udają że nie wiedzą lub są zbyt ograniczeni żeby zauważyć, że kilka f16 nie pozwoli nam wygrać z Rosją. Ale każde dostawy sprzętu na Ukrainę, każdego dnia osłabia Rosję i czyni Polskę bezpieczniejsza. A póki jesteśmy w NATO ten mongolski zaścianek może nam naskoczyc. Mogą jak ten slarlaly niedźwiadek czy czosnek Sołowiow wygadywać bzdury i szczekać jak podworzowe kundle na Twitterze.

  7. ANDY

    dlaczego jesteśmy bezwarunkowym wasalem obcego państwa ... takie rozbrajanie to nie wzmacaniene UKA tylko zdrada stanu

  8. witur

    Możemy szkolić pilotów na F-16? Przecież my nawet naszych nie szkolimy.

  9. PPPM

    Rozkradania potencjału WP ciąg dalszy. Panie premierze przystopujmy. Jak przyjadą Abramsy i K2, chociaż po batalionie to dajmy Ukr.Twarde, ale póki co nie możemy być bezbronni jako kraj frontowy. Ps. Po co zasieki i zapory na wschodzie?

    1. CzarnyRycerz

      Problem jest taki, że Ukraina musi wygrać teraz, jak najszybciej, bo im szybciej wygra, tym szybciej skończy się kryzys gospodarczy. A im dłużej się wojna będzie ciągnąć, tym większe koszty dla nas i Zachodu. Oczywiście masz rację, z drugiej strony stacjonują u nas Amerykanie, a Białoruś ani Rosja nie jest samobójcą, żeby zaatakować NATO.

    2. LukeNieSkywalker

      Musimy niestety ponieść pewne czasowe ryzyko, trudno. Ukraina może wygrać, a bez sprzętu przegra. Przy wygranej Ukrainy zyskujemy wszystko, a w przypadku przegranej będziemy musieli się zbroić jeszcze bardziej, ponosząc większe koszty. Czy stać nas na przegraną Ukrainy i tego konsekwencje? Straty się uzupełni w przeciągu kilku lat, rosja straciła dużo ze swojego potencjału Nie będą nam fizycznie zdolni zagroźic nawet jakby chcieli przez pewien czas i dostaliśmy to okienko czasowe na wzmocnienie. Musimy wszystko kalkulować, ale z powodu małego prawdopodobieństwa jakim jest atak rosjan na państwo Polskie, nie zwiększajmy jeszcze dużo większego zagrożenia przegranej Ukrainy, a występienie tego drugiego zmniejszamy wysyłając nasz sprzęt. Róbmy to dalej, to najlepsza opcja z dostępnych.

    3. Był czas_3 dekady

      Tak się nasi politycy rozpędzili w przekazywaniu sprzętu, że już nie są w stanie wyhamować. Będziemy bezbronni. Może siebie przekażą na front? Będziemy bezpieczniejsi, bo nie będzie miał kto rozbrajać naszej armii.

  10. rwd

    "Jesteśmy gotowi takie szkolenia na myśliwcach F-16 przeprowadzać w Polsce" Sami widzicie, że temat nie jest zamknięty i nie ma co obrażać się na rzeczywistość.

    1. Chyżwar

      Jeśli znajdzie się osioł , który "przekaże" polskie F-16 to nich się smaży w piekle.

    2. Był czas_3 dekady

      "Wojciech Skurkiewicz na Twitterze zdementował informacje pojawiające się w przestrzeni medialnej na temat polskich F-16 dla Ukrainy, pisząc - „Nie ma tematu przekazania polskich F-16".... na razie.

    3. Był czas_3 dekady

      Chyżwar@- znajdzie się, znajdzie. tylko czekają aby na skinienie wuja Sama przekazać F16. To tylko kwestia czasu.

  11. Piotrgra

    Ten płacz po T-72 zaczyna przypominać ruskie trollowanie... Chcecie naszych żołnierzy w tych trumnach z latającymi wieżami? Jak ich nie podamy to jeszcze nasi politycy za jakiś czas powiedzą, że nie są takie złe i je zostawią.

  12. Pucin:)

    Głos rozsądku!!!!! :0

Reklama