Reklama

Wojna na Ukrainie

Kolejny rosyjski okręt trafiony dronem. W tle rosyjskie kłamstwa

Autor. Ukraińskie siły zbrojne

Rosyjski okręt rozpoznawczy „Iwan Churs” został trafiony przynajmniej jednym ukraińskim dronem nawodnym. Zakres uszkodzeń nie jest znany, jednak nie sprawdziły się rosyjskie komunikaty Ministerstwa Obrony, że atak został przez Flotę Czarnomorską z sukcesem odparty.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Po raz kolejny Ukraińcy udowodnili, że rosyjski aparat propagandowy kłamie całkowicie negując skuteczność ich dronów w atakach na okręty Floty Czarnomorskiej. Najpierw więc Rosjanie pochwalili się 25 maja 2023 roku zniszczeniem trzech ukraińskich, bezzałogowych łodzi nawodnych, które próbowały zaatakować ich okręt rozpoznawczy „Iwan Churs" projektu 18280. Na opublikowanym filmie widać, że w wyniku skutecznego ognia prowadzonego małokalibrowym uzbrojeniem pokładowym udało się trafić przynajmniej jeden dron, który ostatecznie zniknął w wielkiej eksplozji.

Czytaj też

W odpowiedzi na to Ukraińcy opublikowali film, na którym widać skuteczny atak przeprowadzony przez ich bezzałogową łódź na „Iwana Chursa" 24 maja 2023 roku. Różnica w przekazie wynika głównie stąd, że Rosjanie pokazywali tylko drona, który zbliżał się do ich okrętu prostopadle do lewej burty. Wtedy okręt rzeczywiście bronił się wykorzystując swoje pokładowe uzbrojenie, co w przypadku „Iwana Chursa" jest możliwe. Jednostka ta ma bowiem na pokładzie cztery stanowiska 14,5-milimetrowego morskiego karabinu maszynowego MTPU „Sting".

Reklama

Ukraiński film z kolei pokazywał atak bezzałogowej łodzi od strony rufy bez skutecznego przeciwdziałania ze strony Rosjan. Co więcej film wyraźnie pokazuje, że dron na dużej prędkości doszedł do rufy atakowanego okrętu i uległ zniszczeniu. Świadczy o tym przerwanie nagrania, co może tylko oznaczać zniszczenie kamery w wybuchu zainicjowanym po uderzeniu w burtę. Sam skutek ataku nie jest znany. Jednak miejsce uderzenia nie zostało wybrane przypadkowo. Ukraińcy celowali bowiem w system napędowy i sterowy, których zniszczenie może wyłączyć okręt z działania i to na długi okres.

Czytaj też

Chcąc temu zaprzeczyć Rosjanie opublikowali film na którym widać jak „Iwan Churs" później samodzielnie wchodzi do portu Sewastopol. Ukraińcy wskazują jednak, że nie jest tak naprawdę znana data pokazanego nagrania, podobnie jak i filmu ze zniszczenia dronów. Jak na razie to więc Rosjanie zostali przyłapani na kłamstwie. Stwierdzili oni bowiem oficjalnie, że zostali zaatakowani trzema dronami i wszystkie zostały przez nich zniszczone. Ukraińcy opóźniając publikacje swojego filmu udowodnili, że przynajmniej w jednym przypadku była to nieprawda.

https://twitter.com/EuromaidanPress/status/1661733100018360320

Jedyną niewiadomą jest tak naprawdę zakres uszkodzeń, do jakich doszło na rosyjskim okręcie. Musiały być one jednak duże, ponieważ okręty rozpoznawcze, nawet rosyjskie maja mniejsze wymagania co do odporności na uderzenia, jak okręty bojowe. Dodatkowo dron doszedł do burty wyraźnie nieuszkodzony, a więc wszystkie mechanizmy ładunku bojowego musiały zadziałać prawidłowo. Jest jednak mało prawdopodobne, by okręt rosyjski zatonął. Jest to bowiem stosunkowo duża jednostka o długości 95 m i wyporności około 4000 ton.

Jak na razie jest pewne, że Rosjanie się nie przyznają, by ich okręt został trafiony. Dlatego o ewentualnych stratach można się będzie dopiero przekonać po nekrologach i tablicach, które rozwiesza się ku pamięci poległych marynarzy. Ale nawet bez tych strat, Rosjanie mają ogromy problem wizerunkowy. Poza skutecznym atakiem na ich okręt rozpoznawczy, ukraińskie drony powietrzne (około szesnastu) uderzyły bowiem 25 maja 2023 roku również w instalacje wojskowe na okupowanym Krymie, a rakiety manewrujące Storm Shadow skutecznie niszczyły cele w okupowanym porcie Berdiańsk (gdzie doszło do co najmniej czterech eksplozji i zniszczenia magazynu amunicji). System obrony Floty Czarnomorskiej wyraźnie więc się nie sprawdza w starciu z na razie rzadkimi, jakby nie było, atakami ukraińskimi.

