Reklama

Wojna na Ukrainie

Klatki, pręty i środki przeciw dronom na rosyjskich pojazdach

TOS-1A (zdjęcie poglądowe).
TOS-1A (zdjęcie poglądowe).
Autor. Vitaly V. Kuzmin/Wikipedia

W serwisie X (dawniej Twitter) pojawiły się zdjęcia rosyjskich pojazdów TOS-1A Sołncepiok oraz BMP-3 wyposażonych w dodatkowy pancerz prętowy i siatkowy. Co ciekawe, załoga bojowego wozu piechoty otrzymała przenośny system przeciwdronowy.

Reklama

Podczas trwającego od półtora roku otwartego konfliktu na Ukrainie przyzwyczailiśmy się do widoku pancerzy siatkowych na pojazdach obu walczących stron. Tym razem naszą uwagę zwróciło wyposażenie desantu bojowego wozu piechoty BMP-3. Jeden z żołnierzy dzierży przenośny system do zwalczania dronów.

Reklama

Autorowi nie udało się określić typu urządzenia. Jednak jego obecność wskazuje na świadomość żołnierzy o jednym z najpoważniejszych zagrożeń, które mogą na nich czekać. Nie wiadomo, czy wyposażenie Rosjanina w system zakłócający działanie bezpilotowców to inicjatywa oddolna, czy też rozwiązania tej klasy będą regularnie trafiać do drużyn piechoty oraz załóg pojazdów.

TOS-1A Sołncepiok to samobieżna wieloprowadnicowa wyrzutnia pocisków rakietowych kalibru 220 mm bazująca na zmodyfikowanym podwoziu czołgu T-72. Stanowi nowocześniejszą wersję systemu TOS-1M Buratino. Pojazdy te bywają nazywane ciężkimi miotaczami ognia z racji na główny typ środka bojowego - dysponujące zasięgem 6-10 km rakietowe pociski z głowicą termobaryczną. Rosjanie mieli także opracować rakiety o zasięgu wydłużonym nawet do 10 km. Obecnie mają trwać pracę nad dalszym zwiększeniem tej wartości.

Reklama

Standardowy zestaw TOS-1A Sołncepiok składa się z jednej 24-prowadnicowej wyrzutni pocisków rakietowych (BM-1) i dwóch wozów amunicyjnych TZM-T z zapasem 24 pocisków (po 12 w każdym pojeździe). Czas uzupełnienia amunicji w TOS-1A wynosi 24 minuty. Masa własna pojazdu wynosi 46 ton.

Czytaj też

Czytaj też

Przeznaczeniem TOS-1 jest niszczenie umocnień, siły żywej i lekko opancerzonych pojazdów przeciwnika, a także wspieranie oddziałów piechoty i pojazdów bojowych. System był wielokrotnie używany przez wojska rosyjskie, m.in. w Afganistanie oraz podczas II wojny w Czeczenii. Został też wykorzystany bojowo przez siły irackie w 2014 r., gdzie niszczył pola minowe w trakcie bitwy o Tikrit. Obecnie systemy TOS-1 znajdują się na wyposażeniu armii Kazachstanu, Rosji, Iraku oraz Azerbejdżanu. Jego rozwinięciem jest system TOS-2 Tosoczka wykorzystujący podwozie samochodu ciężarowego Ural-63706-0120.

Fot. 	Vitaly V. Kuzmin. CC BY-SA-3.0
Fot. Vitaly V. Kuzmin. CC BY-SA-3.0

BMP-3 to gąsienicowy bojowy wóz piechoty, który miał całkowicie zastąpić starsze BMP-1 i BMP-2. Pojazd wprowadzono na uzbrojenie armii radzieckiej w 1990 r. Jednak nie stał się najliczniejszym bwp w Rosji. Uzbrojenie główne stanowi gwintowana armatowyrzutnia 2A70 kal. 100 mm. W karuzeli automatu ładowania znajdują się 22 naboje, zaś łączny zapas amunicji wynosi 40 sztuk. Z armaty można prowadzić ogień zarówno klasycznymi pociskami odłamkowo-burzącymi (ZUOF-17/19), jak i przeciwpancernymi pociskami kierowanymi rodziny 9M117 Bastion, 9M117M Kan i 9M117M1 Arkan. Te drugie pozwalają na przebicie ekwiwalentu 550-750 mm jednorodnej stali pancernej osłoniętej pancerzem reaktywnym. Umożliwia to eliminację starszego typu czołgów podstawowych w przypadku trafienia w przednią półsferę wozu. Szybkostrzelność praktyczna przy strzelaniu amunicją konwencjonalną wynosi 10 strzałów na minutę. Armatowyrzutnia 2A70 jest sprzężona z armatą automatyczną 2A72 kal. 30 mm i uniwersalnym karabinem maszynowym PKT kal. 7,62 mm.

Czytaj też

BMP-3 (zdjęcie poglądowe).
BMP-3 (zdjęcie poglądowe).
Autor. Vitaly V. Kuzmin/Wikipedia
Reklama

Komentarze (1)

  1. bezreklam

    Jezeli klatka taka zmiejsza mozlowsc utraty wozu np o 10% to juz warto. Jesli o 20% to super. Jesli o 30% to idealnie.

    1. Rusmongol

      Klatka takowa może mieć taki procent skuteczności w przypadku Izraela i wejścia do gazy. Na terenie UA to już bardziej dała by cis Ukraińcom choćby przed lancetami.

    2. bezreklam

      Zaraz się okaże że 2+ 2 na Ukrainie to 5 a w Rosji inaczej bo 4 .

Reklama