Czytaj też

Ciekawe przy tym jest samo tłumaczenie Rosjan co robił w rzeczywistości „Iwan Churs" poza Sewastopolem. Propaganda Kremla twierdzi, że wykonywał on zadania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa gazociągów Turkish Stream i Blue Stream na wodach terytorialnych Turcji. Zadanie to miało zostać postawione „po sabotażu na Nord Stream we wrześniu 2022 roku i zatrzymanej przez FSB próbie ataku terrorystycznego na South Stream". Problem polega na tym, że „Iwan Churs" nie ma specjalistycznego sprzętu do nadzoru sytuacji podwodnej. Przynajmniej oficjalnie.

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. młodygrzyb

    Skora takie rzeczy są pisane i publikowane to muszą być opublikowane także takie. Ale o co chodzi chachłakom? Nie podoba wam się banderowcom że w Polsce można prawdę mówić i pisać ? Że nie ma obowiązku wierzyć w waszej propagandzie sukcesu? Co ? Wszystko ma wam uchodzić na sucho bo was napadli? Zapomnieliście zdrajcy jak nas porzuciliście i popędziliście na służbę do Moskwy? Zapomnieliście jak biegaliście jak wierne psy na smyczy Moskwy a spuszczeni przybiegaliście na pierwsze gwizdnięcie pierwszego lepszego moskala. Zapomnieliście zdrajcy i mordercy jak mordowaliście na Pradze? Jak hulaliście w czasie powstania styczniowego bo was moskwa spuściła ze smyczy i pozwoliła mordować? Zapomnieliście jak służyliście jak pieski niemcom i razem z nimi mordowaliście nie mówiąc o tym co sami z siebie robiliście? Teraz wam wszystko należy odpuścić bo was napadli? A ten co wam pomaga ale pamięta historię to ruska onuca? Róbcie tak dalej. Putina to cieszy.

    1. Nabosaka

      Nie wiem po co tak się spinasz. Dużo prawdy w tym co napisałeś, ale fakty są takie, że jedni i drudzy mordowali Polaków i nie można pluć na jednych a bronić drugich. Nazywasz Ukraińców zdrajcami, zwłaszcza w obecnej sytuacji i oczekujesz że otrzymasz pochwały o wańki, mongoła czy Davidka? Fakty są takie, że to ruski wywołały tą wojnę i oni tam mordują cywilów. Ja czekam, kiedy ta wojna w końcu się skończy, bo wcześniej skończyć się musi. Mam nadzieję, że Ukraina wygra, bo w przypadku jej przegranej i wchłonięciu Ukrainy przez rassiję będziemy znowu krajem frontowym, tak jak oni są nim teraz. I zobaczymy jak wtedy odwdzięczą się oni nam Polakom za okazaną pomoc, za przyjęcie milionów uchodźców, za przekazanie setek sztuk uzbrojenia. Ciag dalszy niżej.

    2. Nabosaka

      Ciąg dalszy. Nie wiem, czy jesteś :"ruską onucą" czy Polakiem, ale po takich komentarzach ruska onucą nazywany będziesz, zwłaszcza przez tych etatowców. Twoje komentarze mogą sugerować twoje prorosyjskie poglądy, ale mnie Davienek nazwał kilka czy kilkanaście dni temu 'ruskiem" tylko dlatego, że udowodniłem mu, że YF-23 był lepszy od YF-22. To dopiero ....XD.

  2. Nabosaka

    Nie wiem po co tak się spinasz. Dużo prawdy w tym co napisałeś, ale fakty są takie, że jedni i drudzy mordowali Polaków i nie można pluć na jednych a bronić drugich. Nazywasz Ukraińców zdrajcami, zwłaszcza w obecnej sytuacji i oczekujesz że otrzymasz pochwały o wańki, mongoła czy Davidka? Fakty są takie, że to ruski wywołały tą wojnę i oni tam mordują cywilów. Ja czekam, kiedy ta wojna w końcu się skończy, bo wcześniej skończyć się musi. Mam nadzieję, że Ukraina wygra, bo w przypadku jej przegranej i wchłonięciu Ukrainy przez rassiję będziemy znowu krajem frontowym, tak jak oni są nim teraz. I zobaczymy jak wtedy odwdzięczą się oni nam Polakom za okazaną pomoc, za przyjęcie milionów uchodźców, za przekazanie setek sztuk uzbrojenia. Ciag dalszy niżej.

  3. młodygrzyb

    Myślę że parę osób zamieszczających komentarze na tym portalu przekroczyło wszelkie granice. Wyzywanie kogoś z powodu jego odmiennego spojrzenia na jakąś sprawę ? Nazywanie kogoś nkwdzistom za zgłoszenie wątpliwości? Nazywanie ruską onuca za własne zdanie? Za stwierdzenie faktu ze nie ma jak na razie zdjęć uszkodzonego ruskiego statku mimo że w innych przypadkach po takim czasie internet już był pełen zdjęć filmików, wyzywanie od nkawdzistów i ruskich szpiegów? Pozwolę sobie przypuszczać że wszyscy ci ludzie to propagandyści ukraińscy. Tylko że tego typu narracje niech prowadza u siebie.Tutaj w Polsce podobno mamy jeszcze wolność słowa, co nie oznacza że wolno kogoś wyzywać . W Polsce nazwanie kogoś nkwdzistą zawsze było najgorszą obelgą.

    1. Wania

      Ale o co chodzi? Nazwanie ruska onucą ruskiej onucy jest stwierdzeniem faktu. Tutaj w Polsce podobno mamy jeszcze wolność słowa, co nie oznacza że wolno pisać propagandowe kłamstwa z moskwy.

  4. Rusmongol

    To jak z tymi informacjami (nie)prawdziwymi płynącymi szerokim strumieniem z Rosji? Pytam @ostatni i @mlodygrzyb.

    1. Sebseb

      Odpowiem za nich - tak samo jak z ukraińskimi informacjami - zwłaszcza na temat własnych strat

    2. Rusmongol

      @sebseb. Jedni tolerują kłamstwa napadniętej Ukrainy a inni wsłuchują się i wręcz szerzą kl@mstwa faszystowskiego agresora z Rosji. Prawda?

    3. Davien3

      @Sebseb i tak Ukraińcy sa bardziej wiarygodni od rosyjskich morderców.

  5. Keras

    N o i jedziemy dalej. Zdolność odtwarzania potencjału sprzętpwego w Rosji jest dużo mniejsza od możliwości sprzymierzonego Zachodu wspierającego Ukrainę. Chiny pokazały, że, póki co, Rosja od nich nie dostanie uzbrojenia. Powolne niszczenie ruskiego potencjału to również doroga do neutralizacaji Rosji. Równolegle z sankcjami gospodarczymi. Pewnie wojna potrwa do 2024-2025 roku. Na tyle można szacować ruski potencjał bojowy i gospodarczy. Po tym okresie Rosję czeka zapaść gospodarcza. Taka jak w schyłkowym ZSRR.

    1. Sebseb

      Na razie to Chiny składały wizytę w Europie z misją zakończenia wojny a co zrobią później to się okaże.

    2. Rusmongol

      @sebseb. Nie z misja zakończenia wojny a z misją przyklepania złodziejstwa i bandytyzmu 4 rzeszy rosyjskiej.

    3. Davien3

      @Sebseb i wszedzie w Europie gdzie Chiny były z ta "misją" przyjeto ich tak ze chłod było czuc az w Pekinie

  6. Single Malt 50 g

    Ciekawe co wypatrzył Northrop Grumman RQ-4B i Boeing RC-135 eskortowany przez dwa eurofightery ... tego dnia RQ-4B doleciał baaardzo na wschód, bo zbliżył się na 100 km od Sochi

    1. Vixa

      100km od soczi? To już dobrze widać: bezradność.

    2. Single Malt 50 g

      Vixa@ na flyradar 24.05 godz. 12.15-12-30 UTC

    3. Davien3

      @Vixa był nad wodami miedzynarodowymi w eskorcie wiec jak Rosjanie ckhcieli mogli sprobowac ale za dobrze by na tym nie wyszli:)

  7. Krtek

    Lepiej pomyślmy jak zabezpieczyć własne okręty na Zatoce Gdańskiej i podejściach. Bo takie drony jakimi atakuje Ukraina to nie jest szczyt techniki i mogą i Rosjanie je masowo produkować. Wtedy co ?

  8. xdx

    Moskwa widocznie czuje się samotnie - to dostała towarzystwo …. 😂😂😂 Przy tej wielkości okrętu to podejrzewam zatopienie

  9. pomz

    Zachciało się Iwanom odbudowywać imperium sowieckie :)))